Jak zarobić 9% rocznie netto na koncie oszczędnościowym?

Kiedy szukamy sposobu jak wycisnąć więcej odsetek z naszych oszczędności, najprostszym kryterium jest wybór takiego konta, lokaty czy rachunku, które przynoszą nam najwyższe oprocentowanie, zwykle przez ominięcie podatku Belki.
Umożliwia to mechanizm dziennego naliczania odsetek.

Do 2,4949 zł włącznie odsetki są nieopodatkowane, ponieważ podstawa opodatkowania zaokrąglana jest do pełnych złotych do 2 zł, czyli 0,19 (podatek od dochodów kapitałowych) x 2 zł = 0,38 zł. Z kolei 0,38 zł zaokrągla się do 0 zł i tyle wynosi podatek.

Z tego powodu należy uważać na 2,5 zł, ponieważ w takim wypadku rzeczywisty podatek nie tylko zostanie naliczony, ale wyniesie … 40%. 2,5 zł zaokrąglamy do 3 zł. 0,19 x 3 zł = 0,57 zł i mamy złotówkę podatku. Odsetki 2,5 zł, a podatek 1 zł, czyli 40% dla budżetu dzięki innowacyjności obecnego prezesa NBP (przy okazji wypada docenić poczucie humoru w PO - w kampanii wyborczej do parlamentu partia obiecywała zniesienie podatku Belki, a zamiast tego zrobiła go prezesem NBP- baaardzo zabawne, rzeczywiście).


Zwykle odsetki naliczało się raz na miesiąc, ale po wprowadzeniu nowego sposobu, czyli codziennego ich dopisywania otworzyły się całkiem nowe możliwości uchronienia naszych oszczędności przed drapieżnym fiskusem – z tym drapieżnym wcale nie żartuję. Dopiero od dziś pracujemy na siebie. Do wczoraj dochody z Twojej pracy na etacie szły na wydatki budżetowe (z czego pięć dni pracowałeś na odsetki od długów zaciąganych przez kolejne nasze światłe rządy).

Przy okazji stosowny cytat z Wikipedii:
"Warto dodać, iż chłop pańszczyźniany w Polsce w okresie feudalnym musiał odpracować na rzecz pana maksymalnie 4 dni od łana tygodniowo (w 6 dniowym tygodniu pracy). Wynika z tego, iż chłop uprawiający ziemię o wielkości połowy łana musiał odpracować na rzecz pana 2 dni - czyli 33%. Hipotetyczny Dzień Wolności Podatkowej takiego chłopa pańszczyźnianego przypadałby więc na 30 kwietnia.

Często pańszczyzna przypadała "na komin", czyli na rodzinę oraz parobków, dlatego faktycznie dla rodziny składającej się z dwóch dorosłych osób, obciążenie wynosiło nie 33% ale 16%. Zatem dzień wolności podatkowej dla rodziny wypadał 28 lutego."

I teraz jeśli komuś uda się nie daj Boże coś z tego oszczędzić, już czai się na niego podatek Belki (standardowo 19%, ale w skrajnych przypadkach nawet wspomniane wcześniej 40%).

W tych niezbyt przyjaznych warunkach dla ludzi, którzy nie chcą żyć na kredyt ku chwale banków, standardowo najbardziej opłaca się trzymać pieniądze na Koncie Mocno Oszczędzającym w Polbanku z oprocentowaniem 5,5% netto rocznie (problematyczne jest ryzyko greckie i dla jednych jest to wystarczająca premia, a dla innych nie).

W przypadku lokat, prowadzi cały czas Lokata Optymalna w Open Finance na 6 i 12 miesięcy z oprocentowaniem 5,65% netto (po podzieleniu na paczki po 549,12 zł oprocentowanie rośnie do 5,98% netto).

Skąd zatem wzięło się tytułowe 9% netto?

Patrząc na projekcję inflacji w najbliższych latach sporządzoną prze RPP, łatwo ocenić, że to naprawdę niezły wynik oferujący odpowiednią premię powyżej inflacji.

Aby uzyskać te 9% trzeba wykonać trochę pracy.

Meritum Bank właśnie wprowadził do swojej oferty nowe konto oszczędnościowe pod nazwą MeritumKonto Silnie Zarabiające.

Otrzymujemy bezpłatny rachunek, codzienne naliczanie odsetek i 4,5% rocznie netto.

Na pozór nic ciekawego.

Jednak bank zostawił furtkę dla fanów optymalizacji, taką samą jaką znajdziemy w banku BPH. Można założyć dowolną liczbę rachunków.

W takim razie należy teraz wyszukać najmniejszą kwotę, która przyniesie nam grosz odsetek dziennie przy wykorzystaniu zaokrągleń.

Ta kwota to 40,56 zł, ponieważ w takim wypadku odsetki wynoszą 0,50005479 zł, a ta liczba musi być podciągnięta w górę do 1 grosza.

Gdyby było to 40,55 zł, mielibyśmy 0,49993150 zł, czyli za mało do zaokrąglenia do grosza.

No i teraz wychodzi nam tak: 365 dni w roku to 365 groszy, czyli 3,65 zł/40,56 zł= 9% (dokładniej 8,999%).

Przy większych kwotach wyjdzie jeszcze więcej, bo z narosłych odsetek będziemy mogli zakładać kolejne rachunki.

Jakie są minusy tego rozwiązania?

Przede wszystkim uciążliwe zakładanie setek kont i tu może ktoś wymyśli jakiś skrypt, czym przyspieszy proces.

Drugi minus to zaledwie jedna bezpłatna wypłata z rachunku miesięcznie. Następna kosztuje 10 zł, czyli trzeba sobie ustalić jakiś dzień w miesiącu, kiedy będziemy przenosili pieniądze na rachunek podstawowy w Meritum Banku.

Ciekawe czy Meritum Bank długo utrzyma możliwość zakładania dowolnej liczby rachunków konta oszczędnościowego?