Część kapitału powinniśmy trzymać na lokatach i w związku z tym, że kończy mi się niedługo lokata w Deutsche Banku i malutka w Open Finance/Noble Bank zacząłem szukać alternatyw. Pierwszą jaką znalazłem okazał się ... neoBANK. Przyznam się, że widzę taką markę pierwszy raz w życiu, ale to nazwa handlowa Wielkopolskiego Banku Spółdzielczego - well, to też mi nic nie mówi :)
Oferta wygląda tak:
9% na dwa miesiące w skali roku prezentuje się całkiem nieźle. Przejrzałem tabelę opłat i znalazłem na razie jeden mały haczyk, czyli 0,4 zł za przelew, ale to chyba nie jest żaden problem. Może jeszcze tam coś ukryli (jakieś tokeny czy minimalne wpłaty na powiązane konto), ale trzeba dokładniej poczytać umowy. Gdybym się zdecydował, wtedy uważnie je przejrzę.
Bank jest objęty gwarancjami BFG, więc dla mnie jest tak samo dobry/niedobry jak i inne. No może nieco bardziej ryzykowny, więc majątku życia raczej nikomu nie polecałbym tam wpłacać, ale parę tysięcy w sumie można, tym bardziej, że oferta dotyczy tylko wkładów od 1000 do 10 000 zł.
Więcej w linku.
Druga propozycja to znany nam tandem Open Finance/Noble Bank.
Aktualnie najciekawsza propozycja to według mnie lokata pół na pół, czyli połowa środków idzie na 9% na dwa miesiące, a druga połowa na 12 miesięcy na 7%. Wszystko jak zwykle przez internet i od 1000 zł. Z boku zauważyłem licznik, że oferta jest ograniczona –pewnie to taki chwyt marketingowy, żeby zachęcić więcej ludzi, lecz możliwe, że niedługo oferowana lokata rzeczywiście się skończy.
Jeśli ktoś ma coś lepszego na parę miesięcy, może śmiało dopisać w komentarzach.
Jeżeli odbicie na giełdzie rzeczywiście zakończy się (jeszcze nie jest to przesądzone), to wiadomo, że trzeba przeczekać kolejną zwałkę z częścią kasy na lokatach.
niedziela, 19 kwietnia 2009
Lokaty na przeczekanie: 9% na dwa miesiące oraz lokata pół na pół
Napisane przez
Zbyszek Papiński
o godz.
08:58
Tagi 9%, bank, lokata, lokaty, neoBANK, Noble Bank, Open Finance