wtorek, 23 lutego 2010

Lokaty poprawiają oprocentowanie kont oszczędnościowych

Zasadniczą przewagą kont oszczędnościowych nad lokatami jest natychmiastowa dostępność środków.

Jeśli do tego dorzucimy codzienne naliczanie odsetek - jak w przypadku Polbanku czy eurobanku (oraz wielu innych banków), mamy całkiem solidny produkt oferujący nam ochronę inflacyjną z drobną premią. Dzięki temu nie zostaniemy milionerami, ale i nie zbiedniejemy.

Tylko tak zwani „starzy klienci” Polbanku cieszą się wciąż z 6,5% netto na Koncie Mocno Oszczędzającym, czyli tu nie ma sensu w nic się bawić do kwoty 15 000 zł. W zamian pozostaje śledzenie wieści z Aten i kibicowanie Grekom.

W pozostałych przypadkach śmiało da się jeszcze podkręcić wynik przez zakładanie lokat o różnej zapadalności wzorem funduszy obligacji, których zarządzający starają się znaleźć najlepsze „duration” dla całego portfela starając się odgadnąć ruch stóp procentowych – w "Rzeczpospolitej" bawią się w spekulacje na ten ostatni temat i na przykład analitycy Pekao przebąkują nawet o czerwcu.



Nadal widzę dużą przewagę Open Finance i Lokaty Optymalnej, ponieważ dzięki 549,12 zł (5,98% netto) możemy sobie bardzo ładnie dopasować wpływy gotówkowe do terminów, kiedy będziemy potrzebowali środków, bez obawy o utratę płynności.

Mamy 3,6 lub 12 miesięcy i jeszcze dochodzi Meritum Bank z okresem 5 miesięcy.

W przypadku tego drugiego wiele nie da się wycisnąć z dodatkowej optymalizacji z powodu dolnego progu 3000 zł.

Jeszcze jednym pomysłem jest wpłata pieniędzy do funduszu pieniężnego, do którego środków mamy szybki dostęp, ale tu już jest zgadywanka i nigdy nie wiesz czy pokonasz zwykłe konto oszczędnościowe.

Należy jeszcze też wziąć pod uwagę wysiłek oraz czas jaki poświęcamy na zoptymalizowanie struktury naszych oszczędności i warto się zastanowić ile dokładnie zyskamy na „podrasowaniu” swoich finansów osobistych.

Sam uważam to za pewnego rodzaju zabawę matematyczną i nie traktuję jej tak strasznie serio, ale jednak dla zasady ustawiłem sobie na przykład Lokaty Optymalne tak, żeby kończyły mi się dzień
przed zapłatą za ubezpieczenie.

Skoro mamy końcówkę lutego, proponuję w przyszłym tygodniu załóż lokatę/lokaty na trzy miesiące, które docelowo wykorzystasz na wyjazd wakacyjny. Przy okazji środki zostaną zablokowane i do czerwca nie rozpłyną się na inne wydatki.