Prawie nikt nie lubi płacić podatków. Jednak zbliżający się szybkimi krokami koniec roku przypomina nam, że warto zastanowić się także nad tym niezbyt przyjemnym obowiązkiem. Dlatego liczę na to, że ten materiał pozwoli Wam rozliczyć podatek giełdowy bez zgrzytów i niepotrzebnego bólu głowy.
|
Fot. svilen001 |
W poprzednich dwóch artykułach cyklu „Elementarz Inwestora” Michał pokazywał, w jaki sposób możemy legalnie uniknąć fiskusa korzystając z rachunków emerytalnych IKZE oraz IKE.
1.
„Optymalizacja podatkowa dzięki kontom IKE i IKZE – ile można zaoszczędzić?”
2.
„IKE i IKZE FAQ, czyli najczęściej zdawane pytania i odpowiedzi dotyczące kont emerytalnych”.
Gra toczy się o całkiem pokaźne pieniądze, o czym świadczą limity tych kont:
2014 r. – IKZE 4495,20 zł, IKE 11 238 zł
2015 r. – IKZE 4750,80 zł, IKE 11 877 zł
Jeżeli przegapiliście te teksty, w najbliższym czasie nadróbcie zaległości. Tym bardziej dlatego, że jeszcze
tylko do końca grudnia możecie skorzystać z promocji przygotowanej specjalnie dla Was przez DM BOŚ, Michała i mnie,
czyli zwrotu prowizji z wykonanych transakcji giełdowych (łącznie do 100 zł). W tym przypadku kluczowe jest podpisanie umowy ramowej w 2014 r.
W dalszej części dzisiejszego artykułu znajdziecie rozstrzygnięcie konkursu z nagrodami książkowymi ogłoszonego w listopadzie.
Jednak nie da się ukryć, że podatki istnieją i płacić je trzeba, w tym podatek od dochodów kapitałowych, potocznie zwany „podatkiem Belki", ochrzczony tym mianem ku wiecznej pamięci obecnego prezesa NBP. Jako minister finansów w gabinecie Leszka Millera wprowadził ten podatek „tymczasowo" na początku XXI wieku. Pomimo wielu obietnic likwidacji podatku składanych przez różne partie w kolejnych kampaniach wyborczych podatek nie został zniesiony do dziś.
Zauważmy też, że
od 1 stycznia 2015 r. na wniosek ministerstwa finansów
znika kolejna luka prawna umożliwiająca omijanie podatku Belki w postaci tak zwanych polisolokat, czyli lokat „opakowanych" w polisy ubezpieczeniowe. Zmiany
już ogłoszono w Dzienniku Ustaw. W ten sposób zamyka się kolejną furtkę po znanych nam w przeszłości lokatach z codziennym naliczaniem odsetek.
W przypadku lokat bankowych czy jednostek uczestnictwa otwartych funduszy inwestycyjnych należny podatek odprowadza za nas instytucja finansowa. Natomiast
dochody z giełdy i innych rynków kapitałowych inwestor musi rozliczyć samodzielnie. I to w tym samym terminie, co w przypadku PIT-37, czyli do końca kwietnia w kolejnym roku, po którym pojawiło się zobowiązanie podatkowe.
Jak to zrobić?
W okresie od września do grudnia 2014 r. Partnerem cyklu „Elementarz Inwestora" jest Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
DM BOŚ jest wieloletnim liderem rynku kontraktów terminowych. W 2014 roku został wybrany Najlepszym Domem Maklerskim w rankingu gazety „Parkiet” oraz wyróżniony tytułem Finansowa Marka Roku za najwyższej jakości usługi internetowe oraz zbudowanie pozycji eksperta rynku finansowego. Wielokrotnie nagradzany za aktywność i innowacyjne produkty związane z inwestowaniem na giełdach polskiej i zagranicznych (pod marką bossa.pl), funduszami inwestycyjnymi (bossaFund.pl) oraz rynkiem walutowym Forex (bossaFX.pl). DM BOŚ oferuje Klientom wysokiej jakości produkty oraz wspiera inwestorów licznymi analizami, rekomendacjami oraz komentarzami ekspertów.
To jest artykuł z cyklu „Elementarz Inwestora" prowadzonego równolegle na blogach Jak oszczędzać pieniądze? oraz App Funds. Jeśli chcesz być na bieżąco powiadamiana/-y o nowych artykułach, zapisz się na newsletter. Akcję można śledzić też na Facebooku przez dołączenie do grupy Elementarz Inwestora (tu na bieżąco podajemy zawierane transakcje) oraz na Twitterze - #ElementarzInwestora. Aktualny spis wszystkich materiałów znajdziesz tutaj.