Właśnie dostałem potwierdzenie kilku lokat założonych w Getin Online. Każde przychodzi oddzielnie w papierowej kopercie, a ze względu na złotówkę premii dorzucaną do Konta Skarbonkowego nie bardzo opłaca mi się je otwierać jednorazowo.
Chciałem tylko zauważyć, że w ten sposób bank postępuje idiotycznie do sześcianu.
Po pierwsze, przysyła te potwierdzenia, mimo zgłoszenia, że nie chcę, aby mi zapychał skrzynkę i wkurzał listonosza.
Po drugie, przysyła potwierdzenie lokat trzymiesięcznych po dwóch miesiącach, czyli ledwie zdążył przed ich końcem.
Po trzecie, każde potwierdzenie przychodzi oddzielnie, jakby nie można było ich wysłać w jednej kopercie.
Po czwarte, każda przesyłka kosztuje więcej niż premia przyznawana klientowi. To dopiero absurd - złotówka dla klienta i dwa złote w błoto (no częściowo na podreperowanie budżetu Poczty Polskiej).
Po piąte, bank kpi sobie z ekologii i przysyła to w kopertach z napisem "Be Green".
Getinie, "Be Green and Smart". Zamiast przyczyniać się do wycinki lasów i ponosić dodatkowe koszty, dorzuć złotówkę za nową lokatę i przesyłaj potwierdzenie mailem, a kolejne złotówki zyskaj na rezygnacji z niepotrzebnej korespondencji i wywalając z roboty autora tego bezsensownego rozwiązania.