czwartek, 29 czerwca 2017

Czy warto kupić akcje GetBack? Moja strategia na debiut

Czy warto kupić akcje GetBack w ofercie publicznej? Spróbujmy zastanowić się i odpowiedzieć na to pytanie.

Zapisy w transzy inwestorów indywidualnych trwają do najbliższego poniedziałku 3 lipca włącznie, więc mamy już niewiele czasu na rozważania.


Przed podjęciem decyzji przede wszystkim zachęcam do zapoznania się z prospektem emisyjnym. Tam znajdziecie najważniejsze informacje o IPO i samej spółce. Nie przerażajcie się jego rozmiarami (ponad 300 stron), ponieważ dużą część pomija się w trakcie czytania (bełkot prawny itp.).

Czym zajmuje się GetBack?


Głównie windykacją długów. Spółka między innymi skupuje niespłacone długi klientów banków i telekomów, a potem próbuje odzyskać pieniądze i robi to nadzwyczaj skutecznie. W zaledwie pięć lat od startu urosła tak szybko, że w sektorze wyprzedzą ją tylko Kruk.


W tym miejscu powinna pojawić się analiza spółki. Jednak w sieci już takie krążą, więc zachęcam do poklikania i poczytania tych poniżej (w dowolnej kolejności):

Związek Maklerów i Doradców

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych

Stockwatch

Strefa Inwestorów

Business Insider

Dopiero po przestudiowaniu prospektu i tekstów powyżej zapraszam do kolejnej części.

MOJA STRATEGIA 

Od bardzo dawna nie brałem udziału w żadnym IPO. Ostatni raz jesienią 2013 r. w przypadku PKP Cargo. W ciągu dwóch tygodni wycisnąłem zysk +17,4 procent (+2 367,64 zł).

Tym razem planuję podobną strategię, czyli nie interesuje mnie długoterminowa inwestycja w GetBack, tylko chciałbym zarobić na debiucie i sprzedać akcje jak najszybciej.

Dlatego wszelkie rozważania o przyszłości spółki i całej branży teraz mnie nie dotyczą, choć na pewno zdyskontuje je wycena rynkowa akcji.

Osobiście uważam, że cena maksymalna za akcję 27 zł, po której zapisują się inwestorzy indywidualni, jest dość wygórowana i dlatego instytucjonalni powinni ją zbić niżej. Do ilu? Może do 25 zł? Przekonamy się 4 lipca.

Z racji sporych rozmiarów spółka wkrótce powinna trafić do indeksu mWIG40, a ten w ostatnim roku jest najsilniejszy na GPW.


Z tego względu popyt na akcje GetBacku ze strony instytucji jest pewny.

Natomiast na indywidualnych będzie oddziaływać nie tylko sukces wiosennej oferty Dino Polska, ale przede wszystkim historia Kruka.


Dlatego obstawiam,  że w transzy drobnych nastąpi redukcja. W związku z tym zapisałem się na nieco więcej akcji, niż naprawdę planuję kupić:


Szacuję, że prawdopodobnie dostanę od 20. do 50. procent z zapisu, czyli pakiet o wartości ok. 4-10 tys. zł.

Dlaczego w takim razie nie wrzuciłem więcej kasy: na przykład 50 albo 100 tysięcy zł?

Po prostu nie jestem przekonany do spółki w stu procentach. Ledwie w zeszłym roku została ona sprzedana za 825 mln zł, a teraz nagle jej kapitalizacja wystrzeli powyżej dwóch miliardów. Nie jest to niemal pewniak jak prywatyzowana spółka Skarbu Państwa typu PZU, czyli ryzyko wtopy istnieje i w razie czego trzeba ją przyjąć na klatę.

A jaki będzie zysk i czy w ogóle uda się zarobić?

Przekonamy się w drugiej połowie lipca. Teraz nie znamy nawet ostatecznej ceny emisyjnej, tylko maksymalną. Ostrożnie liczę, że w pozytywnym scenariuszu zysk wyniesie jakieś 5-10 procent, czyli w moim przypadku w zależności od stopnia redukcji 200-1000 zł (teraz obstawiam okolice 500 zł).

Ewentualna strata będzie dla mnie negatywnym zaskoczeniem i w tym momencie nie sądzę, żeby jej prawdopodobieństwo wynosiło więcej niż 20-30 procent, a jej skala byłaby raczej niewielka.

Do zakupów wykorzystałem konto maklerskie w DM BOŚ. Prowizja przy zakupach akcji GetBack w IPO wynosi tu 0,19%.

A tutaj zebrałem internetowe prowizje we wszystkich biurach maklerskich, w których możecie kupić akcje GetBack (minimalny zapis 20 akcji):


Najlepsze tanie rachunki maklerskie wiosna 2017

PODSUMOWANIE

Uważam, że istnieją spore szanse na zarobek na IPO GetBack, ale przydałoby się obniżenie ceny z 27 zł. No i dobrze by było, gdyby zapisy nie zostały zbyt mocno zredukowane. Poza tym ważna będzie też koniunktura na giełdzie w momencie debiutu.

A jakie jest Wasze zdanie?

Na koniec powtórzę, że nie zachęcam do ślepego naśladownictwa, a początkującym wręcz odradzam rozpoczynanie przygody z giełdą od tej oferty, bo w teorii prawdopodobieństwo powinno być po stronie inwestorów, a w praktyce różnie wychodzi.

Aktualizacja 4 lipca godz. 23:40

Ostatecznie cena akcji w IPO wyniesie 18,5 zł. 3 mln akcji przeznaczono dla inwestorów indywidualnych, a 37 mln dla instytucjonalnych.

Aktualizacja 21 lipca godz. 9:30

Operacja IPO GetBack została zakończona. Sprzedałem dziś prawa do akcji (PDA) za 18,90 zł.


Ostateczny zysk wyniósł +123,09 zł/+ 1,67%, a z uwzględnieniem zapisu za ponad 20 tys, zł ledwie 0,6%. Spodziewałem się czegoś lepszego. No ale grunt, że udało się wyjść na plusie, co nie było takie pewne w dniu debiutu, kiedy kurs zakończył dzień po 18,44 zł, czyli poniżej ceny emisyjnej 18,5 zł.