czwartek, 31 grudnia 2015

Oto moja strategia giełdowa na 2016 rok

Podobnie jak rok temu chciałbym przedstawić moją strategię giełdową na najbliższe dwanaście miesięcy.

Fot. Brian Hillegas/Flickr
Jaki był 2015 r. dla polskich inwestorów?

Odpowiedzi na to pytanie poszukajmy w wynikach poszczególnych indeksów:


Co paradoksalne, inwestycja w duże spółki okazała się najbardziej ryzykowna. Zysku trzeba było szukać wśród tych nieco mniejszych - faktycznie dało się coś tam wyłapać. Jednak nie ukrywajmy, że kończący się 2015 r. był słaby dla większości inwestorów i mój pesymizm wobec GPW nie był wcale przesadzony.

Zdecydowanie skuteczniejszą i mniej czasochłonną strategią było choćby kupno dolarów (+10% przez ostatni rok, +26% przez 3 lata), a następnie trzymanie ich na koncie oszczędnościowym czy lokacie - więcej na ten temat pisałem w poprzednim artykule.

wtorek, 22 grudnia 2015

Przebudzenie mocy, czyli nieoczekiwanie silny złoty. Okazja do zakupu walut?

Jedną z największych niespodzianek grudnia jest przebudzenie się mocy złotego, który w ostatnich dniach sporo zyskał do najważniejszych walut. Dolar kosztuje 3,88, euro 4,23, funt 5,78, a frank 3,91 PLN.

Od razu pojawia się pytanie, czy to trwała zmiana trendu spadkowego, czy tylko prezent od Mikołaja i jedynie przystanek przed dalszą przeceną złotego.


Oczywiście teraz nikt nie zna odpowiedzi i na razie pojawiają się różne hipotezy - zamykanie zyskownych pozycji przez zagranicę, sprzedaż walut przez polskie władze (BGK?), aby obniżyć zadłużenie Polski w walutach na koniec roku czy bardziej złożone procesy. Po fakcie analitycy znajdą tysiąc powodów. 

Sam wykorzystuję okazję (?) do zakupu waluty online i przelewam jej na konta oszczędnościowe.

Do zakupów używam kantor internetowy Walutomat [link afiliacyjny].

Ciekaw jestem Waszej opinii, czy to dobry moment na zakup walut, a może warto jeszcze poczekać i będzie taniej?

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Na czym polega przewaga inwestora-amatora nad zawodowcami

Obecna słabość polskiej giełdy zaskakuje nawet największych pesymistów. Nie będę teraz bawił się w zgadywanie, gdzie znajdziemy dołek lub chociaż dłuższy przystanek w bessie, tym bardziej dlatego, że już w najbliższą środę wieczorem decyzję w sprawie stóp procentowych podejmują Amerykanie. Poza tym lokalnie ciężko nadążyć za prezesem Kaczyńskim i jego drużyną.

Fot. GPW
W tej sytuacji postanowiłem trochę przekornie napisać coś pozytywnego, czyli o tym, na czym polega przewaga inwestora-amatora nad zawodowcami.

BENCHMARKI

W tym roku WIG stopniał do tej pory o 14 procent. Czy naprawdę ktoś z Was cieszy się, że  stracił na GPW tylko 10 czy 8 procent i jest lepszy od indeksu?

Moim zdaniem benchmarki są istotne przede wszystkim dla zarządzających funduszami, którzy muszą się tłumaczyć przed swoimi szefami i klientami. Poza tym tacy profesjonaliści są właściwie niewolnikami tych benchmarków i polityki inwestycyjnej danego funduszu.

Jeśli nawet zarządzający funduszem akcji uważa, że nadchodzą spadki, to i tak musi trzymać akcje w portfelu.

wtorek, 8 grudnia 2015

Chwila nieuwagi i przepadło... 40 tys. zł. Sprawdzaj SMS-y z banku

Dziś ku przestrodze proponuję obejrzeć nagranie wideo, którego autor stracił przez nieuwagę 40 tys. zł:



Wstawiam je po to, aby nikt z Was nie dał się oszukać w podobny sposób.

W tym przypadku kluczem było uważne przyjrzenie się przysłanemu SMS-em z mBanku numerowi konta, na które pechowiec przelewał środki. Z tego co pamiętam, mBank wysyła tylko kilka cyfr z przelewu, ale na pewno da się znaleźć różnicę bez większego problemu.

Na nic kłódeczki na stronie banku i inne bajery, jeśli w naszym komputerze zainstalowano skrypt zamieniający numery kont.

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Bankierzy kontra materace, czyli trwa wojna o pieniądz

3 grudnia Europejski Bank Centralny obniżył depozytową stopę procentową dla banków trzymających  rezerwy w EBC z -0,2 do -0,3%. Równocześnie EBC przedłużył program skupu obligacji do marca 2017 r., rozszerzając go o dług regionów.

Rynki oczekiwały, że Mario Draghi wyciągnie zza pazuchy obiecywaną "bazookę" i zwiększy skalę QE z 60. do 70 mld euro miesięcznie, więc rozczarowani inwestorzy przystąpili do sprzedaży akcji doprowadzili do spadku indeksów giełdowych. W tym samym czasie doszło do gwałtownego umocnienia się euro do dolara.

Fot. EBC/Flickr
Jeszcze przed posiedzeniem EBC "the Economist" opublikował artykuł "Bankers v mattresses" ("Bankierzy kontra materace"). w którym znajdziemy sporo informacji z frontu trwającej wojny o pieniądz.

Zacznijmy od tego, dlaczego EBC stosuje ujemną stopę procentową wobec banków komercyjnych.

sobota, 5 grudnia 2015

Podatek bankowy już w lutym. Kto najmocniej dostanie po kieszeni?

W ostatnich dniach na rynkach kapitałowych (i nie tylko) zapanował spory chaos i ciężko się w tym wszystkim połapać. W takiej sytuacji zazwyczaj lepiej nic nie robić, niż popełnić jakieś głupstwo. Dlatego moim zdaniem dobrym pomysłem jest weekendowa próba oceny sytuacji - na pewno łatwiej teraz zapanować nad emocjami.

PODATEK BANKOWY W POLSCE

Zacznijmy od krajowego podwórka, gdzie najważniejszą informacją dla inwestorów i oszczędzających okazało się pojawienie się projektu podatku bankowego.


W największym skrócie podatek wejdzie w życie 1 lutego 2016 r. (formalnie musi go jeszcze przegłosować Parlament). Podstawowa stawka będzie wynosiła w skali roku 0,39% aktywów banków oraz 0,6% ubezpieczycieli. 

Podatek będzie wyliczany na koniec każdego miesiąca i płacony fiskusowi do 25. dnia kolejnego miesiąca.

W takim razie w przyszłym roku odpada styczeń i rzeczywisty podatek dla banków wyniesie 0,3575% (0,39%-0,0325%), a dla ubezpieczycieli 0,55% (0,6%-0,05%).

Co istotne, obejmie on te instytucje finansowe, które posiadają aktywa o wartości minimum 4 mld zł, czyli nie będzie dotyczył większości SKOK-ów oraz banków spółdzielczych. Podobnie upiekło się TFI, które wyłączono z daniny.

W kogo podatek uderzy najmocniej?

wtorek, 1 grudnia 2015

Najlepsze lokaty i konta bankowe grudzień 2015

Zaczął się grudzień, więc przyszła pora na comiesięczne najlepsze lokaty i konta bankowe.

W najbliższym czasie oszczędzający nie mogą oczekiwać fajerwerków ze strony banków, skoro zostaną nałożone na nie nowe podatki, a na dodatek w 2016 r. szykuje się obniżka stóp procentowych.

Dlatego jakimś pomysłem na "podkręcenie" odsetek jest udział w promocjach bankowych.

Aktualnie wciąż trwa akcja Comperii z Alior Bankiem, w której w zamian za założenie bezpłatnego konta internetowego oraz dwumiesięcznej lokaty na 4% otrzymujemy bonus 55 zł. W rezultacie realna kwota odsetek (netto) wygląda zdecydowanie lepiej:

Teoretycznie odsetki dla tysiąca złotych oznaczają oprocentowanie ponad 35 procent netto w skali roku. Jednak umówmy się, że to wyliczenie byłoby bardzo teoretyczne, bo przecież nie będziemy zakładali kolejnych lokat z bonusem 55 zł co dwa miesiące. Owszem, zapewne pojawią się nowe promocje, lecz premia będzie inna.

Natomiast w ten sposób wskazuję jedynie kierunek, w którym mogą nadal iść osoby z niewielkim kapitałem niezadowolone z niskiego oprocentowania lokat.

Zainteresowanych tą promocją zapraszam do oddzielnego artykułu.


To nie jest artykuł sponsorowany. Znajdują się w nim linki afiliacyjne programów partnerskich, czyli otrzymam wynagrodzenie po spełnieniu przez Was określonych warunków podanych przez organizatorów czy banki. Dziękuję za okazane zaufanie i skorzystanie z tych linków.

LOKATY BEZ KONTA BANKOWEGO

A co mają zrobić osoby, które posiadają do zdeponowania więcej niż 10 tys. zł, albo po prostu nie chcą otwierać z lokatą  konta bankowego?