Od dawna lansuję tezę, że wszystkie rekomendacje wydawane przez biura maklerskie trzeba traktować z dużym dystansem, głównie jako źródło informacji o spółce czy branży, a już zupełnie do niczego nie nadają się suche „Kupuj” czy „Sprzedaj”.
W ostatnim roku sprawdzały się raporty miesięczne DI BRE, więc nieustannie zachęcam do regularnego zaglądania do nich i w ten sposób zyskasz pomoc w doborze spółek.
Wiadomo, że niczego to nie gwarantuje, ale jeśli polujesz na akcje z dobrymi fundamentami, które mają na dodatek ciekawy wykres z sygnałami kupna, szanse na zarobek zdecydowanie rosną.
Jednak zawsze trzeba podchodzić do rekomendacji z dużym dystansem, a dziś pokażę przykład z ostatnich dni, który wskazuje, że czasem mocno zastanawiam się czym się różni student z dwoma tysiącami złotych naganiający na swoje akcje na forum Bankiera od teoretycznie poważnych instytucji.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rekomendacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rekomendacja. Pokaż wszystkie posty
środa, 24 lutego 2010
Rekomendacja czy prymitywny marketing?
Napisane przez
Zbyszek Papiński
o godz.
08:56
Tagi DMBWZBK, Eko Holding, giełda, inwestowanie, rekomendacja
Subskrybuj:
Posty (Atom)