Bank Millennium oferuje opisywane tu już wcześniej Dobre Konto, którego zaletą jest zwrot 3% zakupów dokonanych kartą (maksymalnie 50 zł miesięcznie). Warunki do spełnienia: comiesięczny wpływ minimum 1000 zł oraz jedna transakcja debetówką w miesiącu. W przeciwnym razie bank pobierze opłatę 7 zł.
Dla posiadaczy tego rachunku niedawno doszedł kolejny bonus w postaci tak zwanych Happy Hours, czyli lokat z promocyjnym oprocentowaniem, a teraz mamy jeszcze Lokatę Gorącą.
Na tle oferty banków grupy Leszka Czarneckiego nie wygląda ona zbyt kolorowo. 4,86% netto na depozytach 2M, 3M i 4M można podkręcić do nieco ponad 5% netto ustawiając sobie kwotę 1013,89 zł.
Bank broni się przed optymalizacją w ten sposób, że można zakładać tylko po jednej lokacie na każdy okres i tylko za środki, które wpłynęły do Millennium po 20 czerwca.
Co gorsza, trzeba wybrać się do oddziału.
W sumie to tylko taka raczej ciekawostka i lepiej skorzystać z Lokaty Antyinflacyjnej w Idei Banku (i zerwać ją za trzy miesiące lub pół roku) lub Lokaty Czerwca w Getin Banku.