Jakie czynniki sprawiają, że ludzie odnoszą sukces finansowy? Czy można znaleźć jakieś uniwersalne reguły?
1. Bądź uczciwy wobec siebie i innych.
W Polsce nie każdy jeszcze pojął, że warunkiem prawdziwego sukcesu jest szczerość i uczciwość.
Pomyśl sam. Jeśli ktoś raz Ciebie oszuka, czy mu zaufasz po raz drugi? Czy znowu kupisz cokolwiek od niego ? Czy zechcesz z nim prowadzić biznes? Oczywiście nie należy mylić uczciwości z naiwnością.
2. Przekonaj do swoich racji rodzinę i przyjaciół
Jeśli rodzina i przyjaciele wierzą w Ciebie i w Twoje możliwości, sukces przyjdzie dużo łatwiej. Szczególnie istotna jest ich pomoc w ciężkich chwilach (przykładowo drobna pożyczka czy wsparcie psychiczne).
3.Zadbaj o sprawność fizyczną
Trzeba troszczyć się o swoje ciało i kondycję. W warunkach stresu istotne jest odreagowanie w postaci wysiłku fizycznego. Umysł człowieka uprawiającego sport działa efektywniej – nawet zwyczajny spacer dotlenia mózg i od razu zaczynasz sprawniej myśleć.
Gdy chorujesz, Twój mózg też marnie działa i dlatego nikomu nie zalecam podejmowania żadnych istotnych decyzji finansowych w tym stanie. Nie kupuj/sprzedawaj wtedy broń Boże żadnych akcji.
Sam się zaniedbałem i czas wrócić do joggingu.
4. Pracuj nad dobrym kontaktem z innymi ludźmi
Bez innych ludzi bardzo ciężko odnieść sukces. Trzeba umieć z nimi żyć, motywować ich do działania i sprawić, by stali się elementem Twojej układanki. Nie chodzi rzecz jasna o ich wykorzystanie i wyciśnięcie z nich ostatnich soków za friko. Muszą mieć świadomość, że Twój sukces przyniesie im także wymierne korzyści.
5. Działaj z pasją i zaangażowaniem
Skup się nad tym, co naprawdę Ciebie interesuje i w czym możesz odnieść sukces finansowy. Mnie najbardziej pociągają inwestycje na rynkach kapitałowych.
Może Tobie bardziej odpowiada rozwijanie własnego biznesu czy zamiana hobby w źródło przychodów. Istotne jest, żeby pieniądze nie były tutaj jedynym motywem do działania, wręcz powinny znaleźć się na dalszym miejscu. Powiem szczerze, że bardziej się cieszę, kiedy zarobię na jakiś akcjach 15% (może to być ledwie 100 PLN) niż kiedy dostanę bonus 200 PLN.
6. Wydawaj mniej niż zarabiasz
Prosta zasada zdroworozsądkowa, ale niewykonalna dla większości ludzi.
Staraj się tego trzymać. Unikaj kart kredytowych i innych diabelskich wynalazków typu kredyt odnawialny czy debet do zadłużania się ( karta kredytowa służy do zupełnie innych celów). Nie pozwól, aby procent składany działał na Twoją niekorzyść.
7. Płać sobie przed innymi
Zanim zapłacisz inne rachunki, zapłać sam sobie. Wspominałem wcześniej o prostej technice jak do tego podejść psychologicznie.
Wyobraź sobie, że to kolejny rachunek do zapłacenia, czyli masz np. za mieszkanie 400 PLN, za prąd 100 PLN i dorzucasz kolejną pozycję Inwestycje, choćby 50-100 PLN miesięcznie. Idealnie byłoby, gdybyś dał radę odkładać 10 % swoich dochodów.
Początkowo te pieniądze mogą być nawet na zwykłym koncie lokacyjnym, ponieważ sama stopa zwrotu zaczyna się liczyć tak naprawdę dopiero przy poważniejszych kwotach. Ważne, żeby zacząć jak najszybciej.
8. Szukaj okazji do zwiększenia źródeł przychodu
Oczywiście najlepiej znaleźć się w sytuacji, abyś mógł wpisać sobie w rubryce zawód: rentier. Możesz mieć własną firmę, albo zwyczajnie sobie dorabiać. Tydzień temu pisałem szerzej na ten temat.
9. Umiejętnie inwestuj
Jeśli nie jesteś mistrzem świata w tradingu lub choć nie zarabiasz więcej niż Rynek, może lepiej zdaj się na fundusze inwestycyjne/ETFy?
Kontroluj straty i ryzyko, a na przestrzeni wielu lat średnioroczna stopa zwrotu powinna wynieść co najmniej 10% rocznie.
Swoje wysiłki skup na zapewnieniu stałości strumienia gotówki płynącego do inwestycji.
Gdy uzbierasz większy kapitał, możesz poszukać ofert skierowanych do bogatszych klientów (doradcy inwestycyjni, działy asset management z udokumentowanymi wynikami i doświadczeniem). Oczywiście większość z doradców pomimo dyplomów i certyfikatów ma marne rezultaty, ale na pewno po pewnym wysiłku uda się wyłuskać fachowca.
10. Znajdź mentora
Dobrze rozejrzyj się czy nie znasz kogoś, kto jest autorytetem. Czasem nie warto wyważać otwartych drzwi. Ludzie sukcesu zwykle chętnie dzielą się swoim doświadczeniem i wiedzą. Warto z tego skorzystać.
Z pewnością nie opisałem wszystkich fundamentów bogactwa. Nawet nie miałem takiego zamiaru.
Raczej chciałem, żeby Czytelnik wybrał sobie choć z jeden punkt i nad nim popracował. Uzyska z tego wymierną korzyść. Na sto procent.
///////////////////////////////////////////////////////////////
Niektórzy Czytelnicy mogą mieć wrażenie, że wymądrzam się nie mając ku temu podstaw.
Wskazują na fakt, że aktywa APP Funds wynoszą zaledwie niecałe 17 000 PLN.
Należy się zatem małe wyjaśnienie.
Moja wartość netto (aktywa- zobowiązania) jest wielokrotnie większa, ale nie wliczam tu nieruchomości. Nie wykluczam, że z czasem coś sprzedam.
Założeniem tego bloga jest opis drogi od zera do milionera poprzez generowanie nowych źródeł przychodów, oszczędzanie i inwestowanie.
Kluczowymi filarami są systematyczność i konsekwencja.
Nie wolno mi tych pieniędzy wydawać na konsumpcję.
Metoda żółwia bardzo mnie nęci. Jutro poniedziałek, czyli nowy tydzień, a w czwartek zaczynamy nowy miesiąc.
Doskonała okazja, aby znowu sobie zapłacić. W takim razie wysyłam 120 PLN do bossy w poniedziałek rano jako kolejne zaoszczędzone środki + 50 z konta z mBanku – razem 170 PLN.
Serdecznie dziękuję za kolejną dotację pewnemu blogerowi. Mam nadzieję, że zadziała reguła wzajemności i kolega zarobi dodatkowo kilkaset złotych więcej już w najbliższym czasie.