Bank BGŻ znamy głównie z oferty "Konta z Podwyżką" (szczegóły w listopadowym wpisie), dzięki której można zyskać co miesiąc niemal 1% dodatkowej kasy ("niemal" - ponieważ karta debetowa kosztuje 5 zł miesięcznie). Bank wciąż zbiera klientów i pewnie tak będzie jeszcze kilka miesięcy, ponieważ wkrótce wejdzie na GPW i lepiej pochwalić się większą bazą korzystających z usług BGŻ.
Aha, gwoli przypomnienia o konkursie związanym z kontem - nagrodę główną w wysokości 100 000 zł otrzymał Filip Rudnicki za to nagranie:
Dlaczego akurat dziś zajmuję się BGŻ? Bank złożył prospekt emisyjny do KNFu i czekamy na szczegóły oferty. Trochę analitycy wybrzydzają w "Parkiecie", ale wszystko jest kwestią ceny i z uwagi na malejący w ostatnich latach zysk netto banku liczę na atrakcyjną ofertę dla drobnych.
Z tego powodu warto przygotować parę złotych (z 10 tys.) na IPO BGŻ i poczekać na szczegóły z podjęciem decyzji. A czy da się zarobić jak na PZU czy GPW? Zobaczymy.
Od paru miesięcy zapowiadałem, że akurat ta oferta na rynku pierwotnym mnie w tym roku najbardziej interesuje i zdania nie zmieniłem.