czwartek, 8 grudnia 2011

Masz mniej niż 500 zł gotówki? Warto coś dorzucić

Zaczyna się kolejny, ostateczny szczyt przywódców europejskich, którzy rzekomo mają rozwiązać problemy, do których sami doprowadzili swoją nieodpowiedzialnością. Prawie wszyscy złamali kryteria z Maastricht dawno temu przez siebie samych ustalone: dług publiczny poniżej 60 proc. PKB oraz deficyt sektora finansów publicznych 3 proc. PKB (dotyczy to też ponoć wzorcowych - tak wynika z opinii prezentowanych w środkach masowego rażenia, Niemiec). Gdzie kary? Gdzie byli rodzice, pytam?

Za życie na kredyt trzeba zapłacić i nie da się uciec przed losem, a jedynie zmienić wyrok - na przykład przez uruchomienie drukarek i napędzenie inflacji.

Ten serial może nie mieć happy endu i trudno nawet dokładnie przewidzieć skutki upadku strefy euro. Nawet analitycy bankowi jak Larry Hathaway z banku UBS proponuje, żeby na wypadek takiego scenariusza zabezpieczyć się przez zakup metali szlachetnych (a nawet zwykłych metali - gdzie to trzymać???), konserw i broni małokalibrowej. Ba, mówi o powrocie koszmarów z czasów II wojny światowej.

Czy to kolejny przykład przedawkowania narkotyków w branży finansowej? A może realny scenariusz?


Nie umiem odpowiedzieć jednoznacznie, ale proponuję kierować się zdrowym rozsądkiem i na przykład skoro wiadomo, że od 1 stycznia zdrożeje paliwo, zatankuj po świętach cały bak itd.

Resztę działań pozostawiam innym - w przypadku Polski mamy jeszcze do czynienia z bardzo słabą walutą, więc warto też sobie wybrać jakiegoś faworyta (albo kilku - mój trop- Skandynawia) i jakieś tam oszczędności zabezpieczyć.

Poza tym proponuję też dorzucić parę setek do posiadanej gotówki w domu, bo z tym jest nie za dobrze:
















Jak widać, aż 63% ankietowanych posiada w gotówce 500 złotych lub mniej, więc sugeruję lekkie powiększenie tego funduszu nie na wypadek wojny czy runu na banki, ale nawet prozaicznej awarii bankomatu -wystarczy mała awaria zasilania i klops.

Oczywiście, nie za bardzo ma sens trzymanie w skarpecie oszczędności życia - w końcu ciągle szukamy okazji do znalezienia najlepszych lokat i kont (warto wspomnieć też o promocji dbNET), dającym nam odsetki, ale rezerwę gotówkową warto posiadać.

Z tą bronią muszę się jeszcze zastanowić :) Na razie polecam ćwiczenia fizyczne i wszelki sport.