piątek, 30 października 2009

Google AdSense lepsze od PGE

Portfel APP Funds prezentuje się nadal dość skromnie, choć pewnie już niewiele odbiega od średniej giełdowej, więc automatycznie coraz więcej osób interesuje się jego perypetiami.

W ostatnich dniach głównym tematem była oferta PGE. Niestety mała pula przeznaczona dla inwestorów indywidualnych, rajd na giełdzie i wielkie wirtualne kredyty oferowane przez banki zrobiły swoje. Szum medialny też dołożył swoją cegiełkę.

Zapisałem się za prawie 30 tysięcy PLN środków własnych wspomagając się prywatnym kredytem, czyli pożyczyłem sam sobie trochę z wolnej gotówki wykorzystywanej na bieżące wydatki i z rezerwy (blisko 11 tys. zł). Nie zrywałem żadnych lokat.

Skoro redukcja wyniesie około 96,5%, prawdopodobnie otrzymam 44 akcje po 23 zł o wartości 1012 zł.

Miało być tak pięknie, skończyło się jak zawsze.

czwartek, 29 października 2009

Private banking, czyli kto jest bogaty według banku

Private banking to kompleksowy zestaw usług skierowanych do najzamożniejszych klientów banków. Przy okazji próg, od którego bank proponuje private banking, możemy roboczo uznać za granicę zamożności. Jeśli zastanawiasz się czy jesteś bogaty, sprawdź najpierw w swoim banku czy kwalifikujesz się do private bankingu i problem będzie częściowo rozwiązany.

Można podchodzić do tego zagadnienia na dwa sposoby:

1. Miarą wartości netto – tu wliczamy wszystkie aktywa typu nieruchomości, samochody, dzieła sztuki, akcje, lokaty itp. minus zobowiązania.

2. Rozporządzalną gotówką i jej ekwiwalentami, obligacjami, akcjami oraz wszelkimi innymi płynnymi aktywami.



środa, 28 października 2009

W co inwestować po PGE?

No i stało się. Mimo powiększenia o połowę transzy dla inwestorów indywidualnych redukcja na PGE wyniesie około 96,5%, czyli na każde zamówione 1000 akcji dostaniemy 35. Na dodatek cenę emisyjną ustalono na maksymalnym możliwym poziomie, czyli 23 zł. Z tego wynika, że szczególnie tanio nie jest (wskazane porównanie do takich spółek jak Enea, Kogeneracja czy CEZ).

Tak jak oczekiwaliśmy wcześniej, zarobią przede wszystkim banki udzielające wysokich kredytów, praktycznie bez ryzyka: prowizja + oprocentowanie.

Teraz pora na kalkulator i obliczenie ile potrzebujesz zysku, aby pokryć koszty kredytu (prowizja i ewentualne oprocentowanie). Z grubsza, najbardziej opłacała się oferta ze sporym lewarem, kiedy prowizja od kredytu jest niska procentowo (0,2%), a kredyt nieoprocentowany.

Z jednym zastrzeżeniem – PGE zacznie wyraźnie ponad 23 zł w przyszły czwartek.

wtorek, 27 października 2009

Ile wyniesie redukcja na PGE?

Na pytanie "ile wyniesie redukcja na PGE" odpowiedź na dziś brzmi 96,5-97%.
Ta sprawa żywo mnie interesuje, ponieważ wczoraj zapisałem się na akcje PGE i przyblokowałem zdecydowaną większość wolnej gotówki, dorzucając jeszcze co nieco do portfela APP Funds:

poniedziałek, 26 października 2009

Dlaczego nie warto grać w Lotto

Dwa lata temu popełniłem wpis „Jak wygrać w Dużego Lotka”. Do tej pory odwiedza go sporo spragnionych szybkiej i łatwej kasy. Jak w każdym przypadku, hazard jest idiotyczny (nawet w takiej skali) i przynosi zyski głównie organizatorom oraz sprzedawcom marzeń z kolektur. Odróżniam jednak tu rekreacyjne zagranie raz na jakiś czas w okresie kumulacji od uznawania Lotto jako jedynej ścieżki do bogactwa.

Teraz sytuacja jeszcze pogorszyła się na niekorzyść graczy, bo po zmianie nazwy na Lotto podniesiono cenę kuponu aż o 50% z 2 na 3 zł. Wzrosły też lekko wygrane, ale nie w sposób symetryczny np.: za „trójkę” płacono dotąd 16 zł, a teraz jest to 20 zł itd. Ogólnie głupota kosztuje coraz więcej.

niedziela, 25 października 2009

Lokata w banku kontra wynajem nieruchomości

13 października Open Finance opublikował raport Emila Szwedy pod jakże wymownym tytułem „Mieszkania: Zakup i wynajem lepszy niż lokata”. Później został on rozpowszechniony w wielu mediach, zarówno w internecie – na przykład Onet czy Bankier.pl, a nawet znalazł się w tradycyjnej prasie – „Polska”. Teza jest od razu przedstawiona w tytule.

Czy słuszna?



piątek, 23 października 2009

Korba się zacięła

Nasz kochany grubas od longów skoncentrowany niczym solidna wódka w 40-45 procentach strasznie wymęczył misia w ostatnich trzech tygodniach: metodycznie kręcił korbą wyciskając niedźwiadka z calutkiego depozytu, a dokładniej mówiąc z 239 punktów (2390 zł na fucie) licząc po kursach rozliczeniowych pomiędzy 5.10, a dzisiejszym zamknięciem. To się nazywa zarabianie na świąteczne bonusy, albo jak kto woli walka popytu z podażą, czyli wolny rynek.

Podwojenie depozytu to jest bardzo dobry wynik, a skoro cel uświęca środki – można na przykład w akcie desperacji pociągnąć Tepsę o ponad 5% jednego dnia, jak już nie ma nic innego do pompowania. Tym samym mamy WIG20 powyżej 2400 pkt i mogę sobie wydrukować kawałek prognozy z 6 października, kiedy WIG20 wynosił 2150 pkt i pokazywać znajomym na dowód mojej genialności:
„jesteśmy tuż przed rozstrzygnięciami. Gdyby faktycznie wybicie poszło górą (zgodnie z trendem od lutego), WIG20 miałby szansę na dotarcie do 2450-2500 pkt.”

Na PGE najwięcej zarobi twój bank

Dzisiejsza „Rzeczpospolita” podaje, że akcje PGE cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Już mamy pierwszych wygranych oferty. Są nimi banki (tak, twój bank zarabia). Szacuje się, że udzielą kredytów łącznie za aż 10 mld zł. Z samych prowizji zgarną co najmniej kilkadziesiąt milionów zł. Dochodzą do tego jeszcze odsetki od kredytów. No i wreszcie prowizje od akcji. W końcu biuro maklerskie też należy do banku.

Tutaj znajduje się zestawienie kredytów i muszę powiedzieć, że sytuacja zlewarowanych wygląda teraz niewesoło.

czwartek, 22 października 2009

Nabici w mBank przegrali w sądzie

Od dłuższego czasu przyglądam się walce klientów mBanku z zarządem banku o oprocentowanie kredytów hipotecznych denominowanych we frankach szwajcarskich. Sporo ludzi mocno zaangażowało się w batalię – przykładem jest strona mStop, kampania reklamowa włącznie z billboardami. Mogę złośliwie zauważyć, że szkoda, że nikt tak gorliwie nie wczytywał się w umowę o kredyt podpisywaną na wiele lat.
Znalazł się w niej dla mnie absurdalny i nie do przyjęcia zapis, że oprocentowanie kredytu zależy od … decyzji banku, czyli jak prezes wpadnie rano na pomysł, że trzeba podnieść, to następną ratę masz wyższą. Sąd uznał dziś, że bank miał do tego prawo.

Jak oszczędzić jeszcze więcej pieniędzy

KNF szykuje rekomendację T, która utrudni wspomaganie się kredytem. Według dziennika "Polska" skończy się pożyczanie na dowód czy na podstawie samego oświadczenia o zarobkach. Co więcej, KNF chce wprowadzić górny limit 50% dochodów klienta, którego nie będą mogły przekraczać wszelkie obciążane związane z kredytami i wszelkimi innymi płatnościami.

Coś tam przebąkuje się też o konieczności posiadania wkładu własnego w kredytach hipotecznych.

Gdyby tak się stało na pewno przy okazji skurczyłyby się zyski banków, także tych pompowanych teraz na GPW.

Niedługo poznamy szczegóły rekomendacji, ale wiadomo, że łatwiej narkomanom kredytowym nie będzie.

poniedziałek, 19 października 2009

Pekao SA wchodzi do PKO BP? Co z PGE?

Po rynku krąży plotka, że dużą część nowej emisji PKO BP może łyknąć Pekao SA. Zależny od UniCredit bank w ten sposób mógłby wpływać na politykę swojego głównego detalicznego konkurenta, a przy okazji pewnie przejąć też część placówek.

Ciekawie w tym świetle wygląda historia o niedawnym przejęciu fotela prezesa PKO BP przez Zbigniewa Jagiełłę, do niedawna prezesa TFI Pekao Pioneer. Może faktycznie coś jest na rzeczy?

niedziela, 18 października 2009

Jak stracić 135 000 zł w 8 dni?

Na blogu maklera DIBRE Pawła Szczepanika jeden z komentujących podpisujący się jurgenes wkleił taki oto screen ze swojego rachunku futures:

sobota, 17 października 2009

Jak szybko zmienić bank i otworzyć nowe konto?

Dwa tygodnie temu zaprezentowałem subiektywny zestaw inwestora – ciułacza i w tym czasie nie nastąpiła żadna rewolucyjna zmiana. Jednak dobrze wiem, że wiele osób przeraża perspektywa zmiany banku na tańszy z prostej przyczyny, że czasem jest to dość skomplikowane, a na dodatek oznacza dodatkowe koszty.

Tymczasem dla głowiących się jak szybko zmienić bank i otworzyć nowe konto nie tracąc czasu i nerwów mam dobrą wiadomość – od 1 stycznia 2010 sprawa znacznie uprości się.



piątek, 16 października 2009

Czy brać kredyt na akcje PGE?

W tym tygodniu wielu inwestorów zaprząta problem czy brać kredyt na PGE, czy się wstrzymać. W blogosferze znalazłem dwa krytyczne głosy autorstwa Optymista i Zdzicha.

Poza tym proponuję przejrzeć wątek PGE na forum Parkietu.

Sprawa jest wałkowana dość dokładnie, więc nie będę powtarzał tego, co można znaleźć w linkach (informacje należy przefiltrować, bo nie wszystkie są do końca prawdziwe).

Banki już przygotowały ofertę kredytów (także w prasie pokazały się reklamy) i warto dokładnie przejrzeć wszystkie dodatkowe opłaty. Samo oprocentowanie nie ma większego znaczenia, ponieważ chodzi o kredyt na dosłownie kilka dni, więc jego koszt jeśli chodzi o same procenty wydaje się praktycznie nieistotny.

Google zarabia, ale kliki w AdSense mniej płatne

Trwa sezon publikacji rezultatów finansowych amerykańskich spółek i wczoraj późnym wieczorem naszego czasu poznaliśmy kwartalne wyniki Google. Zysk na akcję wyniósł $ 5,89 i okazał się znacznie lepszy od przewidywań analityków (średnia $5,42).

Prezes Schmidt na wczorajszej konferencji tryskał optymizmem i liczy, że najgorsze już minęło.

Nic dziwnego, że w notowaniach posesyjnych akcje Google urosły o 3,2%.

Wiele osób umieszcza na blogach i stronach internetowych reklamy Google AdSense i na pewno interesuje je jak wygląda sytuacja z drugiej strony, czyli przychody Google, wartość kliknięć itd.

Akurat dziś mi na przykład poszło najlepiej w październiku:


czwartek, 15 października 2009

Najlepsze fundusze inwestycyjne

W dzisiejszym wydaniu dodatku „Rzeczpospolitej” „Pieniądze” znajdziemy ranking, w którym umieszczono, zdaniem gazety, najlepsze fundusze inwestycyjne, a właściwie dokładniej mówiąc najlepsze towarzystwa funduszy inwestycyjnych.

Oto pierwsza piątka:

1. Union Investment
2. Idea TFI
3. Arka BZ WBK
4. KBC TFI
5. Aviva Investors TFI

środa, 14 października 2009

Technika pokonała fundamenty

Kilka dni temu napisałem coś takiego:

„ Klasycznie wybicie z trójkąta powinno wystąpić gdzieś w zakresie od połowy do 2/3 jego długości i zwykle jest ono kontynuacją trendu. Oznacza to, że jesteśmy tuż przed rozstrzygnięciami. Gdyby faktycznie wybicie poszło górą (zgodnie z trendem od lutego), WIG20 miałby szansę na dotarcie do 2450-2500 pkt.

(…) należy poszukać sobie płynnej spółki, a raczej kilku spółek znajdujących się w podobnej konsolidacji jak WIG czy WIG20, ustawić dość bliskiego stop-lossa i czekać czy faktycznie pójdziemy w górę. To dość fajna formacja dla spekulanta akcyjnego, bo jest krótkoterminowa i szybko znamy wynik.”

No i co tu mamy? :

Drożeją karty kredytowe, nie wpadnij w pułapkę


Niedawno kilkakrotnie dzwoniła do mnie pracownica jednego z dużych banków usiłując mi wcisnąć kartę kredytową. Za każdym razem jej odmawiałem, ponieważ zupełnie mi wystarcza obecna, a kuszenie rzekomym prestiżem związanym z kolorem tego kawałka plastiku czy dodatkowe ubezpieczenie i inne bonusy zupełnie na mnie nie działają. W końcu zapytałem wprost czemu tak na mnie naciska, skoro słyszy wyraźnie, że nie wykazuję zbyt wielkiej ochoty, na co odparła z dość rozbrajającą szczerością: „taki mamy plan sprzedaży do wykonania, a pan nie ma żadnego produktu kredytowego.”




wtorek, 13 października 2009

Deutsche Bank ocenia Polskę

Zawsze z zainteresowaniem czytam o tym jak Polskę z zewnątrz postrzegają inni, bo często wiele kwestii mi umyka, a taka analiza czasem wskazuje także ciekawy motyw czy nowy trend do grania i zarabiania (tracenia też).

Tym razem proponuję przeczytać raport przygotowany przez Guntera Deubera opublikowany 12 października przez think tank Deutsche Banku.

sobota, 10 października 2009

Jakie akcje kupić? PGE

Przedwczoraj pewien gość zadał mi konkretne pytanie: jakie akcje kupić? Po chwili zastanowienia odpowiedziałem: PGE. Dlaczego?

Do tej pory niemal wszystkie duże prywatyzacje były sukcesem i tak powinno być i tym razem. PGE to bardzo duża i zyskowna firma, więc automatycznie fundusze inwestycyjne czy OFE będą kupować akcje, żeby odpowiednio doważyć portfel. Status quasi-monopolu zapewni PGE wpływy na przyszłość, a udział Skarbu Państwa gwarantuje regularną i solidną dywidendę.

Szybka pożyczka przez sms, czyli kredyt na 1500%

Dziś na blogu zobaczyłem taką reklamę Google AdSense:


Zawsze tego typu reklamy wzbudzają moją podejrzliwość, ponieważ prawnie słowo kredyt jest zarezerwowane dla banków. Reszta udziela pożyczek, zwykle jeszcze droższych. Teraz pomyślmy, skoro banki dają kredyty z rzeczywistą stopą oprocentowania nawet 30-40% w skali roku, jakie warunki oferują takie firmy pożyczkowe?

piątek, 9 października 2009

Czy wziąć kredyt?

Jak wiadomo, jestem przeciwnikiem większości kredytów, szczególnie typowo konsumpcyjnych.

Szczerze mówiąc nie podoba mi się także lewarowanie na prywatnym majątku użyte do inwestycji, bo do tego można spokojnie wykorzystać instrumenty pochodne takie jak kontrakty terminowe czy opcje; wyjątek: wybrane duże IPO (np.: zbliżająca sie oferta PGE).

Poza tym jeśli stoisz przed dylematem czy spłacać kredyt, czy inwestować, generalnie reguła brzmi: najpierw spłacaj pożyczki, a dopiero potem bierz się za inwestycje.

Ogólnie trzymamy się zasady, żeby unikać wszelkich kredytów konsumpcyjnych jak ognia i jak najszybciej spłacać wszystkie wysokooprocentowane kredyty takie jak zadłużenie na karcie kredytowej czy kredyt samochodowy. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta i oczywista – masz gwarantowane 20 czy 30% zysku rocznie (tyle ile wynosi oprocentowanie kredytu) i naprawdę nie byłoby łatwo uzyskać taką stopę zwrotu z inwestycji, a tu nic nie kombinujesz, tylko spłacasz.

Są jednak sytuacje, kiedy wzięcie kredytu wydaje się doskonałym pomysłem i wręcz gorąco namawiam do korzystania z takich pożyczek, a na dodatek nie trzeba wcale spieszyć się z ich spłatą.

czwartek, 8 października 2009

Czy kupować teraz euro?

Miesiąc temu wieszczyłem, że euro nie spadnie poniżej 4 zł. Przy okazji zdradzę sekret sukcesu dobrego analityka: rób dużo prognoz, a potem cytuj tylko te trafne ;)

Wróćmy do tytułowego pytania czy kupować teraz euro?


środa, 7 października 2009

Co robić z akcjami PKO BP?

Od dziś na GPW notowane są prawa poboru akcji banku PKO BP. Zacznijmy od tego, że aby zachować swój udział w akcjonariacie banku powinieneś albo je sprzedać na GPW, albo zapisać się na nowe akcje po 20,5 zł.

Do zakupu nowych akcji potrzebne są 4 prawa poboru, czyli de facto ci, którzy mieli akcje na rachunku 1 października na koniec sesji, jeśli chcą zachować swój udział w akcjonariacie, muszą powiększyć swój pakiet o 25%, albo sprzedać prawa poboru.

Do tej pory kapitał banku dzielił się na miliard akcji i po emisji 250 mln nowych, będzie to 1 mld 250 mln akcji i stąd, aby nadal posiadać taką samą cząstkę banku trzeba podjąć jedną z tych dwóch decyzji.

Sporo osób trzyma na przykład po 1000 akcji jeszcze z IPO i albo niech dokupią 250 akcji po 20,5 zł, albo sprzedadzą prawo poboru do przyszłego czwartku (notowane na GPW do 15.10).

Dlaczego?

wtorek, 6 października 2009

Jak zarobić na trójkącie?

Trójkąt nie należy do moich szczególnie ulubionych formacji technicznych z powodów praktycznych – daje sporo fałszywych sygnałów. Ma jednak zasadniczą zaletę, że w razie fałszywego wybicia szybko wycofujemy się z transakcji z niewielką stratą, a ewentualny zysk powinien być zdecydowanie wyższy.

Tym razem w takim trójkącie chodzi WIG20 i WIG. Czekałem wczoraj czy nastąpi wyjście dołem i nic takiego się nie stało, a co więcej Amerykanie wrócili na S&P 500 powyżej 1030 dając nadzieję na atak na ostatnie szczyty w okolicach 1070, a potem ewentualnie 1100-1120 pkt.

Formację widać na świeczkach:



oraz na liniowym (można pociągnąć boki identycznie):



poniedziałek, 5 października 2009

Koniec wojny depozytowej, pora na cross-selling

W „Pulsie Biznesu” znajdziemy dość ciekawy wywiad z prezesem Getin Banku Michałem Handzlikiem. Rozmowę przeczytałem także dlatego, że z jednej strony interesuje mnie dalszy los lokat oferowanych przez Open Finance, a z drugiej sytuacja Noble Bank (wszyscy są w tej samej grupie Leszka Czarneckiego) pod kątem jego sytuacji na GPW – tu nie do końca umiem ocenić nadchodzącą fuzję z Getin Bankiem.

W artykule znajdziemy kilka ciekawych szczegółów z pola walki – na przykład Getin Bank otrzymał w zeszłym roku od jednej z agencji ratingowych propozycję zdeponowania w Londynie 1,5 mld euro na nieoprocentowanym rachunku, aby uwiarygodnić swoją pozycję i przeciąć falę plotek o słabej kondycji czy wręcz możliwym upadku.

niedziela, 4 października 2009

Jak zarobić po pracy?

Zazwyczaj takie artykuły sprowadzają się do zbioru rad typu: poszukaj najwyżej oprocentowanej lokaty w banku, zainwestuj w nieruchomości i wynajmuj, albo sprzedaj niepotrzebne rzeczy na allegro, załóż bloga z dobrymi tekstami i zarabiaj na reklamach czy programach partnerskich itd. Sam zresztą napisałem coś takiego ponad rok temu i parę pomysłów wciąż wydaje się aktualnych.

Internet jest pełen przydatnych wskazówek i kto zna angielski ma całą kopalnię pomysłów pod nosem, jeśli tylko umie skorzystać z Google i zaraz znajdzie takie listy jak na przykład ta, czy ta, albo tutaj (jeśli nie znasz angielskiego wspomóż się tym).

sobota, 3 października 2009

Najlepszy zestaw inwestora - ciułacza w październiku

Podejrzewam, że wiele osób cały czas szuka najlepszego zestawu, aby zminimalizować koszty i wycisnąć jak najwięcej ze swoich rachunków w banku czy biurze maklerskim.

Zacznijmy od konta w banku, które ma nam służyć do bieżących rozliczeń, czyli głównie opłacania rachunków. Najwygodniej takie operacje rzecz jasna wykonuje się przez internet i z reguły poświęcam jakąś godzinę w miesiącu na przygotowanie przelewów z przyszłą datą.

Kiedyś korzystałem ze zleceń stałych myśląc naiwnie, że wszystko będzie automatycznie ładnie chodziło bez mojej ingerencji i tak faktycznie było do momentu, kiedy zrezygnowałem z abonamentu pewnej sieci komórkowej, która i tak ściągnęła mi pieniądze z konta i to przez dwa kolejne miesiące. Odzyskałem je dopiero po jakichś 6 miesiącach, tracąc czas na jakieś bzdurne reklamacje i potyczki z operatorem. Podobną przygodę zaliczyłem później z jedną z platform telewizyjnych i od tamtej pory sam decyduję komu wysyłam pieniądze.

piątek, 2 października 2009

Giełda o krok od przepaści?

Dokładniej mówiąc o 1%. Zarówno indeks WIG20 jak i WIG znalazły się w kluczowych punktach zaledwie o wspomniany 1% nad linią trendu wzrostowego ciągniętą od lutego (wykresy tutaj), a jak ktoś lubi trójkąty też sobie łatwo je wyrysuje.
Tu jednak daję pierwszeństwo Chińczykom i Amerykanom, którzy już się połamali i zdziwiłbym się, gdyby ten miesiąc zakończył się wyżej niż wrzesień (2192,37 pkt na WIG20).

Zresztą wrzesień jest pierwszym miesiącem na minusie od lutego co na pewno oznacza sygnał ostrzegawczy i ten lekki boczniak wydaje się dość podejrzany jako możliwa dystrybucja akcji, tym bardziej, że w sierpniu zanotowaliśmy szczyt wpłat do agresywnych TFI.

Tytułowa przepaść jest nieco żartobliwa i standardowo uważam, że lepiej poczekajmy czy indeksy faktycznie połamią trendy, co jeszcze nie nastąpiło i dopiero wtedy będziemy szukali zasięgu spadku – standardowo widzę go zgodnie z S&P 500 jakieś 20% niżej od naszego szczytu, czyli mniej więcej 1850-1900 punktów (kto lubi liczby Fibonacciego proponuję 1887 i okolice).

czwartek, 1 października 2009

Rachunek oszczędnościowy w eurobanku spada do 5,3%

Przed chwilą widziałem reklamę w TV, gdzie szczęśliwa para spełnia swoje marzenia i leci gdzieś w podróż życia ciesząc się odsetkami z rachunku oszczędnościowego w eurobanku. Kłopot w tym, że na końcu pokazało się oprocentowanie … 5,3%.

No i tu jest problem, bo na stronie internetowej eurobanku dalej widnieje 5,7%:



*zaraz po moim telefonie nastąpiła zmiana na prawidłowe 5,3% (pewnie taki przypadek)

Z tego powodu odczekałem do przepisowej 8.00 rano i zadzwoniłem na infolinię pod nr 19 000.