Złoto pokonało kolejną granicę, tym razem w złotych. Udało się przebić poziom 5000 PLN za uncję:
Jak wysoko zawędruje ten trend?
Nie mam zielonego pojęcia. Jednak cały czas zastanawiam się na co później zamienić złoto, kiedy eksploduje jeszcze wyżej?
Jestem ciekaw jakie pomysły mają posiadacze złota.
Sam do niedawna miałem koncepcję, że sprzedam je i kupię w zamian nieduże mieszkanie pod wynajem, ale ostatnio nachodzą mnie wątpliwości co do sensowności tego przedsięwzięcia.
Część zostawiam jako swego rodzaju fundusz emerytalny, ale z resztą mam problem.
Jakieś sugestie (poza konsumpcją)?