Skoro banki jak szalone tną oprocentowanie kont i lokat oraz równocześnie podnoszą opłaty, wypada dostrzec promocję, która pozwoli trochę podreperować budżet domowy.
Od 3 czerwca, bez wielkich fanfar, trwa promocja "Kulturalne 5%" w Banku BPH. Na czym ona polega?
Najpierw trzeba otworzyć sobie konto "Lubię To!" wraz z kartą Visa payWave. Następnie płacić kartą i cieszyć się zwrotem 5 proc. miesięcznie (maksymalnie 30 zł/mc) za płatności w następujących miejscach oznaczonych kodem MCC:
Zauważmy w tej grupie księgarnie, czyli można na przykład w sierpniu kupić ze zniżką podręczniki szkolne dla dzieci.
Promocja ma trwać do końca marca przyszłego roku, czyli jeszcze całkiem długo.
Jakie są haczyki?
Co prawda konto jest bezpłatne, ale uwaga na SMS-y - miesięcznie otrzymujemy 5 darmowych SMS-ów do wykorzystaniu przy wysyłaniu przelewów. Każdy kolejny kosztuje 35 gr.
Poza tym, jeśli nie wykonasz kartą co najmniej czterech transakcji miesięcznie, zapłacisz 6 zł.
Dlatego poszukujących naprawdę darmowego konta oraz innych atrakcyjnych promocji bankowych odsyłam do innego wpisu.
Natomiast osobom szukających innych sposobów oszczędzania, niż na przykład mycie się po ciemku, proponuję przyjrzeć się też kolejnej promocji aplikacji Sprytny Bill służącej do opłacania rachunków.
Zgodnie z regulaminem możesz otrzymać zwrot 3 x 10 zł (lub 10 proc.) z kolejno zapłaconych rachunków, do południa 8 lipca. Należy uwzględnić opłatę pobieraną przez właścicieli aplikacji (97 gr za każdą płatność) i określoną niepewność związaną z przekazaniem swoich pieniędzy pośrednikowi między bankiem, a wystawiającym fakturę, czyli spółce uPaid.