piątek, 6 sierpnia 2010

Niech ZUS nie przekazuje OFE składek przez dwa lata

Taką propozycję złożyła wczoraj genialna minister pracy Jolanta Fedak. Według niej dzięki temu dług publiczny nie przekroczyłby progu bezpieczeństwa 55 procent PKB, a rząd zyskałby czas na dyskusję z KE i zmianę sposobu naliczania długu publicznego, do którego wlicza się składki OFE.

Świetny sposób na ratowanie budżetu, prawda?

A może w takim razie zawiesić na dwa lata wynagrodzenia posłom i rządowi, albo chociaż na początek pani Fedak? Tu parę złotych też się da oszczędzić.

Zresztą pani minister znana jest też z wprowadzenia nowatorskich zasad dyskusji wewnątrz swojej partii i rządu: