Według mnie banki są drogie i nie chodzi mi o naliczanie przez nie różnych opłat i prowizji czy o wysokie oprocentowanie kredytów, ale o ceny ich akcji. Rozjechały się one co nieco z rzeczywistością i jedynym kryterium do ciągnięcia ich kursów okazała się technika oraz płynność. Symboliczny jest wzrost cen kursu BRE, który jeszcze w marcu kosztował poniżej 100 zł, a dziś na zamknięciu było to już ponad 250 zł.
Oczywiście, że nie znaczy to, że od razu banki muszą tanieć, ale jeśli widzę C/Z 30 i wiem, że spółka nie poprawi gwałtownie wyników w kolejnych kwartałach (rok do roku raczej będzie spadek dynamiki zysków, a czasem i strata) mogę tylko myśleć o czystej spekulacji, a obserwując przejazdy do góry i do dołu na WIG20 w rytmie wybijanym przez grubych graczy, wolę na razie omijać ten indeks. Kto zarabia, gratuluję – dla mnie WIG20 stał się nieco kasynowy i trudno mi się jakoś rozsądnie ustawić.
Zainteresowanych analizą fundamentalną banków odsyłam do raportu.
Na razie wciąż widzę szansę na dalsze wzrosty, ale na pewno nie pójdzie to gładko.
Jeżeli będzie rosło, bardziej wierzę w mniejsze spółki, gdzie nie ma takiego wpływu kontraktów, a jedna większa fala wpłat do TFI podniosłaby ich ceny jeszcze wyżej, bo tu też coraz mniej okazji do tanich zakupów i bawimy się w wielu wypadkach w pompowanie balonika.
Zobaczymy co przyniesie nowy tydzień, ale dopóki widzę dwójkę z przodu przed WIG20, nadal czekam na dalsze wzrosty.
Portfel 41 306,22 zł (15 870,22 + 17 326 + 4070 +4040)
Biura maklerskie 15 870, 22 zł:
BBI Zeneris 1800 akcji 1422 zł
Hardex 33 akcje 1436,82 zł
K2 Internet 110 akcji 1175,9 zł
MakoLab 1500 akcji 1905 zł
Mercor 85 akcji 2099,5 zł
Orco Property Group 45 akcji 1869,75 zł
Qumak Sekom 150 akcji 1755 zł
SelenaFM 100 akcji 1140 zł
SSI 2000 akcji 640 zł
Żurawie Wieżowe 650 akcji 1605,5 zł
gotówka 821 zł
+przelew 764 zł
W tym tygodniu kupiłem w poniedziałek na otwarciu akcje BBI Zeneris, Orco oraz SelenaFM. Orco sprzedałem wczoraj po 47,99, czyli z dość symbolicznym zyskiem 65,32 zł/+3,5%, a dziś rano odkupiłem nieco więcej, czyli 45 sztuk po 42,01 zł.
Ominęły mnie emocje z WIG20 i jakoś zbytnio nie żałuję, bo wybrane przeze mnie spółki w większości zachowują się nieźle. Przynajmniej na razie. Wciąż nawet w razie spadków i wylotu z niektórych z nich cały czas mam zamiar powiększać stan rachunku u maklera dopóki nie przekroczy co najmniej 25 tys. zł.
Robię to stopniowo i w przyszłym tygodniu dojdzie przelew z oszczędności wrześniowych, a w ostatniej dekadzie września nieco ponad 1000 zł z lokaty czteromiesięcznej, której celem było wykorzystanie środków do kupowania akcji w październiku,
Lokaty i depozyty 17 326 zł:
Open Finance / Noble Bank 1842 zł
SKOK lokaty 15484 zł
W zestawieniu nie widać eurobanku, bo są to moje inne środki, które tam trzymam. W tym tygodniu zwiększyłem liczbę rachunków do 15 i na każdym znalazło się co najmniej 30,12 zł. Dlaczego? Odsyłam do wcześniejszego wpisu.
Waluty 4070 zł:
1000 Euro
Złoto 4040 zł:
46 g w monetach i sztabce
Euro i złoto słabną, lecz mnie to niespecjalnie interesuje, bo są one wyłącznie zabezpieczeniem portfela.
Dziś dostałem pieniądze za kliki w reklamy Google AdSense i całość 764 zł powędruje do Aliora (już tam zapisałem, ale fizycznie pieniądze znajdą się w poniedziałek). Kurs wymiany za dolara 2,865 zł. W dolarach nie wygląda to źle, ale umacniająca się złotówka nie pozwala na jakiś podskok w przychodach.
W przyszłym tygodniu kończą się wakacje i z tej okazji proponuję znowu zapłacić sobie choćby 100 zł wpłacając kasę do banku, funduszu inwestycyjnego czy maklera. Nie ma powodu, aby przestać.