W poniedziałek KGHM zszedł w pierwszej części sesji do 20,08 zł. Od tamtej pory do dziś doszedł do 28,80 zł. Piszę to jeszcze w trakcie notowań, więc może będzie jeszcze więcej, ale jednak ta szybkość jest zaskakująco duża. W bessie kupowanie akcji jest mało komfortowe, bo nie wystarczy kup i trzymaj. Takie podejście pasuje raczej do rynku byka. Teraz lepiej stosować regułę: bierz forsę i w nogi. Z tego powodu zamknąłem pozycję na 28,28 zł.
Zysk policzę w piątek przy obliczaniu wartości portfela.
Ustawiłem się z odbiorem 70 sztuk po 26,5. Uważam, że nastąpi małe cofnięcie z rejonów 28,5 zł. Jak nie wejdzie – trudno. Dla mnie liczy się transakcja na plus.