Szybkimi krokami zbliżają się niekorzystne zmiany w podatku Belki, co oznacza koniec sztuczki z codziennym naliczaniem odsetek i zapewne niższe oprocentowanie kont i lokat.
Można się ratować zakładając dłuższe lokaty typu Tax Free w Idea Banku na 6% netto, czy szukając alternatywnych rozwiązań, takich jak SKOKi (przykład) czy rynek obligacji korporacyjnych. Ten ostatni trzeba umieć odpowiednio ocenić i dlatego przy dzisiejszych stawkach i dość słabej płynności tamtego rynku, dla mnie odpowiednie oprocentowanie sięga minimum 9-10% brutto rocznie (tu ocena zależy od emitenta, jego ryzyka i profilu samego inwestora/oszczędzającego).
.
Poza tym zachęcam przejrzeć zestaw lokat z połowy stycznia z licznymi linkami.
Zauważmy, że potwierdza się podejrzenie o tendencji malejącego oprocentowania w grupie Leszka Czarneckiego i na przykład w ostatnich dniach ścięto procenty na Lokacie na Start i Lokacie z Kuponem.
Na szczęście wciąż pozostaje kilka interesujących promocji z comiesięczną premią (BGŻ, Milllennium, Meritum Bank...) .
Jednak z powodu tej mizerii możliwe, ze sporo osób skieruje się w stronę bardziej agresywnych funduszy inwestycyjnych i giełdy, a to mogłoby dać paliwo do wiosennej zwyżki, na której złośliwy los może "ubrać" w akcje niedzielnych inwestorów. Czasem tak bywa.