24 lutego Rosja dokonała ataku na Ukrainę. Wojna trwa. Ukraińcy dzielnie się bronią.
Najszybciej informacje pojawiają się na Twitterze. Przykładowe konta do śledzenia newsów: 1,2,3 (jeśli nie znasz dobrze angielskiego, pod każdym tweetem jest opcja "przetłumacz").
W tej sytuacji powinniśmy pomagać ukraińskim uchodźcom tak jak potrafimy. Tu znajdziecie najróżniejsze sposoby.
Może to być nawet mały krok jak bezpośrednia wpłata BLIK-iem na konto Narodowego Banku Ukrainy.
Co do finansów osobistych - warto dobrze zastanowić się nad każdą decyzją. Poza tym na bieżąco obserwować sytuację, pamiętając, że panika jest najgorszym doradcą.
Osobiście nie angażuję się w żadne spekulacje ani poważniejsze ruchy inwestycyjne. Panuje zbyt duża niepewność. Łatwo popełnić błąd, znacznie łatwiej niż zwykle.
Myślę, że w obecnych zwariowanych czasach posiadanie konta u zagranicznego brokera to niezły pomysł na dodatkową dywersyfikację obniżającą ryzyko - przykładowo trzymam amerykańskie spółki dywidendowe w holendersko-niemieckim DEGIRO.
Na bieżąco jestem aktywny na Twitterze.
Nie sądzę, żeby miało sens wypłacanie większej gotówki z banku. Natomiast warto jej trochę mieć pod ręką.
Ile? To już kwestia indywidualna. Dla jednej osoby komfortowe będzie 500 zł, dla innej 1000 zł, a dla jeszcze innej sporo więcej.
Gotówka przydała mi się choćby w ostatnią niedzielę, kiedy pobliska Żabka nie akceptowała płatności kartami. W normalnych okolicznościach płacę tylko telefonem czy kartą.
Co do walut obcych czy złota, przez lata pisałem na blogu o sensie posiadania rezerwy walutowej, ewentualnie jakiejś części portfela w złocie, właśnie po to, żeby teraz spać troszkę spokojniej. Czas na główne zakupy już minął i sam nie mam zamiaru dokładać euro po 4,80 zł czy dolarów powyżej 4,3 zł (dzisiejsze kursy tak wyglądają). Tym bardziej, że mój portfel inwestycyjny jest w bardzo dużej części denominowany w walutach obcych (no i wpadają dywidendy w dolarach). Z drugiej strony w obecnych warunkach akcje mogą istotnie potanieć.
Być może do rozważenia jest dobranie kryptowalut przez osoby świadome ryzyka i zmienności tego rynku (moja tolerancja oznacza zaangażowanie do 1 proc. portfela).
Prognozowanie teraz to jeszcze większe wróżenie z fusów niż zwykle. Eksperci od wszystkiego dziś chętnie wypowiadają się na temat wojny, Rosji i Ukrainy, tak samo jak wcześniej byli specjalistami od pandemii. Trzeba wszystkie informacje dokładnie filtrować.
Kluczowe jest odsunięcie Putina od władzy lub/i powstrzymanie go przed dalszą agresją.
Bądźmy optymistami, ale przygotowanymi na najróżniejsze scenariusze.