Jeden z moich znajomych narzekał na brak ciekawych ofert bankowych i kiepskie oprocentowanie lokat, co zawsze mnie nieco intryguje w przypadku osób z wolnymi środkami rzędu kilku-kilkunastu tysięcy złotych -ile w końcu realnie można zyskać na tych odsetkach?
W takim razie zaproponowałem mu skorzystanie z oferty Meritum Bank na Grouponie:
Warunki są całkiem ciekawe; za 5 złotych zyskujesz kupon wart 100 zł, a jeśli odbierzesz umowę w placówce, zamiast u kuriera, bank dorzuca kolejne 30 zł. Poza tym otwierasz lokatę z bardzo atrakcyjnym oprocentowaniem: 8,5% w skali roku - szkoda, że tylko na kwartał i zaledwie za 5k.
Co więcej, płacąc na stacji benzynowej kartą debetową Meritum, dostajesz 4% zniżki (maks. 30 zł miesięcznie), pod warunkiem, że przelewasz co miesiąc 1500 zł do banku. Aha, trzeba pamiętać, żeby wykonać operacje karciane za 200 zł/miesiąc, żeby uniknąć opłaty 2 zł miesięcznie.
No i co na to mój znajomy?
-E, to jakiś przekręt jak ten cały Amber Gold. Pierwszy raz słyszę o Meritum Banku. A poza tym nie chce mi się wypełniać wniosków i chodzić do banku. Za dużo formalności.
Zapewne dla osoby posiadającej duże aktywa taka zabawa to tylko zawracanie głowy i szkoda czasu, ale dla większości Czytelników bloga sprawa warta zastanowienia się. Przynajmniej tak sądzę.
A jeśli masz już konto w Meritum, można przecież założyć na kogoś z rodziny.
Jeżeli chodzi o obawy o Amber Gold, to nie ta liga. Meritum Bank co prawda nie należy do jakieś wielkiej grupy kapitałowej, ale przynajmniej ma gwarantowane depozyty przez BFG.
O drugiej opcji znajomemu już nawet nie wspominałem, ponieważ sam nie jestem do niej do końca przekonany.
O co chodzi?
O rozpoczętą nową emisję obligacji Ganta. Na pierwszy rzut oka wyglądają one niby bardzo ciekawie: 11% rocznie,odsetki wypłacane co kwartał, obligacje zabezpieczone, minimalna inwestycja- tylko tysiąc złotych.
Jednak wątpliwość nr 1 - branża deweloperska to akurat nie jest mój ulubiony sektor w czasach spowolnienia.
Wątpliwość nr 2- zabezpieczenie certyfikatami Gant FIZ (co to za cudo, znaczy WTF?).
Sam w to nie wchodzę, bo za dużo znaków zapytania już na starcie, ale może ktoś inny się skusi. Na pewno są dużo większe szanse na odzyskanie kasy niż teraz z Amber Gold.