środa, 25 stycznia 2012

Oto ulubiona spółka OFE

Jak wyliczył Krzysztof Kolany z Bankiera, ulubioną spółką polskich OFE w 2011 roku był deweloper GTC.

W ubiegłym roku nasi dzielni zarządzający zwiększyli w niej udział aż o 10,8% i kontrolują teraz ponad 1/3 kapitału izraelskiego dewelopera.

Co w tym zabawnego?

















Na koniec 2010 roku za jedną akcję GTC trzeba było zapłacić 24,5 zł. Dziś już tylko nieco ponad 9 złotych.

I teraz zauważmy, że aby wrócić do ceny wyjściowej z końca 2010 roku, akcje muszą zdrożeć o, bagatela,  jakieś 170 procent. Tak, nie ma to jak stare, dobre uśrednianie, poparte solidnymi "fundamentami"...

Prawdziwi profesjonaliści.

W takim razie prawem serii powinni szybko wywalić te akcje od razu, kiedy tylko zacznie się średnioterminowa fala wzrostowa (pewne krótkoterminowe pozytywne dywergencje już widać).