wtorek, 1 maja 2012

Najlepsze lokaty i konta bankowe maj 2012

W nowej rzeczywistości bez omijania Belki musimy pamiętać o odliczaniu podatku od lokat czy kont oszczędnościowych (nie ma mowy o netto) oraz o uwzględnieniu inflacji, aby sprawdzić czy realnie zarabiamy, czy tracimy na naszych oszczędnościach trzymanych w banku.

Inflacja może nam sprawić psikusa, jeśli polegamy wyłącznie na koszyku GUS-u i jego wyliczeniach. Nieco inaczej wyglądają wydatki każdej osoby i obliczenia szczególnie dla mniej zamożnych osób czy dużo podróżujących samochodem mogą być przygnębiające (przykładowy realny wzrost cen różnych artykułów tutaj).

Poza tym warto też spojrzeć na to ile faktycznie otrzymujemy odsetek z banku i czy przypadkiem nie osiągniemy więcej przez zwykłe odłożenie dodatkowych 100 czy 200 złotych miesięcznie? Zauważmy, że 10 tysięcy na dobrej lokacie oprocentowanej 6,5% w skali roku daje nam ledwie nieco ponad 40 złotych miesięcznie, więc osoby o niedużych oszczędnościach rzędu kilku-kilkudziesięciu tysięcy złotych (a takich jest większość) powinny większy nacisk kłaść na regularne oszczędzanie niż poszukiwanie lokaty, która daje 7, a nie 6,5% rocznie.

Po tych zastrzeżeniach pora na konkrety.


Najpłynniejsze środki trzymamy na kontach oszczędnościowych i na szczęście wybór nie jest wcale taki zły.

DbNET wciąż przedłuża promocję z kontem oszczędnościowym, na którym płaci aż 8,1%, ale tylko do 10 tys. zł.

Z kolei BGŻOptima daje 6,5% dla pieniędzy, które wpłynęły po 5 kwietnia. Górny limit wynosi 40 tys. zł. Powyżej tej kwoty oprocentowanie spada do 5,8%. Wiemy, że takie procenty będą obowiązywały do 10 lipca.

Niezłe warunki są też w BNP Paribas.

Trochę udziwniony kot w Toyocie proponuje nam 6,5% w depozycie 13-dniowym.

W przypadku tradycyjnych lokat (pomijając promocje dla nowych w MeritumBanku, NeoBANKU, Idea Banku czy Getinie) wypada wyróżnić półroczną w Kredyt Banku i przypomnieć o istnieniu SKOKów. Procenty podniósł w zeszłym tygodniu także Meritum Bank.

Poza tym da się zbierać złotówki na "Dobrym Koncie" w Millennium czy "Koncie z Podwyżką" w BGŻ.

Banki regularnie promują swoje konta i inne produkty w mniej lub bardziej ciekawych ofertach. Aktualnie  chętnych na karty kredytowe zbiera Citibank, a teoretycznie do 300 zł (w praktyce dużo mniej) rozdaje BPH.

Jeśli znasz jakieś ciekawe, aktualne oferty z kontami i lokatami - zapraszam do podzielenia się informacjami w komentarzach.

PS

Proszę ciągle nie pytać o IKE w klonach banku Leszka Czarneckiego, ponieważ temat był poruszany w lutym.