Pokazywanie postów oznaczonych etykietą analiza techniczna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą analiza techniczna. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 stycznia 2018

Fundamenty czy spekulacja? Co wybrać?

W ostatnich dniach w serwisie YouTube pojawiły się dwa interesujące nagrania z listopadowej, wrocławskiej konferencji "Traderzy dla Traderów #3."

Pierwsze prezentuje podejście fundamentalne, a autor prowadzi bloga Gazeta Giełdowa:



Drugie wideo przedstawia krótkoterminową spekulację, głównie daytrading oczami Konrada Ryczko.



Uważam, że warto poświęcić cztery godziny swojego życia i je obejrzeć czy choćby odsłuchać (ja sobie podzieliłem całość na kilka odcinków), nawet jeśli nie zgadzacie się z niektórymi opiniami - na przykład z całkowitą negacją analizy technicznej przez Pawła Malika.

Na pewno w obydwu prezentacjach znajdziemy sporo przydatnych obserwacji w inwestowaniu, głównie na warszawskim parkiecie, ale nie tylko.

Chętnie przeczytam Wasze komentarze i uwagi.

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Analiza techniczna niebezpieczna dla inwestora? Uważaj na pułapkę

Co chwila ukazuje się jakaś nowa książka o analizie technicznej i ktoś ogłasza kolejne szkolenie z AT (analizy technicznej). Prawie każdy próbuje podeprzeć swoją opinię o rynku jakimś wykresem, również i ja.

Natomiast bardzo rzadko mówi się o rzeczywistej skuteczności analizy technicznej stosowanej przez wielu inwestorów indywidualnych.

źródło: OBI SII
Tę lukę próbują wypełnić A. Hoffmann i H. Shefrin w pracy "Technical Analysis and Individual Investors".

Zbadali oni szeroką próbkę holenderskich inwestorów - 5500 rachunków rzeczywistych. Blisko 23 procent zadeklarowało posługiwanie się wyłącznie analizą techniczną (kilka procent więcej z elementami analizy fundamentalnej).

Z jakim skutkiem?

poniedziałek, 24 lutego 2014

Jaki mamy trend, czyli do czego służy analiza techniczna

Najpopularniejszą metodą inwestowania na rynkach kapitałowych jest analiza techniczna (AT). Wykorzystuje się ją zarówno wobec poszczególnych akcji, jak też indeksów giełdowych, walut, surowców czy metali szlachetnych.

Jeden artykuł na ten temat nie pozwoli nikomu dokładnie jej zrozumieć, ani tym bardziej skutecznie jej stosować. Podaję tu tylko najważniejsze rzeczy, które wymagają dalszej samodzielnej pracy. Z tego powodu w tekście znajduje się dużo linków oraz wybrane pozycje z literatury przedmiotu.

Podstawowe informacje o analizie technicznej znajdziesz na wideo przygotowanym przez CDM Pekao oraz prezentacji portalu NBP (uwaga! dźwięk uruchamia się automatycznie). Poza tym dorzucam też materiał DM BZWBK.

Przed dalszą lekturą proponuję zapoznanie się przynajmniej z jednym z nich.

Jeżeli ktoś zamierza zajmować się inwestowaniem na poważnie, powinien poznać zasady AT choćby po to, aby rozumieć, co motywuje działania części innych uczestników rynku. A taką wiedzę zdobywa się stopniowo, także dzięki nabywanemu doświadczeniu.

Analiza techniczna opiera się na trzech głównych założeniach:

  1. 1. Rynek dyskontuje wszystko.
  2. 2. Ceny podlegają trendom. 
  3. 3. Historia się powtarza.
Źródło: John J. Murphy - "Analiza Techniczna Rynków Finansowych".

 Jak je rozumieć?


To jest artykuł z cyklu Elementarz Inwestora prowadzonym równolegle na blogach Jak oszczędzać pieniądze? oraz APP Funds. Jeśli chcesz być na bieżąco powiadamiana/-y o nowych artykułach, zapisz się na  newsletter. Akcję można śledzić też na Facebooku przez dołączenie do grupy Elementarz Inwestora (tu będziemy na bieżąco podawać zawierane transakcje) oraz na Twitterze - #ElementarzInwestora. Aktualny spis wszystkich materiałów znajdziesz tutaj.

poniedziałek, 13 lutego 2012

Analiza techniczna sprawdza się w średnim terminie

Jakiś czas temu sporą burzę wywołał pewien wpis na temat iluzji analizy technicznej namiętnie wyznawanej przez większość inwestorów indywidualnych (z racji pozornej prostoty).

Myślę, że cechą dobrego inwestora jest spory sceptycyzm wobec różnych opinii i poglądów, w tym własnych, dopóki nie uzyskamy twardych dowodów.

W takim razie dziś wystąpię częściowo w obronie AT, wskazując na jej przydatność w określonych okolicznościach rynkowych.

niedziela, 23 października 2011

Analiza techniczna dla spekulantów, fundamentalna dla cierpliwych

W najnowszym numerze tygodnika "The Economist" znajdziemy recenzję książki zarządzającego funduszami G. Williamsa pod tytułem "Slow Finance".

Autor postuluje, żeby w świecie, który zapewne będzie rósł znacznie wolniej niż dotychczas, skupić się na inwestowaniu w wartość, najlepiej w spółki płacące regularnie wysokie dywidendy, które są często obecnie niedoceniane przez rynek.

piątek, 23 września 2011

Młot czy młotem?

Po dzisiejszej sesji giełdowej liczący na odbicie już dopatrują się młota na wykresie głównych indeksów. Na razie jest to bardzo wstępna hipoteza i wymaga wybicia górą w poniedziałek. Poziom pesymizmu jest odpowiednio wysoki na taki ruch, ale nie ma co na siłę zgadywać.

Na dodatek mamy bardzo eleganckie zniesienie 50% całej fali wzrostowej mierzonej od dołka w lutym 2009 roku aż do szczytu w kwietniu tego roku.

czwartek, 7 maja 2009

Giełda dla optymistów

Wiadomo, że najbardziej opłacalne inwestycje to te w ryzykowne instrumenty, czyli przede wszystkim giełda i okolice (Forex, surowce, towary itd.). Jesteśmy tuż przed kluczowymi poziomami na WIG20 pod 1920 punktów. Wynikają one z 3 zasadniczych czynników: szczyty ze stycznia (akurat najmniej ważne), średniej 200 SMA (wczoraj wypadła na 1920,84 punktów) oraz najważniejszego, czyli linii trendu spadkowego. Przebicie trendu nie będzie łatwe, ale jeśli się uda może doprowadzić do wybuchu entuzjazmu i kolejnej szalonej jazdy. Wtedy inwestycje w akcje i longi przyniosą naprawdę solidne stopy zwrotu.

Poza tym potencjalnie na wykresie WIG20 rysuje się (uwaga, jeszcze jej nie ma!) formacja odwróconej głowy z ramionami. Jest to silna formacja techniczna wskazująca na zmianę trendu długoterminowego. Idealnie do jej ukształtowania WIG20 powinien jednak najpierw spaść gdzieś do 1650 punktów, a potem dopiero wybić się do góry. Byłoby to tym łatwiejsze, że trend byłby już nieco niżej i wystarczyłoby wrócić do obecnych poziomów, aby go wyraźnie przełamać.

piątek, 11 lipca 2008

Analiza fundamentalna czy analiza techniczna? Wybierz obie

Czasem słyszę spory czy przy wyborze inwestycji kierować się analizą fundamentalną czy analizą techniczną? Moja odpowiedź brzmi zawsze: wybierz obie.

Tradycyjna analiza fundamentalna ma na celu określenie wartości wewnętrznej spółki i porównanie jej z aktualnym kursem na rynku. Jeśli cena akcji jest niższa od wyceny, akcje kupujemy.

A jeżeli cena akcji jest wyższa, akcje sprzedajemy.

Od razu zapala mi się tu lampka ostrzegawcza.