wtorek, 26 kwietnia 2011

Na czym polega iluzja analizy technicznej?

Na początek proponuję dwa wykresy:
















Nawet dość słabo zaznajomiony z analizą techniczną powie, że w pierwszym przypadku należało grać na spadki, a w drugim na wzrosty, zgodnie z trendem. Zgadza się?

Tylko pojawia się tu mały problem: w obydwu przypadkach szanse na to, że nastąpią wzrosty lub spadki wynoszą równe 50% i jeśli gra jest uczciwa, upieranie się, że teraz wypadnie reszka, bo w ostatniej serii 10 rzutów było 7 reszek brzmi nieco absurdalnie.

Dlaczego?

Ponieważ pokazałem wykresy wygenerowane przez automat imitujący rzuty monetą. Proponuję sobie poćwiczyć i sprawdzić samodzielnie.

Zwykle bronię analizy technicznej, ale zawsze należy zadać sobie pytanie czy dany wykres nie jest iluzją? Nieustanne poszukiwanie porządku tam, gdzie go nie ma, może prowadzić na manowce.

Z tego powodu dobrze jeśli AT wspierają jakieś fundamenty czy wiarygodna statystyka.