Każdy z nas miał okazję choć raz w życiu spróbować szczęścia w Dużego Lotka. Rzecz jasna niemal wszyscy jesteśmy do tyłu. A zatem zadajemy sobie pytanie: jak wygrać?
Po pierwsze, trzeba pamiętać, że za każdym razem mamy 13 983 816 możliwych kombinacji i jeśli je wszystkie opłacimy, poniesiemy wydatek rzędu 27 967 632 PLN. Już wiadomo, że nie opłaca się.
A teraz kolejna sprawa: ze statystycznego punktu widzenia znacznie lepiej jest zagrać za więcej jednorazowo niż co losowanie obstawiać za minimalną stawkę. Dlaczego?
Za każdym razem jest ta sama możliwa kombinacja liczb czyli blisko 14 mln. Jeśli obstawimy np 5 wariantów nasze szanse rosną. A grając stale tę samą szóstkę mamy ciągle znikome prawdopodobieństwo wygranej 1:14 mln.
Oczywiście i tak decyduje element szczęścia.
A jak wygrać?
Odpowiedź jest wiadoma: nie grać, albo... prowadzić kolekturę w ruchliwym punkcie.
Załóżmy, że ktoś stale puszcza taką samą kombinację liczb przy każdym losowaniu, czyli wydaje w miesiącu przy 3 losowaniach tygodniowo około 25 PLN. Przez 30 lat , gdyby te skromne środki wpłacał do funduszu inwestycyjnego o stopie zwrotu 10% rocznie, uzbierałoby się... 56 512 PLN. A są ludzie co grają znacznie grubiej...
Policzcie sobie sami, czy Wam się opłaca.
A i tak losowanie może się czasem tak skończyć:
Tu przynajmniej można było się pośmiać.