wtorek, 29 grudnia 2009

Lepszy tani makler niż zepsuty

Wczoraj kolejny raz na jakiś czas pad zaliczyło biuro maklerskie Alior Banku. Jestem raczej dość tolerancyjny i cierpliwy, ale pomyślałem, że widocznie Alior Bank ma za dużo klientów i przez te regularne awarie chce mnie zmusić do przeniesienia się do innego maklera.

W sumie lokata nocna, na którą wędrują wolne środki niespecjalnie rekompensuje mi niedomagania systemu, tym bardziej, że w najbliższych kilku tygodniach, może miesiącach nie mam zamiaru kupować akcji, a do pochodnych starczy mi 5-10 tysięcy na rachunku.

Wiadomo, że zawsze polecam DM BOŚ, ponieważ bossa z zasady jest stabilna i powinna zadowolić większość inwestorów – całkiem możliwe, że i tam wyślę parę tysięcy z powrotem.

Jednak skoro trwa kryzys, trzeba ciąć koszty i pora na test dyskontowego brokera.

W styczniu otworzę (co najśmieszniejsze, muszę sprawdzić, czy przypadkiem nie mam już otwartego) rachunek w X-Trade Brokers, a jedynym powodem jest ta tabelka:




Akurat kończy się rok, więc proponuję każdemu, kto ma taką możliwość sprawdzenie ile zapłacił
przez ostatnie 12 miesięcy prowizji i czy w ten sposób nie zaoszczędziłby całkiem niezłej kwoty?

W moim przypadku odsetki z lokaty nocnej z Aliora nie rekompensują tej różnicy.

Kto nie zna Sidomy, potrzebuje trochę czasu na znalezienie się w niej, a użytkowników XTB zachęcam do podzielenia się uwagami w komentarzach – nie chodzi mi o rachunek Forex, tylko giełdowy.