czwartek, 18 lutego 2010

Oferta dla Ciebie mBanku, a dla mnie?

W poprzedni wtorek bank BRE przedstawił swoje wyniki kwartalne i przy okazji prezes Grendowicz zapowiedział ofensywę kredytową. Bank posiada od 2 do 5 mld zł na kredyty i słowami prezesa jest „maszyną gotową do udzielania kredytów, gdy dojdzie do odwilży”.

Od słów bank przeszedł do czynów i od tego tygodnia w systemie transakcyjnym mBanku znalazła się nowa zakładka „Oferta dla Ciebie”.

Co w niej znajdziemy?

U mnie wygląda to tak:



A Was jak wycenili?

Niski limit kredytu odnawialnego wynika pewnie z tego, że nigdy w mBanku nie znalazło się żadne moje wynagrodzenie (nieoprocentowany ROR).

Pewnie pokazałaby się też karta kredytowa, ale mam tam jedną od kilku lat, choć myślę o zmianie na jakąś z korzystniejszymi warunkami.

Jednak tak naprawdę ta oferta nie jest dla mnie.

Oferta dla mnie to byłaby jakaś lokata, a tu mBank nie ma zupełnie nic ciekawego do zaproponowania.

Na szczęście w porównywalnej klasie ryzyka, czyli w funduszach pieniężnych dobrze wstrzeliłem się w UniKorona Pieniężny:



Pozostanę przy zdaniu, że trzy główne zalety mBanku stanowią:

1. Dobry system transakcyjny (naprawdę online)
2. Darmowość
3. Supermarket Funduszy Inwestycyjnych

Z tego powodu „Oferta dla Ciebie” jest dla mnie jedynie kolejną niepotrzebną zakładką.