Niedawno obchodziliśmy 25-lecie GPW, co na pewno sprzyja różnym refleksjom i podsumowaniom. Na rozwiniętych rynkach kapitałowych, takich jak amerykański, przyjmuje się, że w długim terminie rynek akcji zdecydowanie bije lokaty czy obligacje (średnia roczna stopa zwrotu indeksu S&P 500 z dywidendami z lat 1871-2015 przekracza 9 procent).
A jak jest u nas?
źródło: GPW |
Co to oznacza?
Najważniejsza sprawa - wszelkie wyliczenia bazują na niewielkich próbkach i dlatego łatwo wyciągnąć z nich fałszywe wnioski. Nie wpadnijcie w tę pułapkę.
Przykład?
W 2006 i 2007 roku szaleli sprzedawcy marzeń pokazujący rosnące do nieba wykresy. Zachwalali oni ówczesny hit, czyli fundusze małych i średnich spółek. Jeżeli indeks sWIG80 przez 5 lat wzrósł kilkunastokrotnie, to nic dziwnego, że wielu ludzi opanowała gorączka złota.
Kto nie kupił Skotana, albo innego wynalazku, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Kliknij, aby powiększyć wykres |
Kliknij, aby powiększyć wykres |
Z tymi zastrzeżeniami spójrzmy na zyski z różnych klas aktywów na przestrzeni lat (stan godz. 8:00, 28.04.16 r.):
Obliczenia własne (dane szacunkowe, NBP, GUS, stooq.com, samcik.blox.pl) |
Poza tym wyniki zaburzają podatki. Od 2002 roku lokaty objęto podatkiem od dochodów kapitałowych w wysokości 20 procent. Następnie w 2004 roku podatek obniżono do obowiązujących do dziś 19 procent i nalicza się go od tamtej pory także od akcji czy jednostek funduszy inwestycyjnych.
W 2004 roku wprowadzono rachunki IKE, a w 2012 IKZE, które pozwalają unikać podatku Belki.
Dla oprocentowania lokat przyjąłem średnią z NBP, ale sam bez trudu znajduję lepiej oprocentowane depozyty. Jednak są one opodatkowane stawka 19%, czyli przyjęcie stawek NBP jako stawek netto w znacznym stopniu urealnia dane.
Zysk z dolarów nie uwzględnia odsetek z lokat czy kont oszczędnościowych w USD, czyli jest zaniżony.
Inflacja CPI podawana przez GUS zapewne różni się od inflacji poszczególnych osób, czyli dane traktujemy jako orientacyjne.
Na pewno widać, że w Polsce szczególnie lokaty dawały sporo zarobić przy niskim ryzyku - nikt nie stracił pieniędzy, jeśli nie przekroczył limitu BFG (równowartość 100 tys. euro). Zobaczymy, jak będzie w przyszłości.
Dla nowych klientów Idea Banku, od 10 001 zł do 100 000 zł, oferta do 30 kwietnia 2016 r. (włącznie)