Prawdopodobnie już w najbliższy wtorek lub środę na GPW zadebiutują kolejna ETFy Lyxora. Tym razem na niemieckiego DAXa i amerykański S&P 500. Informacja ucieszy nieco bardziej pasywnych inwestorów, którzy powinni być świadomi, że długoterminowo większość funduszy inwestycyjnych przegrywa z indeksami giełdowymi (między innymi z powodu dodatkowych kosztów aktywnego zarządzania).
Więcej na ten temat pisze "Parkiet"
Niestety nie wiem czy ETF będzie zmieniał kurs tak samo jak indeksy bez względu na ruchy na parach walutowych EUR/PLN i USD/PLN.
Byłoby świetnie.
Oczywiście pojawia się inny problem: czy akurat teraz mamy dobry moment do wchodzenia na giełdę w USA i Niemczech. Osobiście sądzę, że raczej nie, ale czemu rynek miałby zwracać uwagę na moje opinie?
Na pewno jest to bardzo dobre info dla osoby chcącej zdywersyfikować portfel o duże zagraniczne rynki i która chce po prostu kupić Niemcy czy USA do portfela nie zważając na mniej lub bardziej fartownego zarządzającego.
Z tą dywersyfikacją nie jest tak prosto, bo jeśli chcesz osiągnąć ponadprzeciętne wyniki trudno to zrobić kupując indeksy (na ten temat pisał ostatnio choćby Scott Vincent), ale fajnie, że Lyxor daje nam kolejne narzędzia do ręki.