wtorek, 19 maja 2009

Czy kupować akcje PKN Orlen?

Zastanawiałem się już dużo wcześniej czy kupować akcje PKN Orlen czy nie. To bardzo dziwna spółka, bo po utworzeniu podwójnego szczytu w styczniu 2006 roku i przebiciu 70 zł praktycznie powoli, ale systematycznie spada. Możliwe, że zaważyła polityka i na przykład niezbyt fortunna inwestycja w Możejki. Nie wiem. Na pewno państwo nie pomaga koncernowi z Płocka. Wyniki finansowe też nie.

Miliard straty za ostatni kwartał robi wrażenie, a już EBIT -320 mln zł to byłoby dla mnie za wiele jako właściciela, na szczęście dla zarządu państwo u nas dobrotliwe.

Tymczasem mimo słabych wyników PKN zaczął rosnąć. Mamy kiepskie dane i rosnącą spółkę, czyli rynek zaczyna dyskontować poprawę wyników finansowych, albo po prostu spekuluje.


Na przykład popyt na ropę naftową zaliczamy do sztywnych, czyli mimo podwyżki cen na stacjach benzynowych zbytnio nie spada. Orlen na pewno wykorzysta wzrost cen ropy naftowej powyżej 60 dolarów za baryłkę do powiększenia swojej marży, tak sądzę.

W sumie nie jest to istotne co za tym ssaniem stoi, ale zauważmy, że wykres wyraźnie przebił średnią dwustusesyjną po raz pierwszy od stycznia 2008 roku oraz opór na 28 zł.


Aż strach napisać, ale na rysunku (trzeba kliknąć, żeby powiększyć) widzę możliwość, że PKN dotrze do … 38 złotych.

Aha, każdy niech pamięta o zastrzeżeniu na dole strony i żeby sam decydował o swoich inwestycjach.

Wiadomo, że wiele zależy od tego czy WIG20 da radę przebić 1900 punktów, więc ruch jest dość ryzykowny, ale skoro można łatwo ustawić pozycję z bliskim stopem dziś wykonałem trochę obrotu na otwarciu:


Stopa mam około 1 zł niżej i czekam co dalej, czyli strata około 300 zł, potencjalny zysk wielokrotnie większy.

Aby nie wyszło na koniec, że jestem takim mistrzem to przyznam się, że straciłem parę złotych na eskach na WIG20, o czym pisałem na czacie, ale o tym innym razem.

W tej chwili PKN wygląda obiecująco technicznie i tego się trzymam, a czy warto było kupić okaże się jak zwykle po transakcji.