Indeks największych spółek z warszawskiej giełdy WIG20 próbuje bronić okolic poziomu 2200 punktów.
Jeżeli wsparcie pęknie, prawdopodobnie czeka nas kolejne szybkie zejście w dół o kilka procent niżej. Z kolei odparcie ataku niedźwiedzi daje szansę na korektę spadków i ruch powyżej 2300 punktów (w bardziej optymistycznym wariancie jeszcze wyżej, w okolice średniej 200 SMA).
Aby powiększyć wykresy poniżej, proszę w nie kliknąć.
W ubiegłym roku WIG20 znalazł się w podobnym miejscu i potem nastąpił ruch w górę, więc mimo mojego cały czas pesymistycznego nastawienia do polskich akcji nie przekreślam wariantu odbicia.
Czy postawię na to jakieś konkretne pieniądze?