Zamknięcie WIG20 powyżej 3800 punktów oznacza, że strategia "kup i trzymaj", jak często bywa w hossie, na razie wygrywa.
Jeszcze lepsza była: dokupuj w sierpniu, ale po fakcie wszyscy jesteśmy mądrzy.
Mam nadzieję, że nie będzie to oznaczać jednorazowego wyskoku, skoro zgodnie z moimi zapowiedziami w przyszłym tygodniu dokonam bezpośrednich zakupów na rynku.
Zbliżam się do wartości 1000 PLN w funduszach akcji i na pewno przekroczę tę barierę już w przyszłym tygodniu z tytułu kolejnego zakupu funduszu akcji. Krachu 10% nie spodziewamy się :)
Trzeci segment, czyli monety, na razie czeka na dalszy, skokowy wzrost cen. Tu hossa jest bardzo rozkręcona i napędzana przez nadchodzącą w październiku kolejną edycją katalogu Fischera.