Alior Bank agresywnie wszedł na rynek i strasznie spieszy się do zbierania zysków z inwestycji: podnosi opłaty od 1 lutego. Dokładna nowa tabela prowizji i opłat zostanie opublikowana w poniedziałek 21 grudnia, ale ten bank zaczyna mnie nieco irytować.
Cierpliwie znoszę dość częste wysypy systemu z biurem maklerskim, ale na przykład w zeszłą sobotę rano chciałem sprawdzić stan akcji i do godz. 11 trwała przerwa konserwacyjna itd.
Wydaje mi się, że nowy bank powinien najpierw zbudować swoją markę, a nie od razu sięgać do kieszeni klientów.
Próbowałem dodzwonić się na infolinię i dowiedzieć coś więcej na temat wprowadzanych opłat i czy dla mnie rachunek pozostanie bezpłatny- ponieważ komunikat na stronie jest długi i mętny.
Dużo o wymaganiach, pakietach i kredytach, co mnie zupełnie nie obchodzi.
Niestety po 10 minutach oczekiwania nie udało mi się dopchać do party line i dałem sobie spokój - pewnie wielu ludzi chce się dowiedzieć co się dzieje w banku.
Na pewno pokrzywdzeni są posiadacze kart debetowych, którym wzrasta opłata z 3 na 5 zł miesięcznie. Czekamy na dalsze szczegóły w poniedziałek, ale nie podoba mi się taka polityka.