Zgodnie z obietnicą z lipca przypominam, że właśnie teraz mamy najlepszy moment, aby przystąpić do promocji regularnego inwestowania w ING Banku Śląskim i zgarnąć łatwą premię 100 zł netto.
W skrócie - wystarczy zainwestować 750 zł w dowolne fundusze dostępne w banku, aby cieszyć się bonusem.
Aktualizacja 1 października 2017 r.
Uwaga! Promocja ze stówą za regularne inwestowanie została zakończona. Nadal możesz zgarnąć 100 zł za otwarcie konta Direct. Szczegóły znajdziecie w dalszej części artykułu pod nagłówkiem "100 zł za otwarcie Konta z Lwem Direct".
Dodatkowo nowi klienci banku za wydanie tysiąca złotych kartą dostaną kolejną stówę.
Poza tym bank organizuje wiele innych akcji - na przykład aktualnie możecie zyskać w programie poleceń nawet 1000 zł za skutecznie polecanie kont znajomym (100 zł za każde konto, które spełni warunki promocji).
100 ZŁ ZA REGULARNE INWESTOWANIE
Promocję skierowano do osób, które w dniu jej startu, czyli 17 lipca br. nie posiadały żadnych jednostek uczestnictwa funduszy zakupionych za pośrednictwem banku ING BSK.
Zatem mogą wziąć w niej udział zarówno nowi klienci banku, jak też obecni, o ile 17 lipca br. nie mieli żadnych funduszy inwestycyjnych nabywanych w ING.
Jakie są szczegółowe warunki?
Najpóźniej do 29 września należy przystąpić do promocji, czyli wypełnić ankietę inwestycyjną, zawrzeć umowę pośrednictwa z bankiem w zakresie kupna i sprzedaży jednostek inwestycyjnych i co najważniejsze, zlecić kupno za co najmniej 250 zł jednostek funduszu dostępnego w ING Banku Śląskim.
Obecni klienci nie wypełniają ankiety i nie zawierają nowej umowy pośrednictwa. Muszą za to otworzyć nowy rejestr, czyli nabyć jednostki funduszu, którego wcześniej nie kupowali za pośrednictwem banku.
Równolegle składamy dyspozycję regularnego inwestowania tego samego funduszu za kwotę minimum 250 zł miesięcznie. Do 30 listopada br. muszą zrealizować się co najmniej dwa takie zlecenia.
Po spełnieniu tych warunków bank wypłaci premię 100 zł do 15 grudnia br.,czyli wpadnie dodatkowa stówka na prezenty pod choinkę. Do tego czasu nie wolno nam sprzedawać jednostek funduszu, ani zamykać konta w banku.
Po wypłacie premii nie musimy kontynuować regularnego inwestowania i nie mamy obowiązku dalszego posiadania jednostek funduszu.
Regulamin promocji.
CZY TO SIĘ OPŁACA?
Dużym plusem promocji jest jej automatyzacja. Właściwie po podjęciu decyzji o wyborze funduszu i ustawieniu zlecenia regularnego inwestowania poza zapewnieniem środków na koncie nie musimy nic już więcej robić aż do połowy grudnia, kiedy wpłynie premia i zdecydujemy, co dalej z funduszem.
Oczywiście zachęcam do monitorowania inwestycji przynajmniej raz na tydzień-dwa, ale od tego nie zależy wypłata premii i nie jest to obowiązkowe.
W sumie wydamy 750 zł, aby zarobić 100 zł premii netto plus to, co wypracuje fundusz. 13,33% zysku netto (100 zł/750 zł) to naprawdę bardzo dobry wynik do wykręcenia w kwartał przy stosunkowo niskim ryzyku.
W jaki sposób obniżyć ryzyko?
Wybierając relatywnie bezpieczny fundusz - na przykład pieniężny.
W ciągu trzech miesięcy jego wynik będzie prawdopodobnie minimalnie na plusie (w mało prawdopodobnej wersji w okolicach zera lub wręcz na minusie), a w sumie chodzi nam tu o zdobycie premii.
W poprzedniej edycji tej promocji postawiłem na ING Pakiet Ostrożny. Do momentu realizacji zlecenia sprzedaży jednostek zarobił on w około trzy miesiące 0,6% netto, a najważniejszy był oczywiście bonus:
Tu opisywałem wyniki poprzedniej promocji.
Teraz mam podobny plan - zdecydowałem się na w miarę bezpieczny fundusz UniKorona Pieniężny.
Dlaczego?
W ostatnim roku wyróżnia się on dobrymi wynikami w swojej kategorii (ponad 3% na plusie) i oczywiście nie płacimy nic za zakup i sprzedaż jednostek (przed zakupami sprawdzajcie tabele opłat).
Wbrew nazwie tak naprawdę fundusz podkręca wynik głównie dzięki obligacjom korporacyjnym, w tym tureckim. Przejrzałem jego dokumenty i w tym momencie nic potencjalnie groźnego na najbliższe tygodnie nie dostrzegłem, ale wiadomo, że stuprocentowej pewności nie ma.
Domyślnie ING Bank Śląski promuje własne pakiety i fundusze, ale można zmienić na inne z oferty.
Technicznie wygląda to tak, że po zalogowaniu do banku klikamy po kolei: Oferta ING > Inwestycje > Kup fundusz i dokonujemy wyboru.
Co istotne, przy składaniu zlecenia powinniśmy zmienić sposób inwestowania z "dowolne wpłaty" na "regularne inwestowanie". Klikamy w "zmień" i wybieramy właściwą opcję.
Z automatu system banku będzie podpowiadał realizację kolejnego zlecenia jeszcze we wrześniu:
Tu sugeruję zmianę na drugą połowę października, najlepiej po dwudziestym. Sam wybrałem 24.
Dlaczego?
Jeśli ustawimy tak jak podpowiada system, dokonamy zakupu teraz za 250 zł otwierającego rejestr, a potem w ramach regularnego inwestowania następnego we wrześniu i kolejnych w październiku oraz listopadzie. W takim razie wydamy 1000 zł, zamiast planowanych 750 zł.
Losy mojej inwestycji będziecie mogli śledzić na bieżąco tutaj. Aktualnie w utworzonym w czerwcu portfelu widać postępy lokaty na 5% z funduszem inwestycyjnym oferowanym przez BGŻBNP Optima - wpis o lokacie. Na razie idzie całkiem nieźle.
Docelowo poprzez regularne, nieduże wpłaty i ich inwestowanie buduję tu od zera portfel głównie akcyjny o wartości powyżej 10 tys. zł, mam nadzieję, że znacznie powyżej. Natomiast chcę tu też wrzucać takie eksperymenty jak regularne inwestowanie w ING BSK czy lokata z funduszem w BGŻBNP Optima, aby każdy zainteresowany mógł obserwować ich efekt na żywo. Pierwsze nieduże transakcje na akcjach i ETF-ie już są zamknięte na plusie, co łatwo sprawdzić online.
Zanim zdecydujecie się na jakikolwiek fundusz, proszę przyjrzyjcie mu się dokładniej i przeanalizujcie temat. Żaden z nich (wbrew niektórym nazwom) nie może być dokładnie przyrównywany do lokaty czy konta oszczędnościowego. Ryzyko jest tuż wyższe.
Natomiast ze względu na stosunek premii do inwestycji (100 zł do 750 zł) oceniam temat za wart rozważenia, zwłaszcza dla osób, które nie znają się na inwestowaniu, a chciałyby je zacząć poznawać od strony praktycznej. Ryzyko nieduże, a potencjalny zarobek znacznie wyższy niż na lokacie.
Więcej o funduszach przeczytacie tutaj.
Jeżeli macie jakieś pytania, zapraszam do zadawania ich w komentarzach.
Uwaga! To nie jest wpis sponsorowany, ani nie powstał we współpracy z bankiem ING BSK. Dostanę wynagrodzenie, jeśli skorzystacie z linków afiliacyjnych do założenia konta osobistego i zawrzecie umowę z bankiem. Z góry dziękuję za zaufanie i wynagrodzenie w ten sposób mojej pracy!
Nowi klienci ING mają jeszcze jeden powód do wzięcia udziału w promocji.
100 ZŁ ZA OTWARCIE KONTA Z LWEM DIRECT
Jak zyskać kolejne 100 zł?
Jeśli jesteś nowym klientem ING Banku Śląskiego, złóż wniosek o otwarcie Konta z Lwem Direct wraz z kontem oszczędnościowym OKO (2% przez pierwsze cztery miesiące).
Wniosek musi być złożony przez Internet, a umowę zawrzesz za pośrednictwem kuriera (prawdopodobnie będzie to Pocztex).
Uwaga! Formalnie chodzi o klientów, którzy nie mieli konta po 1 stycznia 2016 r. Jednak w praktyce system nie przyjmuje wniosków osób, które kiedykolwiek posiadały otwartą bankowość elektroniczną w ING Banku Śląskim.
Aktualizacja 19 października 2017 r.
Promocja została wznowiona.
Masz na to czas do końca listopada.
Następnie do końca marca 2018 r. wykonaj transakcje bezgotówkowe kartą lub BLIK-iem o łącznej wartości minimum 1000 zł. Transakcje muszą być rozliczone i zaksięgowane przez bank do 15 kwietnia 2018 r.
Premia 100 zł zostanie wypłacona do 30 kwietnia 2018 r. Do tego czasu musisz posiadać aktywne konto (w tym oszczędnościowe) i kartę w ING Banku Śląskim.
I to wszystko.
Regulamin promocji.
Tabela opłat i prowizji.
Na co warto uważać?
Na ewentualną opłatę za kartę. Jeśli w danym miesięcznym okresie rozliczeniowym nie wydamy nią co najmniej 300 zł (200 zł osoby w wieku 18-26 lat), bank naliczy opłatę 7 zł.
Okresy rozliczeniowe kończą się nietypowo, bo 28. dnia danego miesiąca. Liczy się data księgowania operacji.
Pierwszy niepełny okres (na przykład obecnie trwający do 28 października) jest darmowy.
W takim razie dla potrzeb promocji najsensowniej będzie podzielić sobie wydatki kartą na etapy/
Po wypłacie premii możesz samodzielnie zastrzec kartę w bankowości internetowej albo zamknąć ją w oddziale, jeśli nie chcesz z niej korzystać.
Możesz podobnie postąpić z kartą od razu po jej przysłaniu, jeśli planujesz wziąć udział tylko w promocji regularnego inwestowania.
Poza tym niedawno bank płacił 100 zł za wpływ wynagrodzenia i oferował wybranym klientom 2,5% na koncie oszczędnościowym (do 10 tys. zł).
Bank oferuje też fajną aplikację mobilną.
Jaki widzę minus w ING?
Niskie oprocentowanie lokat i konta oszczędnościowego. Wyższe stawki znajdziemy u konkurencji.
Generalnie nie miałem dotąd z tym bankiem większych problemów i na pewno jeszcze jednym plusem jest szybki dostęp do relatywnie taniego rachunku maklerskiego (bezpłatne prowadzenie, prowizja za akcje 0,3%, minimum 3 zł).
>>> Załóż Konto z Lwem Direct i zarabiaj