piątek, 24 października 2008

Portfel w rocznicę 1929

Zamiast opowiadać, dziś 2 obrazki:

900 na S&P500 forteca PPT:


WIG od marca 1995 do dziś:




Stan portfela 23 524,6 PLN (1829,6 PLN +19170 PLN+ 2525 PLN)



Biuro maklerskie 1829,6 PLN:

70 akcji KGHM wartość 1498 PLN
Gotówka 331,6 PLN
+przelew 1000 PLN

Tydzień temu byłem pewien, że poczekam z kolejnym przelewem do listopada, ale ważniejsze są jednak wartości indeksu od samego czasu i przy takiej skali zwałki wydaje się, że albo nadchodzi koniec świata, albo coś tu za wielka panika panuje na rynku, która zaraz się może przerodzić w euforię. Ciekawe, że tłum teraz rzucił się na obligacje (rekordowa sprzedaż dwulatek) i waluty – stawiam, że znowu wybrał zły moment.

We wtorek zastanawiałem się czym mamy pociągnąć ewentualne odbicie, teraz już jest łatwiej. Dalej PKN widzę na przykład na 30, ale to oznacza teraz skok o ponad 30%!
Dziś wyleciałem z TPSA –jak się okazuje telekom potem odbił, ale to byłaby zgadywanka. Strata 110 PLN. Dziś zwiększyło się moje zaangażowanie w KGHM do wciąż dość symbolicznych 70 akcji. Jeśli rynek odbije to Miedź powinna też pojechać co nieco. Dywidenda za 2006 rok była niewiele mniejsza niż obecna cena akcji. Wiadomo, że przyszły rok będzie ciężki, ale gorszych informacji niż strajk i zapowiedź strat nie będzie, więc jakiś relief rally wciąż według mnie prawdopodobny. Na razie mamy do zamknięcia lukę między 24,5, a 23,65 zł. Jeśli zostanie ona domknięta, to jest szansa także na 30, a może i deczko wyżej, max dla mnie to gdzieś 33.

Miałem zamiar spokojnie czekać, ale skoro doszliśmy do wieloletnich linii wsparć na WIG20 oraz dziś na WIG, to jednak uważam, że za parę zł spróbuję. Jeśli się pomylę, stracę niewiele i wywalę Miedź nieco poniżej 20 zł, a premia w razie czego będzie niezła.

Ogólnie jestem pesymistą i nie wierzę, że to koniec spadków, ale odbicie powinno być szybkie i dynamiczne, a potem … Lepiej nie martwić się na zapas, ale zanosi się na dłuższą posuchę.

Jak wcześniej wspominałem dopóki piszę komentarze po sesji giełdowej raczej unikam kontraktów terminowych. Kto przetrzymał od początku października zarobił po 9000 zeta na sztuce. Jest tu ktoś taki? Ja to nawet straciłem :)

Lokaty i depozyty 19170 PLN

mBank 8370 PLN
SKOK 10800 PLN

Kolejne 500 zabiorę z mBanku w pierwszym tygodniu listopada – kierunek bossa.

Pozostałe inwestycje 2525 PLN:

Monety kolekcjonerskie - srebrne 1300 PLN
Sztabka złota 1/2 uncji 1075 PLN
Sztuka/kolekcjonerstwo 150 PLN


Zmniejszyłem wycenę monet o 150 zł, bo ich ceny spadły. Złoto też spada, ale w dolarach, a w złotówkach cena stoi.

Udało mi się odłożyć 300 zł w tym tygodniu i pewną część z tego roztrwonić na GPW, ale myślę, że w kolejnym tygodniu powinno być lepiej. Wszystkich gorąco zachęcam do zbierania kasy na nową hossę. Niech się nawet zacznie od 500 punktów na WIG20 i dojdzie do 1500 to i tak potroimy kasę.