Skończyła się era industrialna kominów fabrycznych, a zaczęła cyfrowa, o czym dobitnie świadczy sprawa (nie)porozumienia ACTA, gdzie protesty zaskoczyły liczne dinozaury, którym nie pomoże zrozumieć świata nawet darmowy iPad zafundowany z budżetu państwa.
Z tego powodu podobają mi się takie inicjatywy, jak ta związana z udostępnieniem bloga na kolejne platformy. Tym razem zapraszam do testowania i oceny aplikacji przygotowanej przez Clever-Software.
W ogóle trafienie w trend technologiczny dominujący w kolejnej dekadzie pozwala zarówno zarobić na samym biznesie, jak też i akcjach:
Oczywiście, na takie wykresy należy patrzeć z pewnym sceptycyzmem, tak jak na listę wygranych w Lotto, ale szansa istnieje i można ją próbować wykorzystać próbując się dołączyć do trendu w biznesie lub na giełdzie, w miarę możliwości w dość wczesnej jego fazie.
Sam wierzę w technologie mobilne, ale widzę też inne ciekawe tendencje:
Wszystkim życzę znalezienia własnego Świętego Graala.