Wyobraź sobie, że przychodzi do Ciebie facet i proponuje: - Płacę 12 procent kwartalnie. Minimalna wpłata 100 tys. zł.
Skusiłbyś się?
Jeśli tak, przeczytaj dalszy ciąg historii w "Rz" oraz tutaj.
Zabawne, ale znowu pojawili się... piłkarze.
Chciwość zawsze zaślepia dużą grupę ludzi i tylko część zachowa zimną krew i pomyśli, że coś tu nie gra. 12 tys. wypłacane co kwartał oznacza 48 tys. rocznie ze stu. Takich cudów nie oferował nawet Amber Gold. (Madoff był sprytniejszy i dawał niewiele ponad 10 procent rocznie).
A jednak Krzysztof Rz. zebrał miliony. I po nim pojawią się następni.