W grudniu w konwencji pół-żartem, pół-serio "Business Insider" pokazał galerię domów które można kupić w USA za 500 dolarów lub mniej, takich jak ten:
Przypomniałem sobie o tym czytając o inicjatywie władz Detroit, które chcą zaoferować odnowione domy strażakom i policjantom, którzy będą musieli zapłacić zaledwie 1000 dolarów za dom, o ile zechcą zamieszkać w Detroit.
Wiadomo, że okolica musi być dość paskudna, skoro nie widać chętnych, ale może mamy tu kogoś czytającego bloga w USA kto temat zna lepiej? Te ceny wydają mi się intrygujące. Podejrzewam (bez żadnych danych wspierających intuicję), że na przykład da się w USA kupić całkiem fajny kawałek niezłej ziemi rolnej po cenie zdecydowanie lepszej niż w Polsce i zostać Amiszem itp. :). Ktoś próbował zajmować się tym praktycznie za Oceanem i może podzielić się uwagami?
wtorek, 8 lutego 2011
A może domek za 500 dolarów?
Napisane przez
Zbyszek Papiński
o godz.
13:19
19 Comments
Tagi dom, inwestowanie, nieruchomości, USA