Wbrew pozorom neoBANK nie jest bankiem założonym przez dzieci neostrady czy choćby Keanu Reevesa, lecz marką wymyśloną przez Wielkopolski Bank Spółdzielczy, o której wspominałem w ubiegłym roku. Potem weszły jakieś opłaty i temat zniknął, ale przypomniał o banku w komentarzach jeden z Czytelników (za co dziękuję).
Faktycznie w ofercie NeoBANKu znajduje się trzymiesięczna lokata e-Codzienna na 5,5% rocznie z codziennie dopisywanymi odsetkami oraz sześciomiesięczna lokata e-Codzienna BIS na 5,55%. Wygląda to całkiem ciekawie.
Minimalna kwota lokaty wynosi 1000, a maksymalna 10 000 zł. Skoro odsetki są dopisywane codzienne, w takim razie mamy alternatywę dla Open Finance.
Optymalne kwoty wynoszą odpowiednio dla lokaty e-Codziennej 1028,64 zł (16 groszy dziennie odsetek) podnosząca oprocentowanie do 5,67% netto oraz dla lokaty e-Codziennej BIS 1019,37 zł (16 grosz dziennie) podciągająca procenty do 5,73%.
Zanim ktokolwiek się przedwcześnie ucieszy, muszę jednak wskazać na istotny szkopuł:
Z tego wynika, że trzeba niestety udać się najpierw do placówki banku i co gorsza ich liczba w Polsce jest mocno ograniczona.
Jednak jeśli masz do nich dostęp, powinieneś się zastanowić nad tą propozycją, ponieważ bank objęty jest systemem gwarancji w BFG, a na dodatek na stronie widnieje informacja, że można też wybrać sobie inne terminy niż 3 czy 6 miesięcy.
W tabeli prowizji i opłat niepokoi mnie 100 zł za token i 20 gr za każdą operację potwierdzaną smsem, ale tego już nie sprawdzę, bo nie mam pod ręką placówki tego banku. W takim razie proszę dokładnie się wypytać o wszelkie opłaty przed otwarciem rachunku i podejrzewam, że wszyscy zainteresowani będą wdzięczni za podzielenie się wrażeniami z wizyty w placówce neoBANKu w komentarzach pod tym wpisem.
