piątek, 30 listopada 2018

Giełda odbija w cieniu afery

Ostatnio sporo dzieje się w naszym światku finansowym. W listopadzie niewątpliwe na pierwszy plan wysunęła się tak zwana "afera KNF", której bezpośrednim skutkiem jest wymiana przewodniczącego KNF i zatrzymanie poprzedniego na dwa miesiące w areszcie. Z kolei zamieszanie wokół banków Leszka Czarneckiego spowodowało odpływ środków i w efekcie zarówno Getin Bank, jak też Idea Bank zaproponowały klientom lokaty na 3,9% z opcją wcześniejszego zerwania bez utraty odsetek.

Trwają spekulacje na temat dalszego losu tych banków i jednym ze scenariuszy jest ich połączenie, a potem połknięcie przez większy podmiot (Alior?).

Nieco w cieniu tego tematu toczy się życie inwestujących na warszawskiej giełdzie. Jednak i tu nie brakuje emocji. Po bardzo kiepskim październiku listopad przyniósł sporą poprawę, w czym również pomogło odbicie na większości rynków wschodzących.


Najsilniejsze okazały się największe spółki z indeksu WIG20, który zyskał 6,5%. - prawdziwą gwiazdą wciąż pozostaje kwitnący Lotos, a w ostatnich tygodniach dołączyły spółki... energetyczne. MWIG40 odbił o 3,3%, a sWIG80 stracił kolejne 0,3%. W efekcie WIG zanotował w ostatnim miesiącu +5,2%.

Moim zdaniem technicznie indeks największych spółek obecnie nie daje jasnych sygnałów. Trwa szamotanina z fałszywymi wybiciami w obydwie strony:


Gdyby natomiast WIG20 w dalszym ciągu zachowywał swoją relatywną siłę do reszty polskiego rynku i na dodatek wyraźniej ruszył w górę, jakimś pomysłem na kupno gotowego portfela z ekspozycją na ten indeks jest notowany na GPW ETFW20L Lyxora, do którego wkrótce dołączy polski rywal.

Alternatywnie możemy na przykład zbierać jednostki funduszu indeksowego inPZU Akcje Polskie (benchmark 70% WIG20, 20% mWIG40, 10% WIBID 1M). Ta opcja jest interesująca szczególnie dla osób angażujących mniejszy kapitał - w ramach realizowanej od kilku tygodni strategii sam w poniedziałek kupuję znowu za stówkę.

Zainwestuj w tanie fundusze indeksowe inPZU >>

sobota, 24 listopada 2018

Coś drgnęło! Wreszcie polski ETF pojawi się na giełdzie

Już na początku stycznia 2019 r. na warszawskiej giełdzie powinien pojawić się nowy ETF naśladujący zachowanie indeksu WIG20 Total Return, czyli indeksu WIG20 z dodanymi do niego dywidendami wypłacanymi przez spółki.

Fundusz został przygotowany przez polskie TFI AgioFunds i nadano mu nazwę Beta ETF WIG20TR. Prospekt emisyjny zatwierdzono pod koniec października, następnie dokonano emisji certyfikatów i teraz powinna ona zostać zatwierdzona przez sąd. Kolejnym etapem będzie rejestracja papierów w KDPW i wreszcie debiut na GPW w styczniu przyszłego roku.

Co istotne, TFI będzie pobierało jedynie 0,5% rocznie opłaty za zarządzanie, czyli tyle samo, co niedawno uruchomione fundusze indeksowe inPZU.


Oczywiście należy uwzględnić też fakt, że przy zakupie/sprzedaży certyfikatów na giełdzie ponosimy koszt prowizji maklerskiej i dochodzi jeszcze spread (różnica między ofertami kupna i sprzedaży - tu animatorem będzie DM BOŚ).

Aktualnie na naszej giełdzie działa konkurencyjny ETF  Lyxora z minimalnie niższym kosztami rocznymi (0,45%), ale jego sporą wadą jest replikacja syntetyczna indeksu, a nie fizyczna. Oznacza to, że w jego portfelu nie znajdziemy akcji spółek z indeksu WIG20, tylko zupełnie inne, a efekt naśladowania benchmarku osiąga się dzięki swapom z bankiem Societe Generale.

W przypadku Beta ETF WIG20TR ten problem znika - portfel będzie oparty faktycznie o akcje uzupełniane kontraktami terminowymi.

środa, 14 listopada 2018

Idea Bank podnosi oprocentowanie lokat. Tym razem nie skorzystam

Wczoraj Idea Bank podniósł oprocentowanie trzymiesięcznej Lokaty Wielki Procent do 3,2% (od 500 zł do 1 mln zł). Dodatkowo oferuje większości osób przelewającym co najmniej 10 tys. zł poza grupę Leszka Czarneckiego 3,8% na Lokacie Zawrotnej (w nocy podniósł oprocentowanie z 3,5%).

Aktualizacja godz. 10:30

Bank podnosi oprocentowanie trzymiesięcznej Lokaty Beztroskiej z 2,4 do 3,9% (można ją zerwać w każdej chwili bez utraty odsetek).


Zazwyczaj chętnie korzystałem z oferty tego banku. Tym razem jednak podziękuję.

Dlaczego?

Należy zrozumieć cały kontekst sytuacji.

Banki Leszka Czarneckiego od dawna znajdują się w kiepskiej kondycji i dla nikogo jako tako zorientowanego w branży nie jest to żadna nowość.

Jednak skoro wczoraj rano Czarnecki odpalił swoją bombę i doprowadził do rezygnacji szefa KNF-u Marka Chrzanowskiego, to już wiadomo, że rozpętał prawdziwą wojnę z nadzorem finansowym. Jeszcze we wtorek KNF wpisał Ideę na listę ostrzeżeń publicznych (chodzi głównie o obligacje GetBacku, czyli nie jest to nowa sprawa).

Z kolei pełnomocnik Czarneckiego Roman Giertych zasugerował w TVN24, że prawdopodobnie mają jakieś kolejne nagrania, tym razem z prezesem NBP Adamem Glapińskim. Natomiast z ujawnionej już rozmowy możemy dowiedzieć się, że prezes BFG Zdzisław Sokal jest cięty na Getin i Ideę,

To wszystko może eskalować i wśród poszkodowanych mogą znaleźć się klienci banków, czyli my.

poniedziałek, 12 listopada 2018

NBP kupuje złoto. Szykujmy się na wyższą inflację

Po dwudziestu latach przerwy Narodowy Bank Polski (NBP) zaczął kupować złoto. Od początku tegorocznych wakacji polski bank centralny regularnie zwiększa zapasy kruszcu o 26 ton (z czego połowa przypada na październik) i aktualnie sięgają one blisko 130 ton o wartości 5 mld USD (19,2 mld zł).

Złoto ze skarbca NBP (fot. NBP/Flickr)
Prezes NBP Adam Glapiński nie chce komentować motywów tej decyzji, która wywołała spore poruszenie również w mediach. Warto jednak zwrócić uwagę, że realny udział złota w aktywach rezerwowych NBP (425,6 mld zł) nie jest zbyt duży i wynosi nadal jedynie 4,5 proc.

Tradycyjnie złoto uważa się za aktywo chroniące przed inflacją, przydatne także w czasie wojny, gdy papierowe waluty tracą na wartości lub wręcz upadają.

O wojnie trudno mi spekulować, natomiast zauważmy, że w ubiegłotygodniowym komunikacie po posiedzeniu RPP znajdziemy prognozę na 2019 r., w której Rada wyraźnie zapowiada:

"w wyniku pozostającego poza oddziaływaniem polityki pieniężnej wzrostu cen energii inflacja prawdopodobnie przekroczy 2,5%".

Jak w takim razie możemy bronić się przed tą inflacją?

środa, 7 listopada 2018

Burzliwy miesiąc miodowy tanich funduszy indeksowych PZU. Czas na wzrosty?

1 października br. wystartowała bezpłatna platforma z tanimi funduszami indeksowymi PZU pobierającymi łącznie tylko 0,5% rocznych opłat za zarządzanie (0 zł za dystrybucję, nabycie czy zbycie jednostek). Bardzo mnie uradowało pojawienie się tego typu instrumentu finansowego, do tej pory praktycznie niedostępnego dla zwykłego Polaka - tutaj możemy zacząć inwestowanie nawet od zaledwie stu złotych, a potencjalny zysk nie zostanie zjedzony przez absurdalnie wysokie opłaty pobierane przez większość polskich TFI.

Fot. nattanan23
Dlatego od razu pierwszego dnia zabrałem się za testowe zakupy inPZU Akcje  Rynków Rozwiniętych za 250 zł.

Zlecenie zostało wykonane z wyceną z 2 października:


Następnego dnia dobrałem za stówę inPZU Akcje Polskie:


Kilka dni później przedstawiłem na blogu moją strategię wobec tych funduszy.

Jeżeli chcesz również inwestować w tanie fundusze indeksowe inPZU, możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Z góry dzięki!

Zainwestuj w tanie fundusze indeksowe inPZU >>

Pamiętaj, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty części lub w skrajnych przypadkach nawet całości zainwestowanego kapitału. Dlatego inwestuj tylko nadwyżki finansowe.

W największym skrócie zakładam regularne, naprzemienne zakupy - w jednym miesiącu za 200 zł funduszu akcji rynków rozwiniętych, a w kolejnym za 100 zł akcji polskich. Pominąłem "bezpieczniejsze" fundusze z oferty inPZU, ponieważ stawiam na samodzielny wybór najlepszych lokat i kont oszczędnościowych oraz obligacji skarbowych (preferuję te indeksowane inflacją CPI).

Skąd wziął się taki pomysł i dlaczego wybrałem akurat takie kwoty?

poniedziałek, 5 listopada 2018

Millennium przejmuje eurobank. Będzie bliżej do placówki banku

Dziś rano Bank Millennium poinformował w komunikacie, że przejmuje eurobank. Za pakiet 99,97% akcji zapłaci 1,83 mld zł. Planuje się zamknięcie transakcji na II kwartał przyszłego roku, a całość będzie opłacona gotówką (Millennium posiada sporą nadpłynność).

W prezentacji dla inwestorów znajdziemy więcej szczegółów.

Wynika z niej, że Millennium między innymi zyskuje dużą bazę nowych klientów - kolejne 1,4 mln przy obecnych 2,31 mln oraz podwaja portfel kredytów konsumpcyjnych z 7 mld zł na 14 mld zł.

Dodatkowo zwiększy swój zasięg terytorialny dzięki wykorzystaniu placówek eurobanku, z których wiele znajduje się w mniejszych miejscowościach.

źródło: prezentacja dla inwestorów Banku Millennium
W efekcie wiele osób będzie miało teraz znacznie bliżej do placówki Millennium. I to jest spory plus.

Co ważne dla nas jako klientów, Bank Millennium planuje zrezygnować z marki eurobank i przenieść wszystkich klientów do Millennium w czwartym kwartale przyszłego roku.

Millennium szacuje koszty integracji na 350 mln zł, ale liczy, że w ciągu pięciu lat dzięki efektom synergii zyska 650 mln zł.

piątek, 2 listopada 2018

Najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe listopad 2018

Nowy miesiąc oznacza pojawienie się na blogu aktualnego zestawienia, w którym zbieram najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe, tym razem z datą listopad 2018 r.

Od czego dziś zaczynamy?

Od najnowszej oferty w Idea Banku.

Aktualizacja 27 listopada.

Banki grupy Leszka Czarneckiego mocno podniosły oprocentowanie. Przykładowo Idea Bank oferuje trzymiesięczną Lokatę Beztroską na 3,9% (z możliwością wcześniejszego zerwania bez utraty odsetek). Z kolei Getin Bank proponuje 3,9% na czteromiesięcznej lokacie na nowe środki.

KONTA OSZCZĘDNOŚCIOWE

Pojawiło się w nim nowe konto oszczędnościowe o nazwie Konto Idealnie Proste z promocyjną stawką oprocentowania 3,2% obowiązującą do 30 grudnia br.


3,2% obowiązuje dla kwoty do 20 tys. zł, natomiast powyżej tego limitu spada do 2,5% (do 200 tys. zł, od 200 tys. do 1 mln zł 2,2%, powyżej 1 mln zł 1,1%). Przy kapitalizacji miesięcznej rachunku optymalnie będzie wpłacić nieco mniej, jak zauważył jeden z Czytelników - na przykład 19 500 zł.

Klient może otworzyć maksymalnie trzy takie konta, czyli w sumie da się na nie wrzucić blisko 60 tys. zł.