W październiku czeka nas ostatnia duża prywatyzacja w tym roku i tym razem chodzi o samą Giełdę Papierów Wartościowych. Wstępnie debiut zaplanowano na 9 listopada, a jutro GPW złoży prospekt emisyjny w KNF.
Trudno ocenić w tej chwili do końca atrakcyjność oferty, ale jak zwykle w takich przypadkach ryzyko powinno być na tyle niskie, że na pewno warto co najmniej zastanowić się nad IPO, no i co najważniejsze - zawczasu przygotować odpowiednią ilość gotówki.
Na dokładniejszą analizę przyjdzie jeszcze czas i miejmy nadzieję, że konstrukcja oferty będzie przypominała system wykorzystany przy sprzedaży akcji PZU czy Tauronu i otrzymamy choćby gwarantowany pakiet rzędu kilku tysięcy złotych, a nie tak jak w przypadku PGE jakieś ochłapy (pamiętne 130 zeta zysku z prawie 30 tys. zaangażowanych).
Sam planuję w związku z tym, że wycofam trochę pieniędzy ze SKOKu z kończącej się po 20. września lokaty i wrzucę gotówkę na chwilę na konto optymalne, a tymczasem prawdopodobnie osłodzę sobie życie przez zakup akcji ZPC Otmuchów.
W nadchodzącym tygodniu od środy do piątku potrwają zapisy w transzy inwestorów indywidualnych i skoro sentyment do branży spożywczej oceniam na bardzo pozytywny, widzę szansę na jakiś zarobek, tym bardziej, że spółka z roku na rok zwiększa przychody i zyski.
Zachęcam do lektury prospektu emisyjnego i mamy tu trochę zagadek, a główną jest nieznana cena emisyjna, no i nieco niepokoi uzależnienie od jednego odbiorcy: 70% produkcji spółki odbiera Biedronka.
W tym momencie nieco cierpię na niedobór gotówki w portfelu, więc z okazji trzeciej rocznicy bloga, postanowiłem w przyszłym tygodniu dorzucić 3 tysiące PLN nowych oszczędności i w ten sposób zrealizuję plan do maja 2011 roku (5 x 600 zł = 3000 zł) – żegnaj konsumpcjo ;)
Wraz z 1,6 tys. zł trzymanymi w Open Finance akurat starczy na niewielki pakiecik, a potencjalny zysk na debiucie trudno z góry dokładnie oszacować, ponieważ bardzo wiele zależy od aktualnych nastrojów na rynkach. No i jeszcze może dojść do redukcji liczby akcji, kiedy będą przydzielane (do 17.09) po zapisach, więc specjalnie nie ma czym się ekscytować zawczasu.