poniedziałek, 14 stycznia 2008

Ropa naftowa – jak kupić w Polsce na giełdzie ?

Szczerze mówiąc mam pewien problem z ropą naftową i próbą odgadywania kierunku ruchu ceny tego surowca. Z jednej strony mówi się o tzw „peak oil " i wyczerpywaniu się zasobów, a z drugiej groźba recesji może zmniejszyć popyt i zepchnąć kurs już wkrótce w kierunku $75 za baryłkę ( zresztą krótkoterminowo wyrysowała się niekorzystna formacja techniczna RGR).

Naprawdę ciężko wyrokować co przeważy w najbliższym czasie, ale skoro co tydzień tankuję benzynę na stacji benzynowej, mogę się w razie wtopy pocieszać, że kupując ropę na giełdzie w pewien sposób zabezpieczyłem się przed wzrostem ceny benzyny.


Na GPW ropa naftowa jest dostępna od kilku miesięcy w postaci certyfikatów RCCRUAOPEN, wystawionych przez Raiffeisen. Nie do końca zarabiamy tak jak na samym surowcu, ale kierunek jest ten sam.

Kupiłem dziś w sumie 100 certyfikatów za nieco ponad 1600 PLN i pozycji nie będę zwiększał. Jeśli ich wartość spadnie w rejon 1300 PLN, wywalam, a w przeciwnym wypadku niech sobie leżą i czekają na szczyt na $150 -200 za baryłkę ( wychodzi mi jakieś 2500-3000 PLN za certyfikaty).

Zmniejszyłem dziś zaangażowanie w jednostki indeksowe MW20 na s do 10 sztuk, bo powoli przymierzam się do opcji. Mają lepszą płynność, ale z wejściem w puty wolałbym poczekać na odbicie. Może się doczekamy choć 3250-3300 na WIG20 w przyszłym tygodniu?