Po ostatnich niezbyt udanych tygodniach dla Buffetta wreszcie mamy oznakę, że jednak stary lis nie jest jeszcze wyleniały tak do końca. We wrześniu posiadane przez niego MidAmerican Energy Holdings kupiły spółkę z Baltimore Constellation Energy inwestując miliard dolarów. W ten sposób uratowały ją przed bankructwem. W środę ujawniono, że francuska spółka Elictricite de France kupiła 50% udziałów w elektrowni atomowej należącej do Constellation Energy.
W ten sposób Buffett praktycznie zarobił miliard dolarów w trzy miesiące podwajając zainwestowany kapitał. Wyrocznia z Omahy wraca do formy, a dla nas płynie stąd dość banalny, ale zapominany wniosek, że warto zbierać teraz gotówkę i wykorzystać kryzys do naprawdę pokaźnych zarobków na zakupach nadmiernie przecenianych aktywów, oczywiście na miarę naszych możliwości.
Myślę, że taki będzie następny rok - polowanie na okazje, a żniwa później.