poniedziałek, 4 lutego 2008

Toora - kupiłem akcje i czekam na plotki.

Kupiłem dziś 200 akcji Toory po 2,05. Zapłaciłem 415 PLN z prowizjami. Wiem, że ryzykuję tu całość kasy, więc nie pozwalam sobie na więcej akcji. Uważam, że pójdzie jeszcze tu jakaś plotka pod rozdanie końcowe i fałszywy odpał. Tajemniczym inwestorem nie będzie raczej Roman K., ale wystarczy drobna wzmianka w jakimś finansowym brukowcu i mamy wystrzał.

Transakcję traktuję raczej w kategorii hazard niż inwestycje i nikogo nie namawiam do powielania mojego ruchu. No to teraz czekam co z tego będzie.
Teoretyczny stoploss w rejonie 1,5 PLN ( faktyczna realizacja może być dużo niżej).

Aktualizacja 11:24.

Do mojego "śmieciowego " portfela dołożyłem Skotan. 450 akcji więc znacznie więcej.
Co prawda nie wierzę w fundamenty firmy, ale wystarczy jakikolwiek ruch w sprawie biopaliw i widzmy od razu olbrzymi entuzjazm akcjonariuszy. Piękne wybicie techniczne na obrocie wróży możliwość zarobku.
Stoploss w rejonie 3,80 PLN

Czemu wybrałem takie akcje ? Tak właśnie oceniam aktualne zwyżki i ich podstawy fundamentalne. Skoro spekulować, to na całego.