Nieustająco dużym powodzeniem na blogu cieszy się cykl, w którym staram się zbierać najatrakcyjniejsze oferty bankowe uzupełnione o bardziej zaawansowane formy inwestowania, czyli na przykład poprzez biura maklerskie.
W porównaniu z poprzednim zestawem zaszło kilka zmian, niestety na niekorzyść.
W takim razie zacznijmy jednak od pozytywów.
Najlepszą informacją jest kolejne przedłużenie przez Open Finance oferty Lokaty Optymalnej oprocentowanej na 5,65% netto (5,98% w przypadku zakładania lokat o wielkości 549,12 zł każda) o następne dwa tygodnie do 16 lutego.
Zainteresowanym przypominam o triku z kartą kredytową Keep It Simple podwyższającym oprocentowanie o 0,5%.
Jeżeli chodzi o typowe lokaty, niestety nie widać żadnej poważnej alternatywy.
Zawsze jednak jestem zwolennikiem pewnej dywersyfikacji, także w przypadku bezpiecznych produktów oszczędnościowych, a jest ona wręcz koniecznością przy poważniejszych kwotach.
Dlatego podaję tu jeszcze dwa pomysły z podobnej kategorii ryzyka: półroczna lub roczna lokata w SKOK Wołomin na 7% brutto (czyli około 5,67% netto) oraz fundusz rynku pieniężnego (dostępny także w SFI mBanku) UniKorona Pieniężny, który w tym roku radzi sobie doskonale i przyniósł od początku roku 1,15%, co jak na taką klasę ryzyka wygląda znakomicie.
Oprócz tego można zastanowić się nad obligacjami dziesięcioletnimi oprocentowanymi na 6,75% w pierwszym roku, a później inflacja +2,75%.
Co do funduszy obligacji, wspinamy się o szczebelek wyżej na mapie ryzyka i tu możliwy jest zarówno większy zysk, ale i strata. Na przykład Allianz Obligacji zaliczył ostatni kwartał na sporym minusie.
Jeżeli chodzi z kolei o konto oszczędnościowe z solidnymi procentami, tu wieści są coraz gorsze i prawie każde ma jakieś tam haczyki.
Po ostatnim ścięciu oprocentowania do 4,85% przez eurobank, znajdziemy wiele lepszych ofert i dziś zwracam uwagę na nowość, czyli konto Sezam Oszczędzam w BPH, gdzie można trzymać do 35 000 zł na 5,05% rocznie z codziennym naliczaniem odsetek. Promocja obowiązuje do 30 czerwca 2010 i jeszcze mam wątpliwość jak dokładnie jest z wypłatami z tego konta, aby były one na pewno bezpłatne.
Co do darmowych kont służących głównie do bieżących rozliczeń do mbanku dorzuciłbym tym razem dbNET.
Na koniec pora na rachunki maklerskie: najtańszy prowadzi XTB, a sam niezmiennie polecam bossę DMBOŚ.
Aktywnym na rynku terminowym proponuję rozważenie wzięcia udziału w Parkiet Challenge, ale nie po to, żeby bez sensu ryzykować polując na nagrody, tylko aby wykorzystać promocyjne prowizje w wysokości 6 zł za kontrakt.
Jednak trzeba zauważyć, że opłata za udział w konkursie wynosi 99 zł i tylko aktywnym kontraktowcom tak naprawdę on się opłaci.
Jeżeli ktoś znalazł coś ciekawego w ostatnich dniach w ofertach banków i biur maklerskich, zapraszam do komentarzy.
środa, 3 lutego 2010
Najlepsze lokaty, konta i rachunki maklerskie w lutym
Napisane przez
Zbyszek Papiński
o godz.
10:29
Tagi banki, biura maklerskie, inwestycje, konta, lokaty