Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bernanke. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bernanke. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 26 maja 2014

"Kupno akcji może być dobrym pomysłem", czyli nadeszła pora na wojnę walutową

3 marca 2009 r. na spotkaniu z ówczesnym brytyjskim premierem Gordonem Brownem ("specjalistą" od złota) amerykański prezydent Barack Obama stwierdził, że kupno akcji może być teraz dobrym pomysłem.

Dokładniej jego słowa brzmiały: "wskaźniki cena/zysk (C/Z) powoli docierają do punktu, w którym kupno akcji jest potencjalnie dobrym interesem, o ile działasz długoterminowo".

Gordon Brown i Barack Obama (źródło: YouTube)
Co się później stało?

czwartek, 19 września 2013

Ben przyniósł więcej piwa! Impreza trwa dalej

Wczorajsza decyzja FOMC Banku Rezerwy Federalnej zaskoczyła rynki, które oczekiwały zmniejszenia skali skupu obligacji z 85 mld dol miesięcznie o mniej więcej 10-15 mld dolarów.

Tymczasem, jak zażartował jeden z amerykańskich analityków, Ben przyniósł więcej piwa i impreza trwa dalej.  Nie ma mowy o o zwolnieniu tempa QE, ponieważ amerykańska gospodarka - zdaniem Banku Rezerwy Federalnej, nadal nie rozwija się w wystarczająco szybkim tempie. W komunikacie zaznaczono, że stopy procentowe pozostaną na rekordowo niskich poziomach, dopóki bezrobocie przekracza 6,5 procent, a prognozowana inflacja utrzyma się w zakresie poniżej 2,5 proc. w skali roku.

Dodatkowo atmosferę podgrzały sygnały z Białego Domu, który potwierdza, że chce na stanowisku nowego szefa Fedu gołębią Janet Yellen (co raczej nie zaskakuje regularnych czytelników tego bloga)..

A jak te wszystkie informacje zamienić w zyski?

czwartek, 11 lipca 2013

"Kupuj akcje i bogać się, a uratujesz gospodarkę"

W lutym poprzednik Bena Bernanke Alan Greenspan powiedział  w telewizji CNBC, że rynek akcji jest kluczowy dla wzrostu gospodarczego. Miesiąc później dorzucił, że akcje są znacząco niedowartościowane.

Jego zdanie podziela obecny prezes Fedu, który uważa, że efekt bogactwa wynikający ze wzrostu cen akcji pomaga gospodarce.

No i dodamy do tego, że Bernanke w trochę socrealistycznym stylu głosi dobrą nowinę o tym, że w historii ludzkości nigdy nie było jeszcze tak wspaniale jak dziś.

środa, 19 czerwca 2013

Czy to koniec Bena Bernanke i ery drukowania pieniędzy? Poznaj główną kandydatkę na szefa Fed

Dziś inwestorzy czekają na wieczorny komunikat po posiedzeniu FOMC Fed-u. 

Obecnie Bank Rezerwy Federalnej przewiduje, że w 2013 roku stopa bezrobocia w USA ma wynieść 7,4 proc., a w 2014 spaść do 6,85 proc. Natomiast co do PKB, oczekuje się wzrostu o 2,55 proc. w tym oraz 3,15 proc. w przyszłym roku.

I teraz dochodzimy do najważniejszego punktu - aktualnie uważa się, że Fed zacznie powoli wycofywać się ze skupu obligacji we wrześniu lub październiku. Jeśli jednak uzna, że gospodarka pokazuje większą siłę od wcześniejszych oczekiwań, może ograniczyć program nawet już w lipcu. Z kolei gorsze prognozy mogą przesunąć wycofywanie się z QE na zimę.

Inaczej mówiąc, znowu wróciliśmy do absurdu: dobre dane makro = złe dane dla akcji i obligacji.

Na tym jednak nie koniec zagadek. W poniedziałek prezydent Obama powiedział coś, co wiele osób interpretuje jako koniec ery Bena Bernanke.

piątek, 7 czerwca 2013

"Po dzisiejszych danych nastąpi krach"

Dla inwestujących na rynkach kapitałowych mniejsze czy większe pieniądze dziś nadszedł istotny dzień. O godz. 14:30 poznamy comiesięczne dane dotyczące amerykańskiego rynku pracy.

Oczekuje się, że stopa bezrobocia pozostanie na niezmienionym poziomie 7,5 proc. (marzenie Polaka), a gospodarka doda 167 -170 tys. nowych miejsc pracy poza rolnictwem (tak zwane nonfarm payrolls).

I teraz dochodzimy do clou, czyli jeśli dane będą dobre, teoretycznie giełdy powinny... spadać, ponieważ obowiązuje doktryna, że będzie to oznaczać wycofywanie się Banku Rezerwy Federalnej z luzowania monetarnego.

Dlatego jeden mój znajomy kategorycznie stwierdził "po dzisiejszych danych nastąpi krach" i już zapakował się w eski na S&P 500 oraz DAX-a.

piątek, 31 maja 2013

I ty możesz zostać Benem Bernanke. Zagraj w Federatora i uratuj gospodarkę

Poznajecie tego młodzieńca?


fot. Justin Wolfers/Twitter












Tak, to Ben Bernanke.

Cały świat zastanawia się, kiedy Bank Rezerwy Federalnej zacznie wycofywać się z polityki luzowania monetarnego i w końcu podnosić stopy procentowe. Giełdy mogą zareagować spadkami nawet na samą zapowiedź zmian.

Zanim one nastąpią, każdy może sam zostać Benem Bernanke i uratować gospodarkę.

 Jak?

niedziela, 19 maja 2013

"W historii ludzkości jeszcze nigdy nie było tak wspaniale jak dziś"

Tydzień temu zatytułowałem post "Ameryka znowu jest potężna. Czeka nas świetlana przyszłość". Przedstawiłem wtedy interesujące zjawisko związane z manią wielkości ogarniającą ludzkość budującą coraz wyższe wieżowce tuż przed wybuchem lub nawet w trakcie kolejnego kryzysu. Cała koncepcja nosi nazwę Skyscraper Index i opracował ją w 1999 roku Andrew Lawrence.

Trudno ją dokładnie przełożyć na jakąś sensowną strategię inwestycyjną - po prostu istnieje taka ciekawostka wskazująca na nadmierny optymizm grożący przegrzaniem rynku.

Dlaczego o tym wspominam akurat dziś?

czwartek, 4 listopada 2010

Ben Bernanke chce droższych akcji

Wczorajsza decyzja FOMC Banku Rezerwy Federalnej o kolejnym „dodruku”, tym razem 600 mld dolarów (po 75 mld miesięcznie) nie była jakąś wielką sensacją i rynki miały pewien problem z jej interpretacją.

Najpierw indeksy giełdowe poleciały w dół, ale potem odbiły i odrobiły straty, wychodząc nad kreskę.

Również euro wyraźnie umocniło się wobec dolara.

Nas jednak w tym momencie zapewne najbardziej interesuje jaki będzie to miało wpływ na polską giełdę?