W czasach, kiedy tłum szturmuje Biedronkę intryguje informacja, że do 2017 roku liczba polskich milionerów podwoi się z 38. do 78 tys. (czyli właściwie więcej niż podwoi się).
Według Credit Suisse ma to wyglądać tak:
Podoba mi się kontrast z nastrojami społecznymi.
Tymczasem oby nie spełnił się sen o tym, że wszyscy zostaniemy milionerami z powodu bardzo wysokiej inflacji, w ekstremalnym wariancie hiperinflacji.
Nie jest to niestety wariant wyłącznie rodem z blogów zwolenników spiskowej teorii dziejów, ale raczej naprawdę istniejące zagrożenie.
W tym przypadku dość oryginalny zestaw proponuje ekscentryczny Simon Black:
1. Amunicja i broń
W Polsce to raczej trudna sprawa - ale można przecież udawać myśliwego.
2. Drogie zegarki
To też dyskusyjne, bo różnica między ceną kupna i sprzedaży jest bardzo duża i rynek jakoś taki mało płynny.
3. Rzadkie monety
Jeżeli ktoś się nie zna, może lepiej niech trzyma sztabkę złota czy Krugerranda?
4. Ziemia rolna
W Polsce bonusem jest dla niektórych ubezpieczenie KRUS.
Macie jeszcze jakieś pomysły?