Co miesiąc przygotowuję ranking z moim zdaniem aktualnie najlepszymi lokatami i kontami bankowymi, ale dziś pomyślałem, że warto byłoby zebrać praktyczne doświadczenia użytkowników ofert bankowych i taki wpis może później przydać się innym, którzy szukają korzystnej dla siebie oferty.
Nie należę do osób, które są wierne tylko jednemu bankowi (w Polsce nie jest to normą) między innymi dlatego, że nie wiąże mnie z nimi żaden kredyt i sam decyduję, gdzie płyną moje pieniądze (na tym polega część niezależności finansowej, o której tyle się mówi i często poprzestaje na mówieniu).
W rezultacie mam sporo różnych rachunków w wielu bankach, w tym część martwych, które co jakiś czas muszę zamykać. Dlatego trudno byłoby mi je nawet wszystkie opisać, a na dodatek ocena byłaby zapewne niepełna, bo z niewielu korzystałem naprawdę aktywnie. Najczęściej były to promocje i jakieś dodatkowe pieniądze/procenty, takie jak trwające obecnie, o których przypominam.
Zapowiadany w listopadzie ubiegłego roku Alior Sync właśnie ruszył i oferuje stówę nowym klientom.
Z kolei z BPH da się wycisnąć 300 zł (-koszty prowadzenia rachunku).
Sam niestety przestałem już jakiś czas temu korzystać z tego typu ofert, ponieważ zysk dla mnie jest niewspółmierny do wymaganych czynności, ale jeśli moje przychody znacząco spadną, na pewno nie pogardzę takimi akcjami.
Bardziej interesuje mnie wysokie oprocentowanie i dlatego nie wahałem się otworzyć konta w BGŻ Optima. 6,5 procent brutto dla bieżących środków (do 40 tys. zł, 5,8% powyżej 40k) to wystarczająca wartość (do 10 tys. zł. można trzymać tutaj).
Przypominam o regularnych premiach z Millennium i BGŻ (tu sam się wyrolowałem na IKE na akcjach banku).
Kiedyś moim głównym kontem było to w mBanku i mam je naprawdę długo:
Ech, gdzie te czasy z oprocentowaniem miażdżącym konkurencję?
Teraz służy mi tylko do jakichś drobnych operacji ze względu na moje przyzwyczajenie do przejrzystego systemu transakcyjnego. Oprócz tego wciąż tu trzymam kredytówkę, choć sensowność ekonomiczna jest tu bardzo wątpliwa i muszę się w końcu tym tematem zająć.
Ciekawe co oni tutaj kombinują?
Zainteresowanym inwestycjami giełdowymi wskażę dwie promocje: Raiffeisen Brokers na Gruperze oraz 4,9 zł za kontrakt terminowy FW20 w Amerbrokers (przy otwieraniu rachunku makler zarzekał się, że szybko tego nie zmienią).
Zastanawiający się nad wyborem platformy foreksowej znajdą dużo opinii na właściwym forum.
A Wy z których banków (ewentualnie brokerów) korzystacie i jakie macie doświadczenia?