Tradycyjnie pod koniec grudnia na blogu pojawia się moja strategia giełdowa, tym razem na 2019 r.
Zacznijmy od tego, jaki był 2018 rok.
Bardzo dziwny.
Z jednej strony w styczniu WIG pobił swój rekord wszech czasów i aktualnie wynosi on 67 933,05 pkt, a z drugiej niemal cały czas trwała ucieczka kapitału z polskiego rynku akcji, co najlepiej ilustruje spadający od wielu miesięcy indeks cenowy warszawskiej giełdy:
Od szczytu w marcu 2017 r. stracił on aż 42%, a formalnie bessa na szerokim rynku z punktu widzenia tego wskaźnika zaczęła się pod koniec marca br. po zaliczeniu spadku ponad 20% od wierzchołka.
Obraz nieco zaciemnia lepiej zachowujący się indeks WIG20.
środa, 26 grudnia 2018
czwartek, 20 grudnia 2018
Tak wygląda prosta droga do bogactwa
Czy istnieje jakiś prosty, sprawdzony sposób, aby dojść do sensownego majątku?
Oczywiście.
Zamiast szukać skomplikowanych metod, możemy po prostu trzymać się tego, co działa od lat.
A co działa?
1. Wydawaj mniej niż zarabiasz.
2. Rozsądnie inwestuj nadwyżki.
3. Pielęgnuj zdrowe nawyki finansowe.
Wszystko zaczyna się od uporządkowania finansów osobistych, czyli musisz regularnie generować nadwyżki finansowe.
Aby tak się stało, trzeba sprawdzić, gdzie uciekają nam pieniądze, czyli na co je tak właściwie wydajemy. Do tego celu potrzebny jest budżet domowy.
Tu znajdziesz szablon przygotowany przez Michała Szafrańskiego.
Po analizie wydatków znajdziemy miejsca, z których uciekają nam pieniądze i uszczelnimy przecieki.
Oczywiście.
Zamiast szukać skomplikowanych metod, możemy po prostu trzymać się tego, co działa od lat.
A co działa?
1. Wydawaj mniej niż zarabiasz.
2. Rozsądnie inwestuj nadwyżki.
3. Pielęgnuj zdrowe nawyki finansowe.
Wszystko zaczyna się od uporządkowania finansów osobistych, czyli musisz regularnie generować nadwyżki finansowe.
Aby tak się stało, trzeba sprawdzić, gdzie uciekają nam pieniądze, czyli na co je tak właściwie wydajemy. Do tego celu potrzebny jest budżet domowy.
Tu znajdziesz szablon przygotowany przez Michała Szafrańskiego.
Po analizie wydatków znajdziemy miejsca, z których uciekają nam pieniądze i uszczelnimy przecieki.
wtorek, 18 grudnia 2018
Dolar dał zarobić w 2018 r. Co dalej z zielonym?
Rok 2018 powoli dobiega końca. Generalnie nie był on zbyt łaskawy dla posiadaczy akcji. Natomiast znacznie bardziej zadowolone miny mogą mieć ci, którzy postawili na dolara (USD). Od początku roku zyskał on do złotego ponad 8%, a jeszcze dochodzą do tego odsetki, jeśli trzymamy dolary na oprocentowanym koncie lub lokacie w banku.
Sam od lat zachęcam do rozważenia posiadania prywatnej rezerwy walutowej i przeznaczenia części oszczędności na waluty obce. Stosuję bardzo prostą taktykę: regularnie kupuję za drobne różne waluty, w tym dolary w kantorze internetowym Walutomat, przelewam je bezpłatnie do banku i nie sprzedaję ich, a jedynie część wydaję za granicą.
Już jutro o godz. 20 poznamy decyzję Amerykanów w sprawie stóp procentowych. Rynek oczekuje kolejnej podwyżki o 0,25% i zapowiedzi następnych w przyszłym roku (prawdopodobnie dwóch). Bardzo wiele będzie zależało od komunikatu po posiedzeniu FOMC Fed i jego interpretacji przez inwestorów. Dlatego warto obserwować zachowanie walut w środę wieczorem i w kolejne dni.
Teoretycznie wizja kolejnych podwyżek stóp w 2019 r. powinna umacniać dolara, ale rynki lubią zaskakiwać, więc z góry nie powinniśmy wykluczać żadnego scenariusza.
Sam od lat zachęcam do rozważenia posiadania prywatnej rezerwy walutowej i przeznaczenia części oszczędności na waluty obce. Stosuję bardzo prostą taktykę: regularnie kupuję za drobne różne waluty, w tym dolary w kantorze internetowym Walutomat, przelewam je bezpłatnie do banku i nie sprzedaję ich, a jedynie część wydaję za granicą.
Już jutro o godz. 20 poznamy decyzję Amerykanów w sprawie stóp procentowych. Rynek oczekuje kolejnej podwyżki o 0,25% i zapowiedzi następnych w przyszłym roku (prawdopodobnie dwóch). Bardzo wiele będzie zależało od komunikatu po posiedzeniu FOMC Fed i jego interpretacji przez inwestorów. Dlatego warto obserwować zachowanie walut w środę wieczorem i w kolejne dni.
Teoretycznie wizja kolejnych podwyżek stóp w 2019 r. powinna umacniać dolara, ale rynki lubią zaskakiwać, więc z góry nie powinniśmy wykluczać żadnego scenariusza.
czwartek, 13 grudnia 2018
Nadal 0,7% dla "koneserów zysku" w BGŻOptima. No to zamykamy konto (a na chętnych czeka 200 zł premii)
5 listopada zakończyła się ostatnia promocja konta oszczędnościowego Smart w BGŻOptima z oprocentowaniem 2,6%. Od tamtej pory bank nie zaproponował nic nowego i śmieszy reklamowanie konta oferującego 0,7% hasłem "dla koneserów zysku".
Pozostało jeszcze nieco wyższe oprocentowanie na już archiwalnym "rachunku głównym" założonym do 22 czerwca 2017 r., ale stawka to wciąż tylko 1,5%, a górny limit dla tego oprocentowania wynosi jedynie 10 tys. zł.
W tym momencie znajdziemy co najmniej kilka banków proponujących wyższe poziomy na kontach oszczędnościowych - przykładowo 3,5% Getin Bank czy poza grupą Leszka Czarneckiego 2,7% Alior Bank (bez ROR-u).
Otworzyłem niedawno to drugie, czyli Konto Mocno Oszczędnościowe w Aliorze i trzymam na nim całkiem sporo gotówki:
W takim razie nie pozostaje nam nic innego, jak zamknąć konto w BGŻOptima.
Takie postępowanie ma tym bardziej sens, że po upływie 12. miesięcy od rozwiązania umowy możemy ponownie skorzystać z jedynej obecnie rozsądnej propozycji Optimy dla oszczędzających, czyli Lokaty Bezkarnej.
Przypomnę, że trzymiesięczna Lokata Bezkarna (od 1 tys. do 20 tys. zł) płaci 3,5% w skali roku i mamy prawo zerwać ją wcześniej bez utraty odsetek. Zakładamy ją razem z bezpłatnym Kontem Smart.
źródło: BGŻOptima |
W tym momencie znajdziemy co najmniej kilka banków proponujących wyższe poziomy na kontach oszczędnościowych - przykładowo 3,5% Getin Bank czy poza grupą Leszka Czarneckiego 2,7% Alior Bank (bez ROR-u).
Otworzyłem niedawno to drugie, czyli Konto Mocno Oszczędnościowe w Aliorze i trzymam na nim całkiem sporo gotówki:
W takim razie nie pozostaje nam nic innego, jak zamknąć konto w BGŻOptima.
Takie postępowanie ma tym bardziej sens, że po upływie 12. miesięcy od rozwiązania umowy możemy ponownie skorzystać z jedynej obecnie rozsądnej propozycji Optimy dla oszczędzających, czyli Lokaty Bezkarnej.
Przypomnę, że trzymiesięczna Lokata Bezkarna (od 1 tys. do 20 tys. zł) płaci 3,5% w skali roku i mamy prawo zerwać ją wcześniej bez utraty odsetek. Zakładamy ją razem z bezpłatnym Kontem Smart.
środa, 12 grudnia 2018
Kolejne TFI obniża opłaty. Tym razem AXA
Kiedy na początku października wystartowały tanie fundusze indeksowe PZU (jedyna opłata to 0,5% rocznie za zarządzanie), od razu przystąpiłem do ich testowania na swoich pieniądzach i równocześnie wyraziłem nadzieję, że to dopiero początek rewolucji w polskich TFI.
Faktycznie coś drgnęło. Praktycznie równolegle z PZU spadły opłaty roczne za zarządzanie w pięciu subfunduszach PKO TFI (do 0,7%).
Z kolei niedawno dowiedzieliśmy się, że w styczniu na warszawskiej giełdzie zadebiutuje polski ETF naśladujący zachowanie indeksu WIG20TR (WIG20 z wypłacanymi przez spółki dywidendami).
Tym razem pozytywna zmiana pojawiła się w AXA TFI, o czym poinformowała mnie na Twitterze rzeczniczka Aleksandra Leszczyńska.
AXA właśnie uruchomiła platformę Tanie Oszczędzanie, na której możemy bezpłatnie kupować i zbywać jednostki funduszy inwestycyjnych z obniżonymi opłatami za zarządzanie (od 0,5 do 2% rocznie).
Dodatkowym plusem jest możliwość inwestowania naprawdę niewielkich kwot (minimum 50 zł).
Faktycznie coś drgnęło. Praktycznie równolegle z PZU spadły opłaty roczne za zarządzanie w pięciu subfunduszach PKO TFI (do 0,7%).
Z kolei niedawno dowiedzieliśmy się, że w styczniu na warszawskiej giełdzie zadebiutuje polski ETF naśladujący zachowanie indeksu WIG20TR (WIG20 z wypłacanymi przez spółki dywidendami).
Tym razem pozytywna zmiana pojawiła się w AXA TFI, o czym poinformowała mnie na Twitterze rzeczniczka Aleksandra Leszczyńska.
AXA właśnie uruchomiła platformę Tanie Oszczędzanie, na której możemy bezpłatnie kupować i zbywać jednostki funduszy inwestycyjnych z obniżonymi opłatami za zarządzanie (od 0,5 do 2% rocznie).
Dodatkowym plusem jest możliwość inwestowania naprawdę niewielkich kwot (minimum 50 zł).
niedziela, 9 grudnia 2018
Jak żyć jak milioner? To proste - rusz się i pomóż innym
Liczba zamożnych Polaków stale rośnie. Jednak w gronie osób z płynnymi aktywami o wartości przynajmniej milion dolarów znajdziemy tylko kilkadziesiąt tysięcy rodaków.
A czy faktycznie trzeba dużych pieniędzy, aby żyć jak milioner?
Niekoniecznie.
Z pracy "Time Use and Hapiness of Millionares" (autorzy: P. Smeets, R. Bekkers. A.V. Whillans, M. Norton) opublikowanej przez Harvard Business School płyną dość zaskakujące wnioski.
Milionerzy są bardziej zadowoleni z życia Jednak ich styl życia wcale znacząco nie różni się od przeciętnej - tak samo pracują czy wykonują domowe obowiązki. Istotną różnicę widać dopiero w przypadku wolnego czasu.
Generalnie bogaci są aktywniejsi fizycznie i dodatkowo poświęcają więcej uwagi akcjom charytatywnym/wolontariatowi.
A czy faktycznie trzeba dużych pieniędzy, aby żyć jak milioner?
Niekoniecznie.
Z pracy "Time Use and Hapiness of Millionares" (autorzy: P. Smeets, R. Bekkers. A.V. Whillans, M. Norton) opublikowanej przez Harvard Business School płyną dość zaskakujące wnioski.
Milionerzy są bardziej zadowoleni z życia Jednak ich styl życia wcale znacząco nie różni się od przeciętnej - tak samo pracują czy wykonują domowe obowiązki. Istotną różnicę widać dopiero w przypadku wolnego czasu.
Generalnie bogaci są aktywniejsi fizycznie i dodatkowo poświęcają więcej uwagi akcjom charytatywnym/wolontariatowi.
czwartek, 6 grudnia 2018
Ostatni dzwonek dla IKE i IKZE w 2018 r. Wpłacać?
To już naprawdę ostatni dzwonek, aby skorzystać z tegorocznych limitów wpłat na IKE i IKZE - w tym roku wynoszą one odpowiednio 13 329 zł (IKE) oraz 5331,60 zł (IKZE).
Nic dziwnego, że część instytucji oferujących tego typu produkty emerytalne kusi promocjami nowych klientów.
Przykładowo do 12 grudnia (lub do wyczerpania limitu 160 osób) możemy otworzyć IKZE w NN Investment Partners i otrzymać 100 zł na zakupy na Allegro (tylko nowi klienci NN). W tym celu należy przy rejestracji wpisać w formularzu kod IKZEAF18 i dokonać pierwszej wpłaty w wysokości co najmniej 200 zł.
Pierwsze 50 zł na zakupy na Allegro zostanie przesłane na maila w formie kodu do 5 stycznia 2019 r. Kolejne 50 zł otrzymamy pod warunkiem, że przez pierwsze 3 miesiące od dnia nabycia jednostek wybranego funduszu nie zlecimy wypłaty, wypłaty transferowej ani zwrotu z założonego w promocji rachunku IKZE Plus. Po spełnieniu tego warunku kolejny kod o wartości 50 zł na zakupy na Allegro zostanie przesłany na maila w ciągu 14 dni roboczych.
Regulamin promocji.
Jestem ciekaw, jak popularne są tego typu rachunki wśród Was. Dlatego przygotowałem specjalną ankietę na Twitterze:
Zapraszam również do podzielenia się Waszymi doświadczeniami i przemyśleniami w komentarzach.
Nic dziwnego, że część instytucji oferujących tego typu produkty emerytalne kusi promocjami nowych klientów.
Przykładowo do 12 grudnia (lub do wyczerpania limitu 160 osób) możemy otworzyć IKZE w NN Investment Partners i otrzymać 100 zł na zakupy na Allegro (tylko nowi klienci NN). W tym celu należy przy rejestracji wpisać w formularzu kod IKZEAF18 i dokonać pierwszej wpłaty w wysokości co najmniej 200 zł.
Pierwsze 50 zł na zakupy na Allegro zostanie przesłane na maila w formie kodu do 5 stycznia 2019 r. Kolejne 50 zł otrzymamy pod warunkiem, że przez pierwsze 3 miesiące od dnia nabycia jednostek wybranego funduszu nie zlecimy wypłaty, wypłaty transferowej ani zwrotu z założonego w promocji rachunku IKZE Plus. Po spełnieniu tego warunku kolejny kod o wartości 50 zł na zakupy na Allegro zostanie przesłany na maila w ciągu 14 dni roboczych.
Regulamin promocji.
Jestem ciekaw, jak popularne są tego typu rachunki wśród Was. Dlatego przygotowałem specjalną ankietę na Twitterze:
— Zbyszek Papiński (@appfunds) 6 grudnia 2018
Zapraszam również do podzielenia się Waszymi doświadczeniami i przemyśleniami w komentarzach.
poniedziałek, 3 grudnia 2018
Najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe grudzień 2018
Kolejny miesiąc otwieramy zestawieniem, w którym znajdziecie najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe, tym razem z datą grudzień 2018 r.
Tym razem temat jest zdominowany przez banki z grupy Leszka Czarneckiego, które po wybuchu afery 13 listopada przyciągają największą uwagę. Zamieszanie i odpływ depozytów zmusiły je do przedstawienia bardzo atrakcyjnych warunków.
Dlatego po raz kolejny przypominam, że środki zgromadzone w bankach w Polsce są chronione przez BFG do równowartości 100 tys. euro (aktualnie to ok. 428 tys. zł). Natomiast dodatkowo zachęcam do rozłożenia oszczędności pomiędzy różnymi bankami.
W sobotę 1 grudnia wyższą stawkę na lokacie mobilnej zaoferował Getin Bank: 4% na dwa miesiące (od 500 zł do 20 tys. zł) dla klientów, którzy zainstalują aplikację mobilną.
W Getinie pojawiła się czteromiesięczna e-lokata na nowe środki na3,9% 3,7% (od 500 zł do 1 mln zł, saldo z 16 grudnia br.) z możliwością wcześniejszego zerwania bez utraty odsetek.
Tym razem temat jest zdominowany przez banki z grupy Leszka Czarneckiego, które po wybuchu afery 13 listopada przyciągają największą uwagę. Zamieszanie i odpływ depozytów zmusiły je do przedstawienia bardzo atrakcyjnych warunków.
Fot. kschneider2991 |
W sobotę 1 grudnia wyższą stawkę na lokacie mobilnej zaoferował Getin Bank: 4% na dwa miesiące (od 500 zł do 20 tys. zł) dla klientów, którzy zainstalują aplikację mobilną.
W Getinie pojawiła się czteromiesięczna e-lokata na nowe środki na
piątek, 30 listopada 2018
Giełda odbija w cieniu afery
Ostatnio sporo dzieje się w naszym światku finansowym. W listopadzie niewątpliwe na pierwszy plan wysunęła się tak zwana "afera KNF", której bezpośrednim skutkiem jest wymiana przewodniczącego KNF i zatrzymanie poprzedniego na dwa miesiące w areszcie. Z kolei zamieszanie wokół banków Leszka Czarneckiego spowodowało odpływ środków i w efekcie zarówno Getin Bank, jak też Idea Bank zaproponowały klientom lokaty na 3,9% z opcją wcześniejszego zerwania bez utraty odsetek.
Trwają spekulacje na temat dalszego losu tych banków i jednym ze scenariuszy jest ich połączenie, a potem połknięcie przez większy podmiot (Alior?).
Nieco w cieniu tego tematu toczy się życie inwestujących na warszawskiej giełdzie. Jednak i tu nie brakuje emocji. Po bardzo kiepskim październiku listopad przyniósł sporą poprawę, w czym również pomogło odbicie na większości rynków wschodzących.
Najsilniejsze okazały się największe spółki z indeksu WIG20, który zyskał 6,5%. - prawdziwą gwiazdą wciąż pozostaje kwitnący Lotos, a w ostatnich tygodniach dołączyły spółki... energetyczne. MWIG40 odbił o 3,3%, a sWIG80 stracił kolejne 0,3%. W efekcie WIG zanotował w ostatnim miesiącu +5,2%.
Moim zdaniem technicznie indeks największych spółek obecnie nie daje jasnych sygnałów. Trwa szamotanina z fałszywymi wybiciami w obydwie strony:
Gdyby natomiast WIG20 w dalszym ciągu zachowywał swoją relatywną siłę do reszty polskiego rynku i na dodatek wyraźniej ruszył w górę, jakimś pomysłem na kupno gotowego portfela z ekspozycją na ten indeks jest notowany na GPW ETFW20L Lyxora, do którego wkrótce dołączy polski rywal.
Alternatywnie możemy na przykład zbierać jednostki funduszu indeksowego inPZU Akcje Polskie (benchmark 70% WIG20, 20% mWIG40, 10% WIBID 1M). Ta opcja jest interesująca szczególnie dla osób angażujących mniejszy kapitał - w ramach realizowanej od kilku tygodni strategii sam w poniedziałek kupuję znowu za stówkę.
Zainwestuj w tanie fundusze indeksowe inPZU >>
Trwają spekulacje na temat dalszego losu tych banków i jednym ze scenariuszy jest ich połączenie, a potem połknięcie przez większy podmiot (Alior?).
Nieco w cieniu tego tematu toczy się życie inwestujących na warszawskiej giełdzie. Jednak i tu nie brakuje emocji. Po bardzo kiepskim październiku listopad przyniósł sporą poprawę, w czym również pomogło odbicie na większości rynków wschodzących.
Najsilniejsze okazały się największe spółki z indeksu WIG20, który zyskał 6,5%. - prawdziwą gwiazdą wciąż pozostaje kwitnący Lotos, a w ostatnich tygodniach dołączyły spółki... energetyczne. MWIG40 odbił o 3,3%, a sWIG80 stracił kolejne 0,3%. W efekcie WIG zanotował w ostatnim miesiącu +5,2%.
Moim zdaniem technicznie indeks największych spółek obecnie nie daje jasnych sygnałów. Trwa szamotanina z fałszywymi wybiciami w obydwie strony:
Gdyby natomiast WIG20 w dalszym ciągu zachowywał swoją relatywną siłę do reszty polskiego rynku i na dodatek wyraźniej ruszył w górę, jakimś pomysłem na kupno gotowego portfela z ekspozycją na ten indeks jest notowany na GPW ETFW20L Lyxora, do którego wkrótce dołączy polski rywal.
Alternatywnie możemy na przykład zbierać jednostki funduszu indeksowego inPZU Akcje Polskie (benchmark 70% WIG20, 20% mWIG40, 10% WIBID 1M). Ta opcja jest interesująca szczególnie dla osób angażujących mniejszy kapitał - w ramach realizowanej od kilku tygodni strategii sam w poniedziałek kupuję znowu za stówkę.
Zainwestuj w tanie fundusze indeksowe inPZU >>
sobota, 24 listopada 2018
Coś drgnęło! Wreszcie polski ETF pojawi się na giełdzie
Już na początku stycznia 2019 r. na warszawskiej giełdzie powinien pojawić się nowy ETF naśladujący zachowanie indeksu WIG20 Total Return, czyli indeksu WIG20 z dodanymi do niego dywidendami wypłacanymi przez spółki.
Fundusz został przygotowany przez polskie TFI AgioFunds i nadano mu nazwę Beta ETF WIG20TR. Prospekt emisyjny zatwierdzono pod koniec października, następnie dokonano emisji certyfikatów i teraz powinna ona zostać zatwierdzona przez sąd. Kolejnym etapem będzie rejestracja papierów w KDPW i wreszcie debiut na GPW w styczniu przyszłego roku.
Co istotne, TFI będzie pobierało jedynie 0,5% rocznie opłaty za zarządzanie, czyli tyle samo, co niedawno uruchomione fundusze indeksowe inPZU.
Oczywiście należy uwzględnić też fakt, że przy zakupie/sprzedaży certyfikatów na giełdzie ponosimy koszt prowizji maklerskiej i dochodzi jeszcze spread (różnica między ofertami kupna i sprzedaży - tu animatorem będzie DM BOŚ).
Aktualnie na naszej giełdzie działa konkurencyjny ETF Lyxora z minimalnie niższym kosztami rocznymi (0,45%), ale jego sporą wadą jest replikacja syntetyczna indeksu, a nie fizyczna. Oznacza to, że w jego portfelu nie znajdziemy akcji spółek z indeksu WIG20, tylko zupełnie inne, a efekt naśladowania benchmarku osiąga się dzięki swapom z bankiem Societe Generale.
W przypadku Beta ETF WIG20TR ten problem znika - portfel będzie oparty faktycznie o akcje uzupełniane kontraktami terminowymi.
Fundusz został przygotowany przez polskie TFI AgioFunds i nadano mu nazwę Beta ETF WIG20TR. Prospekt emisyjny zatwierdzono pod koniec października, następnie dokonano emisji certyfikatów i teraz powinna ona zostać zatwierdzona przez sąd. Kolejnym etapem będzie rejestracja papierów w KDPW i wreszcie debiut na GPW w styczniu przyszłego roku.
Co istotne, TFI będzie pobierało jedynie 0,5% rocznie opłaty za zarządzanie, czyli tyle samo, co niedawno uruchomione fundusze indeksowe inPZU.
Oczywiście należy uwzględnić też fakt, że przy zakupie/sprzedaży certyfikatów na giełdzie ponosimy koszt prowizji maklerskiej i dochodzi jeszcze spread (różnica między ofertami kupna i sprzedaży - tu animatorem będzie DM BOŚ).
Aktualnie na naszej giełdzie działa konkurencyjny ETF Lyxora z minimalnie niższym kosztami rocznymi (0,45%), ale jego sporą wadą jest replikacja syntetyczna indeksu, a nie fizyczna. Oznacza to, że w jego portfelu nie znajdziemy akcji spółek z indeksu WIG20, tylko zupełnie inne, a efekt naśladowania benchmarku osiąga się dzięki swapom z bankiem Societe Generale.
W przypadku Beta ETF WIG20TR ten problem znika - portfel będzie oparty faktycznie o akcje uzupełniane kontraktami terminowymi.
środa, 14 listopada 2018
Idea Bank podnosi oprocentowanie lokat. Tym razem nie skorzystam
Wczoraj Idea Bank podniósł oprocentowanie trzymiesięcznej Lokaty Wielki Procent do 3,2% (od 500 zł do 1 mln zł). Dodatkowo oferuje większości osób przelewającym co najmniej 10 tys. zł poza grupę Leszka Czarneckiego 3,8% na Lokacie Zawrotnej (w nocy podniósł oprocentowanie z 3,5%).
Aktualizacja godz. 10:30
Bank podnosi oprocentowanie trzymiesięcznej Lokaty Beztroskiej z 2,4 do 3,9% (można ją zerwać w każdej chwili bez utraty odsetek).
Zazwyczaj chętnie korzystałem z oferty tego banku. Tym razem jednak podziękuję.
Dlaczego?
Należy zrozumieć cały kontekst sytuacji.
Banki Leszka Czarneckiego od dawna znajdują się w kiepskiej kondycji i dla nikogo jako tako zorientowanego w branży nie jest to żadna nowość.
Jednak skoro wczoraj rano Czarnecki odpalił swoją bombę i doprowadził do rezygnacji szefa KNF-u Marka Chrzanowskiego, to już wiadomo, że rozpętał prawdziwą wojnę z nadzorem finansowym. Jeszcze we wtorek KNF wpisał Ideę na listę ostrzeżeń publicznych (chodzi głównie o obligacje GetBacku, czyli nie jest to nowa sprawa).
Z kolei pełnomocnik Czarneckiego Roman Giertych zasugerował w TVN24, że prawdopodobnie mają jakieś kolejne nagrania, tym razem z prezesem NBP Adamem Glapińskim. Natomiast z ujawnionej już rozmowy możemy dowiedzieć się, że prezes BFG Zdzisław Sokal jest cięty na Getin i Ideę,
To wszystko może eskalować i wśród poszkodowanych mogą znaleźć się klienci banków, czyli my.
Aktualizacja godz. 10:30
Bank podnosi oprocentowanie trzymiesięcznej Lokaty Beztroskiej z 2,4 do 3,9% (można ją zerwać w każdej chwili bez utraty odsetek).
Zazwyczaj chętnie korzystałem z oferty tego banku. Tym razem jednak podziękuję.
Dlaczego?
Należy zrozumieć cały kontekst sytuacji.
Banki Leszka Czarneckiego od dawna znajdują się w kiepskiej kondycji i dla nikogo jako tako zorientowanego w branży nie jest to żadna nowość.
Jednak skoro wczoraj rano Czarnecki odpalił swoją bombę i doprowadził do rezygnacji szefa KNF-u Marka Chrzanowskiego, to już wiadomo, że rozpętał prawdziwą wojnę z nadzorem finansowym. Jeszcze we wtorek KNF wpisał Ideę na listę ostrzeżeń publicznych (chodzi głównie o obligacje GetBacku, czyli nie jest to nowa sprawa).
Z kolei pełnomocnik Czarneckiego Roman Giertych zasugerował w TVN24, że prawdopodobnie mają jakieś kolejne nagrania, tym razem z prezesem NBP Adamem Glapińskim. Natomiast z ujawnionej już rozmowy możemy dowiedzieć się, że prezes BFG Zdzisław Sokal jest cięty na Getin i Ideę,
To wszystko może eskalować i wśród poszkodowanych mogą znaleźć się klienci banków, czyli my.
poniedziałek, 12 listopada 2018
NBP kupuje złoto. Szykujmy się na wyższą inflację
Po dwudziestu latach przerwy Narodowy Bank Polski (NBP) zaczął kupować złoto. Od początku tegorocznych wakacji polski bank centralny regularnie zwiększa zapasy kruszcu o 26 ton (z czego połowa przypada na październik) i aktualnie sięgają one blisko 130 ton o wartości 5 mld USD (19,2 mld zł).
Prezes NBP Adam Glapiński nie chce komentować motywów tej decyzji, która wywołała spore poruszenie również w mediach. Warto jednak zwrócić uwagę, że realny udział złota w aktywach rezerwowych NBP (425,6 mld zł) nie jest zbyt duży i wynosi nadal jedynie 4,5 proc.
Tradycyjnie złoto uważa się za aktywo chroniące przed inflacją, przydatne także w czasie wojny, gdy papierowe waluty tracą na wartości lub wręcz upadają.
O wojnie trudno mi spekulować, natomiast zauważmy, że w ubiegłotygodniowym komunikacie po posiedzeniu RPP znajdziemy prognozę na 2019 r., w której Rada wyraźnie zapowiada:
"w wyniku pozostającego poza oddziaływaniem polityki pieniężnej wzrostu cen energii inflacja prawdopodobnie przekroczy 2,5%".
Jak w takim razie możemy bronić się przed tą inflacją?
Złoto ze skarbca NBP (fot. NBP/Flickr) |
Tradycyjnie złoto uważa się za aktywo chroniące przed inflacją, przydatne także w czasie wojny, gdy papierowe waluty tracą na wartości lub wręcz upadają.
O wojnie trudno mi spekulować, natomiast zauważmy, że w ubiegłotygodniowym komunikacie po posiedzeniu RPP znajdziemy prognozę na 2019 r., w której Rada wyraźnie zapowiada:
"w wyniku pozostającego poza oddziaływaniem polityki pieniężnej wzrostu cen energii inflacja prawdopodobnie przekroczy 2,5%".
Jak w takim razie możemy bronić się przed tą inflacją?
środa, 7 listopada 2018
Burzliwy miesiąc miodowy tanich funduszy indeksowych PZU. Czas na wzrosty?
1 października br. wystartowała bezpłatna platforma z tanimi funduszami indeksowymi PZU pobierającymi łącznie tylko 0,5% rocznych opłat za zarządzanie (0 zł za dystrybucję, nabycie czy zbycie jednostek). Bardzo mnie uradowało pojawienie się tego typu instrumentu finansowego, do tej pory praktycznie niedostępnego dla zwykłego Polaka - tutaj możemy zacząć inwestowanie nawet od zaledwie stu złotych, a potencjalny zysk nie zostanie zjedzony przez absurdalnie wysokie opłaty pobierane przez większość polskich TFI.
Dlatego od razu pierwszego dnia zabrałem się za testowe zakupy inPZU Akcje Rynków Rozwiniętych za 250 zł.
Zlecenie zostało wykonane z wyceną z 2 października:
Następnego dnia dobrałem za stówę inPZU Akcje Polskie:
Kilka dni później przedstawiłem na blogu moją strategię wobec tych funduszy.
Jeżeli chcesz również inwestować w tanie fundusze indeksowe inPZU, możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Z góry dzięki!
Zainwestuj w tanie fundusze indeksowe inPZU >>
Pamiętaj, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty części lub w skrajnych przypadkach nawet całości zainwestowanego kapitału. Dlatego inwestuj tylko nadwyżki finansowe.
W największym skrócie zakładam regularne, naprzemienne zakupy - w jednym miesiącu za 200 zł funduszu akcji rynków rozwiniętych, a w kolejnym za 100 zł akcji polskich. Pominąłem "bezpieczniejsze" fundusze z oferty inPZU, ponieważ stawiam na samodzielny wybór najlepszych lokat i kont oszczędnościowych oraz obligacji skarbowych (preferuję te indeksowane inflacją CPI).
Skąd wziął się taki pomysł i dlaczego wybrałem akurat takie kwoty?
Fot. nattanan23 |
Zlecenie zostało wykonane z wyceną z 2 października:
Następnego dnia dobrałem za stówę inPZU Akcje Polskie:
Kilka dni później przedstawiłem na blogu moją strategię wobec tych funduszy.
Jeżeli chcesz również inwestować w tanie fundusze indeksowe inPZU, możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Z góry dzięki!
Zainwestuj w tanie fundusze indeksowe inPZU >>
Pamiętaj, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty części lub w skrajnych przypadkach nawet całości zainwestowanego kapitału. Dlatego inwestuj tylko nadwyżki finansowe.
W największym skrócie zakładam regularne, naprzemienne zakupy - w jednym miesiącu za 200 zł funduszu akcji rynków rozwiniętych, a w kolejnym za 100 zł akcji polskich. Pominąłem "bezpieczniejsze" fundusze z oferty inPZU, ponieważ stawiam na samodzielny wybór najlepszych lokat i kont oszczędnościowych oraz obligacji skarbowych (preferuję te indeksowane inflacją CPI).
Skąd wziął się taki pomysł i dlaczego wybrałem akurat takie kwoty?
poniedziałek, 5 listopada 2018
Millennium przejmuje eurobank. Będzie bliżej do placówki banku
Dziś rano Bank Millennium poinformował w komunikacie, że przejmuje eurobank. Za pakiet 99,97% akcji zapłaci 1,83 mld zł. Planuje się zamknięcie transakcji na II kwartał przyszłego roku, a całość będzie opłacona gotówką (Millennium posiada sporą nadpłynność).
W prezentacji dla inwestorów znajdziemy więcej szczegółów.
Wynika z niej, że Millennium między innymi zyskuje dużą bazę nowych klientów - kolejne 1,4 mln przy obecnych 2,31 mln oraz podwaja portfel kredytów konsumpcyjnych z 7 mld zł na 14 mld zł.
Dodatkowo zwiększy swój zasięg terytorialny dzięki wykorzystaniu placówek eurobanku, z których wiele znajduje się w mniejszych miejscowościach.
W efekcie wiele osób będzie miało teraz znacznie bliżej do placówki Millennium. I to jest spory plus.
Co ważne dla nas jako klientów, Bank Millennium planuje zrezygnować z marki eurobank i przenieść wszystkich klientów do Millennium w czwartym kwartale przyszłego roku.
Millennium szacuje koszty integracji na 350 mln zł, ale liczy, że w ciągu pięciu lat dzięki efektom synergii zyska 650 mln zł.
W prezentacji dla inwestorów znajdziemy więcej szczegółów.
Wynika z niej, że Millennium między innymi zyskuje dużą bazę nowych klientów - kolejne 1,4 mln przy obecnych 2,31 mln oraz podwaja portfel kredytów konsumpcyjnych z 7 mld zł na 14 mld zł.
Dodatkowo zwiększy swój zasięg terytorialny dzięki wykorzystaniu placówek eurobanku, z których wiele znajduje się w mniejszych miejscowościach.
źródło: prezentacja dla inwestorów Banku Millennium |
Co ważne dla nas jako klientów, Bank Millennium planuje zrezygnować z marki eurobank i przenieść wszystkich klientów do Millennium w czwartym kwartale przyszłego roku.
Millennium szacuje koszty integracji na 350 mln zł, ale liczy, że w ciągu pięciu lat dzięki efektom synergii zyska 650 mln zł.
piątek, 2 listopada 2018
Najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe listopad 2018
Nowy miesiąc oznacza pojawienie się na blogu aktualnego zestawienia, w którym zbieram najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe, tym razem z datą listopad 2018 r.
Od czego dziś zaczynamy?
Od najnowszej oferty w Idea Banku.
Aktualizacja 27 listopada.
Banki grupy Leszka Czarneckiego mocno podniosły oprocentowanie. Przykładowo Idea Bank oferuje trzymiesięczną Lokatę Beztroską na 3,9% (z możliwością wcześniejszego zerwania bez utraty odsetek). Z kolei Getin Bank proponuje 3,9% na czteromiesięcznej lokacie na nowe środki.
Pojawiło się w nim nowe konto oszczędnościowe o nazwie Konto Idealnie Proste z promocyjną stawką oprocentowania 3,2% obowiązującą do 30 grudnia br.
3,2% obowiązuje dla kwoty do 20 tys. zł, natomiast powyżej tego limitu spada do 2,5% (do 200 tys. zł, od 200 tys. do 1 mln zł 2,2%, powyżej 1 mln zł 1,1%). Przy kapitalizacji miesięcznej rachunku optymalnie będzie wpłacić nieco mniej, jak zauważył jeden z Czytelników - na przykład 19 500 zł.
Klient może otworzyć maksymalnie trzy takie konta, czyli w sumie da się na nie wrzucić blisko 60 tys. zł.
Od czego dziś zaczynamy?
Od najnowszej oferty w Idea Banku.
Aktualizacja 27 listopada.
Banki grupy Leszka Czarneckiego mocno podniosły oprocentowanie. Przykładowo Idea Bank oferuje trzymiesięczną Lokatę Beztroską na 3,9% (z możliwością wcześniejszego zerwania bez utraty odsetek). Z kolei Getin Bank proponuje 3,9% na czteromiesięcznej lokacie na nowe środki.
KONTA OSZCZĘDNOŚCIOWE
Pojawiło się w nim nowe konto oszczędnościowe o nazwie Konto Idealnie Proste z promocyjną stawką oprocentowania 3,2% obowiązującą do 30 grudnia br.
3,2% obowiązuje dla kwoty do 20 tys. zł, natomiast powyżej tego limitu spada do 2,5% (do 200 tys. zł, od 200 tys. do 1 mln zł 2,2%, powyżej 1 mln zł 1,1%). Przy kapitalizacji miesięcznej rachunku optymalnie będzie wpłacić nieco mniej, jak zauważył jeden z Czytelników - na przykład 19 500 zł.
Klient może otworzyć maksymalnie trzy takie konta, czyli w sumie da się na nie wrzucić blisko 60 tys. zł.
wtorek, 30 października 2018
Za mało oszczędzamy?!
31 października obchodzimy Światowy Dzień Oszczędzania. Z tej okazji Związek Banków Polskich przygotował raport "Oszczędzanie i kredytowanie Polaków".
Myślę, że warto do niego zajrzeć, aby choćby porównać się do rodaków.
Co mnie zaintrygowało?
Niska stopa oszczędności.
Co prawda powoli rośnie, ale to wciąż bardzo mało w stosunku do zamożnych państw takich jak Szwecja czy Niemcy:
W tym roku prawdopodobnie przekroczy ona poziom 2,5%, czyli przeciętne gospodarstwo domowe z dochodami netto ok. 5 000 zł miesięcznie oszczędza co miesiąc średnio zaledwie ok. 125 zł, o ile w ogóle to robi.
Mam nadzieję, że u Was te liczby wyglądają znacznie lepiej.
Myślę, że warto do niego zajrzeć, aby choćby porównać się do rodaków.
Co mnie zaintrygowało?
Niska stopa oszczędności.
Co prawda powoli rośnie, ale to wciąż bardzo mało w stosunku do zamożnych państw takich jak Szwecja czy Niemcy:
źródło: ZBP |
Mam nadzieję, że u Was te liczby wyglądają znacznie lepiej.
piątek, 26 października 2018
Czy w USA zaczęła się bessa?
Inwestorzy z całego świata zadają sobie teraz ważne pytanie, czy w USA zaczęła się bessa.
Przy okazji zachęcam Was do udziału w ankiecie na Twitterze:
Jest to najdłuższy rynek byka w historii, jeśli za taki uznamy okres, w którym rynek ani przez moment nie spadł o 20 lub więcej procent od swojego ostatniego szczytu.
Z tego punktu widzenia obecna, gwałtowna korekta nadal jeszcze nie zgasiła hossy, ponieważ sięgnęła do środowego dołka ok. 10 procent. Dopiero zjazd poniżej 2350 punktów formalnie usankcjonuje bessę. Natomiast jest na pewno sygnałem ostrzegawczym, podobnie jak przełamanie średniej 200 SMA na wykresie czy zwiększona zmienność w notowaniach.
Całkiem możliwe, że powolne zacieśnianie polityki pieniężnej przez banki centralne zaczyna w końcu zbierać żniwa. Zresztą po fakcie analitycy bez trudu znajdą milion innych przyczyn: wojny handlowe, cykle koniunkturalne, pęknięcie nowej bańki technologicznej (spółki FAANG) itd.
Przy okazji zachęcam Was do udziału w ankiecie na Twitterze:
Od dołka z 6 marca 2009 r. do szczytu z 21 września br. indeks szerokiego rynku akcji S&P 500 wzrósł aż o 341 procent:Czy w USA zaczęła się #bessa?— Zbyszek Papiński (@appfunds) 26 października 2018
Jest to najdłuższy rynek byka w historii, jeśli za taki uznamy okres, w którym rynek ani przez moment nie spadł o 20 lub więcej procent od swojego ostatniego szczytu.
Z tego punktu widzenia obecna, gwałtowna korekta nadal jeszcze nie zgasiła hossy, ponieważ sięgnęła do środowego dołka ok. 10 procent. Dopiero zjazd poniżej 2350 punktów formalnie usankcjonuje bessę. Natomiast jest na pewno sygnałem ostrzegawczym, podobnie jak przełamanie średniej 200 SMA na wykresie czy zwiększona zmienność w notowaniach.
Całkiem możliwe, że powolne zacieśnianie polityki pieniężnej przez banki centralne zaczyna w końcu zbierać żniwa. Zresztą po fakcie analitycy bez trudu znajdą milion innych przyczyn: wojny handlowe, cykle koniunkturalne, pęknięcie nowej bańki technologicznej (spółki FAANG) itd.
niedziela, 21 października 2018
Wszystko, co powinniście wiedzieć o finansach osobistych w 833 słowach
Pod koniec września puściłem na Twitterze link do artykułu Bretta Arendsa "Wszystko, co powinniście wiedzieć o finansach osobistych w 833 słowach".
Myślę, że to interesujący temat, a nie wszyscy znają na tyle dobrze angielski, aby w pełni zrozumieć treść i co równie istotne, amerykańskie realia różnią się od polskich.
Dlatego dziś postanowiłem bliżej przyjrzeć się temu, co napisał Brett Arends i równocześnie przedstawię swój punkt widzenia.
Od razu zakładam, że nieco buńczuczny tytuł służy głównie przyciągnięciu uwagi. Natomiast wierzę, że znalezienie w takim artykule choćby jednej pożytecznej myśli będzie oznaczało, że nie straciliśmy czasu, poświęcając mu te kilka czy kilkanaście minut ze swojego życia.
No to przechodzę do rzeczy - zastrzegam, że nie tłumaczę wszystkiego słowo po słowie, tylko główne punkty i ich rozwinięcia oraz dodaję kursywą moje uwagi.
Myślę, że to interesujący temat, a nie wszyscy znają na tyle dobrze angielski, aby w pełni zrozumieć treść i co równie istotne, amerykańskie realia różnią się od polskich.
Dlatego dziś postanowiłem bliżej przyjrzeć się temu, co napisał Brett Arends i równocześnie przedstawię swój punkt widzenia.
Od razu zakładam, że nieco buńczuczny tytuł służy głównie przyciągnięciu uwagi. Natomiast wierzę, że znalezienie w takim artykule choćby jednej pożytecznej myśli będzie oznaczało, że nie straciliśmy czasu, poświęcając mu te kilka czy kilkanaście minut ze swojego życia.
No to przechodzę do rzeczy - zastrzegam, że nie tłumaczę wszystkiego słowo po słowie, tylko główne punkty i ich rozwinięcia oraz dodaję kursywą moje uwagi.
piątek, 19 października 2018
Lokaty nadal w odwrocie. Stawiamy na konta oszczędnościowe
Od wielu miesięcy obserwujemy trend wycofywania środków z lokat. Po osiągnięciu szczytu w lutym 2016 r. na poziomie 310 mld zł obecnie trzymamy na lokatach nieco ponad 275 mld zł.
Gdzie te pieniądze znikają?
Często mówi się, że gotówka płynie na zakupy mieszkań, a tak w ogóle bardzo wiele pieniędzy marnuje się na nieoprocentowanych kontach osobistych. Taki wniosek można wysnuć, kiedy spojrzy się tylko na suche dane: aż 490 mld zł należących do gospodarstw domowych NBP zalicza do kategorii "depozyty i inne zobowiązania bieżące."
To jednak tylko część prawdy.
Powinniśmy również pamiętać, że w tej samej grupie znajdziemy konta oszczędnościowe. A te ostatnie są bardzo często konkurencyjnie oprocentowane w stosunku do lokat. No i mamy do tych pieniędzy znacznie łatwiejszy dostęp.
Sam także przerzuciłem sporą część środków na tego typu konta.
A dodatkowo da się czasem przy okazji zyskać całkiem niezły bonus:
Zgarnij 200 zł premii dla nowych + konto oszczędnościowe na 2,7% w Banku Millennium >>
Gdzie te pieniądze znikają?
Często mówi się, że gotówka płynie na zakupy mieszkań, a tak w ogóle bardzo wiele pieniędzy marnuje się na nieoprocentowanych kontach osobistych. Taki wniosek można wysnuć, kiedy spojrzy się tylko na suche dane: aż 490 mld zł należących do gospodarstw domowych NBP zalicza do kategorii "depozyty i inne zobowiązania bieżące."
To jednak tylko część prawdy.
Powinniśmy również pamiętać, że w tej samej grupie znajdziemy konta oszczędnościowe. A te ostatnie są bardzo często konkurencyjnie oprocentowane w stosunku do lokat. No i mamy do tych pieniędzy znacznie łatwiejszy dostęp.
Sam także przerzuciłem sporą część środków na tego typu konta.
A dodatkowo da się czasem przy okazji zyskać całkiem niezły bonus:
Zgarnij 200 zł premii dla nowych + konto oszczędnościowe na 2,7% w Banku Millennium >>
niedziela, 14 października 2018
Polscy inwestorzy otrzymali dwa prezenty. Czy skorzystamy z okazji?
Ostatnie dni na giełdach są niezwykle burzliwe. Tymczasem w piątkowy wieczór polscy inwestorzy otrzymali dwa prezenty od losu.
Najpierw pozytywną końcówkę sesji pokazali Amerykanie, którzy w ten sposób nieco poprawili negatywny obraz po wcześniejszej przecenie. Następnie agencja Standard & Poor's niespodziewanie podniosła rating długu Polski z BBB+ do A-, z perspektywą neutralną.
W takim razie inwestorzy dostali do ręki argumenty, aby w poniedziałek pokazać swoją siłę na warszawskiej giełdzie. A ta ostatnia od dłuższego czasu nas nie rozpieszcza (najdelikatniej mówiąc).
Moim zdaniem ewentualny popyt (o ile w ogóle się pojawi) zostanie skierowany głównie na największe spółki z indeksu WIG20, miedzy innymi dlatego, że te akcje są płynniejsze od pozostałych i na nich skupia się zagranica.
Na razie zachowuję jednak wstrzemięźliwość ze względu na kiepską sytuację techniczną głównych indeksów i niejasne perspektywy.
Najpierw pozytywną końcówkę sesji pokazali Amerykanie, którzy w ten sposób nieco poprawili negatywny obraz po wcześniejszej przecenie. Następnie agencja Standard & Poor's niespodziewanie podniosła rating długu Polski z BBB+ do A-, z perspektywą neutralną.
W takim razie inwestorzy dostali do ręki argumenty, aby w poniedziałek pokazać swoją siłę na warszawskiej giełdzie. A ta ostatnia od dłuższego czasu nas nie rozpieszcza (najdelikatniej mówiąc).
Moim zdaniem ewentualny popyt (o ile w ogóle się pojawi) zostanie skierowany głównie na największe spółki z indeksu WIG20, miedzy innymi dlatego, że te akcje są płynniejsze od pozostałych i na nich skupia się zagranica.
Na razie zachowuję jednak wstrzemięźliwość ze względu na kiepską sytuację techniczną głównych indeksów i niejasne perspektywy.
Po podwyżce ratingu długu Polski i mocnej końcówce w USA mamy świetną okazję do odbicia w poniedziałek. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo różne Altusy pewnie tylko czekają z towarem do rozpakowania.— Zbyszek Papiński (@appfunds) 13 października 2018
Dlatego #WIG20 nadal powinien być mocniejszy niż #sWIG80.#WIG #GPW pic.twitter.com/z4mSQ8PS7g
niedziela, 7 października 2018
Rewolucja w polskich funduszach inwestycyjnych! Czas przygotować strategię
Bardzo ucieszył mnie start tanich funduszy indeksowych PZU. Dlaczego?
Do tej pory polska branża TFI broniła swoich nadmiernie wysokich prowizji jak lwy, tłumacząc, że w Polsce nie da się tego zrobić, wymyślając przeróżne powody. A jednak stało się inaczej.
Wreszcie również Polacy zyskali prostą opcję regularnego, pasywnego inwestowania za niewielkie kwoty (od 100 zł) i możemy realizować różne strategie, w tym takie, które nie wymagają od nas stałego zaangażowania i analizowania sytuacji na giełdzie. Zaoszczędzony czas możemy na przykład poświęcić rodzinie czy przeznaczyć na podnoszenie kwalifikacji, swojemu hobby czy cokolwiek innego, na co mamy akurat ochotę.
Na świecie już dawno dokonała się rewolucja w świecie funduszy inwestycyjnych, za którą stoi prosta idea: skoro zdecydowana większość aktywnie zarządzanych funduszy ma wielki problem z pokonaniem rynków, zamiast z mozołem szukać zwycięzców i zdać się w dużej mierze na los, lepiej po prostu kupować rynek w postaci taniego funduszu indeksowego/ETF-u kopiującego zachowanie indeksów.
W długim terminie regularne kupowanie jednostek funduszu indeksowego lub ETF-ów powinno przynieść zysk, średniorocznie kilka punktów procentowych powyżej inflacji CPI. Nikt nie da gwarancji, ze tak na pewno się stanie. Jednak dotychczasowa historia wskazuje, że istnieje duże prawdopodobieństwo uzyskania zadowalających wyników.
Spójrzmy na ostatnie sto lat rynku amerykańskiego:
Nawet po największych spadkach w końcu rynek podnosił się i ustanawiał kolejne rekordy. Oczywiście największego pecha mieli ci, którzy wycofywali w panice pieniądze w dołkach, na przykład 10 lat temu po upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers.
Dlatego warto zawsze posiadać przynajmniej część portfela w bezpiecznych instrumentach typu lokaty i konta oszczędnościowe czy obligacje skarbowe. Złagodzą one nieco stres i posiadają tę zaletę, że łatwo po nie sięgnąć w kryzysowej sytuacji, bez konieczności przymusowej wyprzedaży na giełdzie.
Do tej pory polska branża TFI broniła swoich nadmiernie wysokich prowizji jak lwy, tłumacząc, że w Polsce nie da się tego zrobić, wymyślając przeróżne powody. A jednak stało się inaczej.
Wreszcie również Polacy zyskali prostą opcję regularnego, pasywnego inwestowania za niewielkie kwoty (od 100 zł) i możemy realizować różne strategie, w tym takie, które nie wymagają od nas stałego zaangażowania i analizowania sytuacji na giełdzie. Zaoszczędzony czas możemy na przykład poświęcić rodzinie czy przeznaczyć na podnoszenie kwalifikacji, swojemu hobby czy cokolwiek innego, na co mamy akurat ochotę.
fot. Nattanan23 |
W długim terminie regularne kupowanie jednostek funduszu indeksowego lub ETF-ów powinno przynieść zysk, średniorocznie kilka punktów procentowych powyżej inflacji CPI. Nikt nie da gwarancji, ze tak na pewno się stanie. Jednak dotychczasowa historia wskazuje, że istnieje duże prawdopodobieństwo uzyskania zadowalających wyników.
Spójrzmy na ostatnie sto lat rynku amerykańskiego:
Nawet po największych spadkach w końcu rynek podnosił się i ustanawiał kolejne rekordy. Oczywiście największego pecha mieli ci, którzy wycofywali w panice pieniądze w dołkach, na przykład 10 lat temu po upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers.
Dlatego warto zawsze posiadać przynajmniej część portfela w bezpiecznych instrumentach typu lokaty i konta oszczędnościowe czy obligacje skarbowe. Złagodzą one nieco stres i posiadają tę zaletę, że łatwo po nie sięgnąć w kryzysowej sytuacji, bez konieczności przymusowej wyprzedaży na giełdzie.
wtorek, 2 października 2018
Wystartowały fundusze indeksowe PZU. Testuję!
Wystartowała platforma inPZU, na której możemy kupować jednostki funduszy indeksowych. W tym momencie mamy następujące do wyboru: inPZU Inwestycji Ostrożnych, Obligacje Polskie, Obligacje Rynków Rozwiniętych, Obligacje Rynków Wschodzących, Akcje Rynków Rozwiniętych oraz Akcje Polskie.
Co istotne, nabycie i sprzedaż są darmowe, a jedynym kosztem jest roczna opłata za zarządzanie na poziomie pół procenta (rozłożona w czasie w bieżących wycenach jednostek).
W świecie bardzo drogich polskich funduszy jest to z pewnością krok w dobrą stronę i taki poziom opłat w końcu daje potencjalną szansę na długoterminowe zyski inwestującym pasywnie, również niewielkie kwoty. Minimalna inwestycja wynosi tylko 100 zł.
No i z pewnością przy okazji wzbudza lekki popłoch u konkurencji, która prawdopodobnie będzie deprecjonować tańsze rozwiązanie.
Tak jak dorożkarze nie dali rady zatrzymać rozwoju motoryzacji, podobnie forsujący swoje drogie produkty finansowe również w końcu przegrają, także w Polsce. Jestem o tym przekonany. Na kolejny ruch korzystny dla klientów nie trzeba było długo czekać i jeszcze w poniedziałek dowiedzieliśmy się, że PKO TFI ścina opłaty za zarządzanie w pięciu funduszach do poziomu 0,7 proc. rocznie, a dziś czytamy, że planuje też swoje fundusze indeksowe.
Całkiem możliwe, że wprowadzanie tych funduszy ma jakiś związek ze startem PPK w przyszłym roku. Takie tanie fundusze wydają się nieźle skrojone pod ten program.
Przypomnę, że skoro zdecydowana większość aktywnie zarządzających przegrywa z rynkiem (wyrażonym na przykład w postaci indeksu), w takim razie nie ma sensu obstawiać, komu akurat się uda wygrać, tylko lepiej kupić rynek i nie zastanawiać się nad tym problemem. Tak powstały ETF-y i fundusze indeksowe.
Co to jest ETF? Jak inwestować za granicą?
Od lat wielu ekspertów (w tym Warren Buffett) zaleca osobom niezawodowo związanym z rynkiem kapitałowym regularne zakupy tanich funduszy indeksowych/ETF-ów, które w długim terminie dadzą nam przyzwoity zarobek, wyższy niż z lokat czy obligacji.
Dlatego cieszy pojawienie się funduszy indeksowych PZU.
Z ciekawości postanowiłem od razu je przetestować, o czym natychmiast poinformowałem na Twitterze:
Co istotne, nabycie i sprzedaż są darmowe, a jedynym kosztem jest roczna opłata za zarządzanie na poziomie pół procenta (rozłożona w czasie w bieżących wycenach jednostek).
W świecie bardzo drogich polskich funduszy jest to z pewnością krok w dobrą stronę i taki poziom opłat w końcu daje potencjalną szansę na długoterminowe zyski inwestującym pasywnie, również niewielkie kwoty. Minimalna inwestycja wynosi tylko 100 zł.
No i z pewnością przy okazji wzbudza lekki popłoch u konkurencji, która prawdopodobnie będzie deprecjonować tańsze rozwiązanie.
Tak jak dorożkarze nie dali rady zatrzymać rozwoju motoryzacji, podobnie forsujący swoje drogie produkty finansowe również w końcu przegrają, także w Polsce. Jestem o tym przekonany. Na kolejny ruch korzystny dla klientów nie trzeba było długo czekać i jeszcze w poniedziałek dowiedzieliśmy się, że PKO TFI ścina opłaty za zarządzanie w pięciu funduszach do poziomu 0,7 proc. rocznie, a dziś czytamy, że planuje też swoje fundusze indeksowe.
Całkiem możliwe, że wprowadzanie tych funduszy ma jakiś związek ze startem PPK w przyszłym roku. Takie tanie fundusze wydają się nieźle skrojone pod ten program.
Przypomnę, że skoro zdecydowana większość aktywnie zarządzających przegrywa z rynkiem (wyrażonym na przykład w postaci indeksu), w takim razie nie ma sensu obstawiać, komu akurat się uda wygrać, tylko lepiej kupić rynek i nie zastanawiać się nad tym problemem. Tak powstały ETF-y i fundusze indeksowe.
Co to jest ETF? Jak inwestować za granicą?
Od lat wielu ekspertów (w tym Warren Buffett) zaleca osobom niezawodowo związanym z rynkiem kapitałowym regularne zakupy tanich funduszy indeksowych/ETF-ów, które w długim terminie dadzą nam przyzwoity zarobek, wyższy niż z lokat czy obligacji.
Dlatego cieszy pojawienie się funduszy indeksowych PZU.
Z ciekawości postanowiłem od razu je przetestować, o czym natychmiast poinformowałem na Twitterze:
W takim razie testuję #fundusze indeksowe #PZU.— Zbyszek Papiński (@appfunds) 1 października 2018
Na pierwszy ogień poszedł ten:https://t.co/LwIVEbw3mT pic.twitter.com/QGEqJt2EDB
poniedziałek, 1 października 2018
Najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe paźdzernik 2018
Zaczął się październik, więc pora przedstawić na blogu aktualnie najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe.
Sytuacja pozostaje bez zmian, czyli po skorzystaniu z najlepszych lokat na rynku wspieramy się kontami oszczędnościowymi. No i dodatkowo poprawiamy stan konta udziałem w wybranych promocjach:
Złap 200 zł za otwarcie konta osobistego w Banku Millennium >>
W tym momencie wyróżnia się Getin Bank. który oferuje przez rok 3,5% (do 10 tys. zł) pod warunkiem comiesięcznych wpływów z innego banku w wysokości min. 1 000 zł. Konto oszczędnościowe otwieramy razem z Kontem Proste Zasady, które jest darmowe pod warunkiem wykonania w danym miesiącu jednej płatności kartą debetową lub Blikiem.
Kto posiada większe oszczędności, może skorzystać z kolejnej propozycji Getinu, czyli 3% dla nowych środków (do 200 tys. zł, przez 92 dni).
Co więcej, bank pozwala nam dodatkowo zarobić dzięki programowi poleceń. Polecający otrzymuje 100 zł (maksymalnie 5 poleceń), a polecony 50 zł.
Kod generujemy samodzielnie w bankowości internetowej po wybraniu odpowiedniej opcji w sekcji "Oferty i wnioski". Jeśli nie posiadasz tego kodu, a chcesz zyskać 50 zł jako polecony, napisz do mnie wiadomość przez formularz kontaktowy.
Premia 50 zł dla poleconego oraz wynagrodzenie 100 zł dla polecającego zostaną przyznane pod warunkiem co najmniej trzech comiesięcznych wpływów po 1 000 zł na konto osobiste poleconego (dla kont założonych w październiku licząc się wpływy za listopad, grudzień i styczeń). Do promocji można przystąpić do końca października.
Załóż Konto Proste Zasady i zyskaj do 3,5% na koncie oszczędnościowym >>
Sytuacja pozostaje bez zmian, czyli po skorzystaniu z najlepszych lokat na rynku wspieramy się kontami oszczędnościowymi. No i dodatkowo poprawiamy stan konta udziałem w wybranych promocjach:
Złap 200 zł za otwarcie konta osobistego w Banku Millennium >>
KONTA OSZCZĘDNOŚCIOWE
W tym momencie wyróżnia się Getin Bank. który oferuje przez rok 3,5% (do 10 tys. zł) pod warunkiem comiesięcznych wpływów z innego banku w wysokości min. 1 000 zł. Konto oszczędnościowe otwieramy razem z Kontem Proste Zasady, które jest darmowe pod warunkiem wykonania w danym miesiącu jednej płatności kartą debetową lub Blikiem.
Kto posiada większe oszczędności, może skorzystać z kolejnej propozycji Getinu, czyli 3% dla nowych środków (do 200 tys. zł, przez 92 dni).
Co więcej, bank pozwala nam dodatkowo zarobić dzięki programowi poleceń. Polecający otrzymuje 100 zł (maksymalnie 5 poleceń), a polecony 50 zł.
Kod generujemy samodzielnie w bankowości internetowej po wybraniu odpowiedniej opcji w sekcji "Oferty i wnioski". Jeśli nie posiadasz tego kodu, a chcesz zyskać 50 zł jako polecony, napisz do mnie wiadomość przez formularz kontaktowy.
Premia 50 zł dla poleconego oraz wynagrodzenie 100 zł dla polecającego zostaną przyznane pod warunkiem co najmniej trzech comiesięcznych wpływów po 1 000 zł na konto osobiste poleconego (dla kont założonych w październiku licząc się wpływy za listopad, grudzień i styczeń). Do promocji można przystąpić do końca października.
Załóż Konto Proste Zasady i zyskaj do 3,5% na koncie oszczędnościowym >>
środa, 26 września 2018
Dzisiejsza podwyżka stóp w USA nie powinna zatrzymać hossy. Pojawia się szansa dla polskich inwestorów
Dziś o godz. 20 polskiego czasu poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych w USA. Rynek oczekuje kolejnej niedużej podwyżki do zakresu 2-2,25%.
Prawdopodobnie jest ona zdyskontowana w cenach. Dlatego nie spodziewam się jakichś gwałtownych zmian na giełdach i skłaniam ku opinii Tomasza Hońdo, że jeszcze nie czas na ucieczkę kapitału z Wall Street.
Od dołka bessy w marcu 2009 r. minęło 9,5 roku i na wykresie najważniejszego indeksu amerykańskiego rynku akcji nadal nie widzę sygnału sprzedaży:
Aby powiększyć i wyostrzyć wykresy poniżej, proszę w nie kliknąć.
Natomiast na pewno trzeba obserwować zachowanie indeksów i nie trzymać się zbyt kurczowo własnego zdania.
Dla mnie osobiście obecne ceny amerykańskich akcji są zbyt wysokie, aby je kupować. Z drugiej strony brak wyraźnego technicznego sygnału sprzedaży zniechęca do obstawiania spadków.
A co z naszym rynkiem?
Prawdopodobnie jest ona zdyskontowana w cenach. Dlatego nie spodziewam się jakichś gwałtownych zmian na giełdach i skłaniam ku opinii Tomasza Hońdo, że jeszcze nie czas na ucieczkę kapitału z Wall Street.
Od dołka bessy w marcu 2009 r. minęło 9,5 roku i na wykresie najważniejszego indeksu amerykańskiego rynku akcji nadal nie widzę sygnału sprzedaży:
Aby powiększyć i wyostrzyć wykresy poniżej, proszę w nie kliknąć.
Natomiast na pewno trzeba obserwować zachowanie indeksów i nie trzymać się zbyt kurczowo własnego zdania.
Dla mnie osobiście obecne ceny amerykańskich akcji są zbyt wysokie, aby je kupować. Z drugiej strony brak wyraźnego technicznego sygnału sprzedaży zniechęca do obstawiania spadków.
A co z naszym rynkiem?
czwartek, 13 września 2018
Moje pieniądze marnują się na lokatach. Co robić?
W tym tygodniu po raz kolejny dostałem maila z podobnym pytaniem, które stale się powtarza:
Moje pieniądze marnują się na lokatach. Co robić?
W sumie zmieniają się tylko kwoty, a problem ciągle powraca.
Jak odpowiedzielibyście na tak zadane pytanie? Jakie macie pomysły? Zapraszam do komentarzy.
Moje pieniądze marnują się na lokatach. Co robić?
W sumie zmieniają się tylko kwoty, a problem ciągle powraca.
Jak odpowiedzielibyście na tak zadane pytanie? Jakie macie pomysły? Zapraszam do komentarzy.
piątek, 7 września 2018
Wielka wyprzedaż trwa. Czy już warto zapolować na giełdowe okazje?
W ostatnich dniach obserwujemy przyśpieszenie przeceny małych i średnich spółek. Już nie tylko dołuje sWIG80, ale w spiralę spadkową wkręcił się również mWIG40.
Poza tym tendencja sprzedaży jednostek funduszy akcyjnych trwa w Polsce od wielu miesięcy, a marne wyniki większości funduszy na pewno nie skłaniają klientów do zmiany nastawienia.
Możemy też szukać przyczyn fundamentalnych w pogarszających się wynikach finansowych wielu spółek, które często bazowały wcześniej na taniej sile roboczej w Polsce. Przy wzroście płac ich przewaga konkurencyjna znika.
Po drugiej stronie rynku brakuje silnych rąk odbierających towar i dlatego spadki przybierają na sile.
Oczywiście w tym miejscu pojawia się pytanie, czy już nadszedł właściwy moment, aby skorzystać z przeceny na GPW i zapolować na okazje.
Bezpośrednim katalizatorem obecnej wyprzedaży są zawirowania związane z TFI łączonymi z GetBackiem. Inwestorzy wiedzą, że umorzenia jednostek funduszy i sprzedaż certyfikatów oznaczają dodatkową podaż akcji. Dlatego nie czekają i już wcześniej wyrzucają z portfeli walory spółek z dużym udziałem niebankowych TFI.Dziś zaliczyliśmy już ósmą kolejną czarną świecę dzienną na indeksie średnich spółek #mWIG40.— Zbyszek Papiński (@appfunds) 6 września 2018
Zobaczymy, czy jutro zrobi dziewiątą i zejdzie poniżej 4000 pkt. pic.twitter.com/pcvDF1o4y8
Poza tym tendencja sprzedaży jednostek funduszy akcyjnych trwa w Polsce od wielu miesięcy, a marne wyniki większości funduszy na pewno nie skłaniają klientów do zmiany nastawienia.
Możemy też szukać przyczyn fundamentalnych w pogarszających się wynikach finansowych wielu spółek, które często bazowały wcześniej na taniej sile roboczej w Polsce. Przy wzroście płac ich przewaga konkurencyjna znika.
Po drugiej stronie rynku brakuje silnych rąk odbierających towar i dlatego spadki przybierają na sile.
Oczywiście w tym miejscu pojawia się pytanie, czy już nadszedł właściwy moment, aby skorzystać z przeceny na GPW i zapolować na okazje.
Zachęcam do głosowania w ankiecie, a osoby, które nie korzystają z Twittera, do wyrażenia opinii w komentarzach pod wpisem. Dzięki temu sprawdzimy również aktualne nastroje inwestorów, jak również zainteresowanie naszą giełdą.Czy już nadszedł właściwy moment, aby skorzystać z przeceny i zapolować na okazje na #GPW?— Zbyszek Papiński (@appfunds) 7 września 2018
Zapraszam do głosowania w ankiecie i ewentualne podanie dalej przez zainteresowanych tematem. #sWIG80 #mWIG40 #WIG #giełda
poniedziałek, 3 września 2018
Najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe wrzesień 2018
Kolejny miesiąc tradycyjnie otwieramy na blogu przeglądem oferty banków, w której sprawdzamy, gdzie znajdziemy najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe, tym razem z datą wrzesień 2018 r.
Od pewnego czasu banki niespecjalnie starają się w przypadku lokat. Za to nieco lepiej prezentują się konta oszczędnościowe.
W tym przypadku przypomnę, że w Banku Millennium wciąż możemy połączyć solidne 2,7% z łatwą premią 200 zł dla nowych klientów. Zainteresowanych odsyłam do oddzielnego wpisu:
Zgarnij łatwe 200 zł za założenie konta + 2,7% na koncie oszczędnościowym >>
Promocja jest limitowana do 2 000 wniosków, więc łowcy wisienek nie powinni zwlekać.
Co ważne, z oprocentowania 2,7% możemy praktycznie korzystać cały czas, o ile tuż przed końcem aktualnej edycji promocji wycofamy środki z banku i wrócimy z nimi po weekendzie.
A co znajdziemy w innych bankach?
Od pewnego czasu banki niespecjalnie starają się w przypadku lokat. Za to nieco lepiej prezentują się konta oszczędnościowe.
W tym przypadku przypomnę, że w Banku Millennium wciąż możemy połączyć solidne 2,7% z łatwą premią 200 zł dla nowych klientów. Zainteresowanych odsyłam do oddzielnego wpisu:
Zgarnij łatwe 200 zł za założenie konta + 2,7% na koncie oszczędnościowym >>
Promocja jest limitowana do 2 000 wniosków, więc łowcy wisienek nie powinni zwlekać.
Co ważne, z oprocentowania 2,7% możemy praktycznie korzystać cały czas, o ile tuż przed końcem aktualnej edycji promocji wycofamy środki z banku i wrócimy z nimi po weekendzie.
A co znajdziemy w innych bankach?
piątek, 31 sierpnia 2018
PPK pomogą inwestorom i giełdzie. A co z emeryturami?
Po długim oczekiwaniu w końcu rząd przyjął projekt ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) i wszystko wskazuje na to, że PPK ruszą w przyszłym roku. Najpierw obejmą pracowników firm zatrudniających ponad 250 osób, a potem stopniowo wszystkich zatrudnionych w wieku 19-55 lat.
Na czym mają polegać PPK?
W skrócie w wariancie standardowym pracownik odkłada co miesiąc 2% pensji brutto, do tego dorzuca się pracodawca (kolejne 1,5%) oraz państwo (250 zł opłaty powitalnej + 240 zł co roku). Środkami zarządza fundusz wybrany przez pracodawcę po konsultacji ze związkami zawodowymi.
Po ukończeniu 60. roku życia pracownik odbiera zgromadzony kapitał. Jedną czwartą od ręki, a resztę w comiesięcznych ratach przez kolejne 10 lat.
Do PPK domyślnie będą zapisywani wszyscy, ale będzie można zrezygnować składając pracodawcy odpowiednią deklarację. Jeżeli wypiszesz się z tego interesu, po czterech latach znowu wracasz, oczywiście z prawem do kolejnej rezygnacji. W takiej sytuacji pracownik dostaje z powrotem wpłacone przez siebie składki +70% tego, co wpłacił pracodawca (po potrąceniu podatku dochodowego).
Więcej na temat PPK znajdziecie tutaj, a najnowszą wersję projektu ustawy tutaj.
Kto skorzysta na PPK?
Na czym mają polegać PPK?
W skrócie w wariancie standardowym pracownik odkłada co miesiąc 2% pensji brutto, do tego dorzuca się pracodawca (kolejne 1,5%) oraz państwo (250 zł opłaty powitalnej + 240 zł co roku). Środkami zarządza fundusz wybrany przez pracodawcę po konsultacji ze związkami zawodowymi.
Po ukończeniu 60. roku życia pracownik odbiera zgromadzony kapitał. Jedną czwartą od ręki, a resztę w comiesięcznych ratach przez kolejne 10 lat.
źródło: PFR |
Więcej na temat PPK znajdziecie tutaj, a najnowszą wersję projektu ustawy tutaj.
Kto skorzysta na PPK?
niedziela, 26 sierpnia 2018
Jeszcze raz 2,7% w Banku Millennium + 200 zł premii dla nowych klientów
Bank Millennium nie zawodzi i od dziś zaoferował kolejną, już dziesiątą, edycję promocji konta oszczędnościowego na 2,7% (do 100 tys. zł). Promocja potrwa do 13 października br.
Jeśli na konto wpłyną nowe środki, to od dnia ich zaksięgowania w banku przez następne 92 dni korzystamy z 2,7% na koncie oszczędnościowym.
Regulamin promocji na nowe środki.
Osoby, które wycofały pieniądze przed weekendem, mogą teraz wracać i znowu mieć 2,7% w Millennium. Ponownie taki manewr należy wykonać w okolicach piątku 12 października.
Dzięki temu prawie cały czas korzystamy z 2,7%. W innych bankach z zasady wyższe procenty obowiązują przez ograniczony okres.
Dlatego sam również posiadam konto w Millennium i osobom, które jego nie otworzyły przypominam, że wciąż trwa promocja, w której w łatwy sposób zyskacie 200 zł za otwarcie rachunku w Millennium (limit przyjmowanych 2 000 wniosków nie został jeszcze wyczerpany).
Szczegóły znajdziecie w oddzielnym wpisie:
Zyskaj łatwe 200 zł w gotówce + 2,7% na koncie oszczędnościowym >>
Jeśli na konto wpłyną nowe środki, to od dnia ich zaksięgowania w banku przez następne 92 dni korzystamy z 2,7% na koncie oszczędnościowym.
Regulamin promocji na nowe środki.
Osoby, które wycofały pieniądze przed weekendem, mogą teraz wracać i znowu mieć 2,7% w Millennium. Ponownie taki manewr należy wykonać w okolicach piątku 12 października.
Dzięki temu prawie cały czas korzystamy z 2,7%. W innych bankach z zasady wyższe procenty obowiązują przez ograniczony okres.
Dlatego sam również posiadam konto w Millennium i osobom, które jego nie otworzyły przypominam, że wciąż trwa promocja, w której w łatwy sposób zyskacie 200 zł za otwarcie rachunku w Millennium (limit przyjmowanych 2 000 wniosków nie został jeszcze wyczerpany).
Szczegóły znajdziecie w oddzielnym wpisie:
Zyskaj łatwe 200 zł w gotówce + 2,7% na koncie oszczędnościowym >>
niedziela, 19 sierpnia 2018
Tajemnica dramatycznego spadku kursu Idea Banku wyjaśniona. Bank zawiąże rezerwy, zrobi odpisy i pokaże straty
W piątek wieczorem wyjaśniła się tajemnica dramatycznego spadku kursu akcji Idea Banku na warszawskiej giełdzie.
Przecena trwa od stycznia i akcje Idei potaniały w tym roku aż o ponad 70 procent:
Formalnie bank wyceniany jest na GPW bardzo nisko, przy współczynniku cena/zysk na poziomie zaledwie 2,5, a cena/wartość księgowa 0,2.
Jednak nawet zapowiedź ewentualnego połączenia sił z Getin Bankiem wywołała bardzo krótkotrwały entuzjazm.
Inwestorzy od dawna podchodzą do banku Leszka Czarneckiego z dużą rezerwą. Wstrzymywali się z zakupami akcji widząc zastanawiającą wymianę zarządu, a już szczególnie chłodno traktują bank po wybuchu afery GetBacku.
Idea Bank aktywnie działał przy sprzedaży obligacji GetNacku i ta sprawa obciąża również wizerunek banku oraz przyniesie wymierne straty finansowe.
W piątek bank miedzy innymi ogłosił otwarcie rezerwy 14 mln zł na potencjalne roszczenia klientów, którym sprzedano obligacje GetBacku. W sumie tych rezerw bank zawiązał za 128 mln zł, a co więcej - dokonał odpisów na kwotę kolejnych 190 mln zł, co obciąży wyniki kwartalne banku (publikacja 21 września br.).
Przecena trwa od stycznia i akcje Idei potaniały w tym roku aż o ponad 70 procent:
Formalnie bank wyceniany jest na GPW bardzo nisko, przy współczynniku cena/zysk na poziomie zaledwie 2,5, a cena/wartość księgowa 0,2.
Jednak nawet zapowiedź ewentualnego połączenia sił z Getin Bankiem wywołała bardzo krótkotrwały entuzjazm.
Inwestorzy od dawna podchodzą do banku Leszka Czarneckiego z dużą rezerwą. Wstrzymywali się z zakupami akcji widząc zastanawiającą wymianę zarządu, a już szczególnie chłodno traktują bank po wybuchu afery GetBacku.
Idea Bank aktywnie działał przy sprzedaży obligacji GetNacku i ta sprawa obciąża również wizerunek banku oraz przyniesie wymierne straty finansowe.
W piątek bank miedzy innymi ogłosił otwarcie rezerwy 14 mln zł na potencjalne roszczenia klientów, którym sprzedano obligacje GetBacku. W sumie tych rezerw bank zawiązał za 128 mln zł, a co więcej - dokonał odpisów na kwotę kolejnych 190 mln zł, co obciąży wyniki kwartalne banku (publikacja 21 września br.).
wtorek, 14 sierpnia 2018
Łatwe 200 zł za założenie konta w Banku Millennium powraca
Ostatnia edycja promocji, w której Bank Millennium oferował 200 zł w gotówce za założenie konta osobistego i spełnienie prostych warunków, cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem.
[Promocja zakończona]
W takim razie mam dobrą wiadomość - rusza kolejna odsłona, tym razem pod nazwą "Zbliż się do 200 zł".
Akcję skierowano do osób, które w dniu startu promocji (formalnie 13 sierpnia 2018 r.) nie posiadały żadnego produktu Banku Millennium ani nie korzystały wcześniej z żadnej promocji banku.
Jak zyskać 200 zł w gotówce?
1. Do 24 września wypełnij promocyjny wniosek o otwarcie Konta 360° lub Konta 360° Student i zawrzyj umowę z bankiem najpóźniej do końca września br.
Pamiętaj, aby podczas składania wniosku wyrazić zgody na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych przez bank oraz firmy z nim współpracujące.
Uwaga! W tej promocji ograniczono liczbę przyjmowanych wniosków do 2 000. sztuk. Dlatego jeśli chcesz zarobić dwie stówki, lepiej nie zwlekaj.
Aktualizacja 18 sierpnia.
W promocji zostało już mniej niż 1 000 wniosków.
[Promocja zakończona]
W takim razie mam dobrą wiadomość - rusza kolejna odsłona, tym razem pod nazwą "Zbliż się do 200 zł".
Akcję skierowano do osób, które w dniu startu promocji (formalnie 13 sierpnia 2018 r.) nie posiadały żadnego produktu Banku Millennium ani nie korzystały wcześniej z żadnej promocji banku.
1. Do 24 września wypełnij promocyjny wniosek o otwarcie Konta 360° lub Konta 360° Student i zawrzyj umowę z bankiem najpóźniej do końca września br.
Pamiętaj, aby podczas składania wniosku wyrazić zgody na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych przez bank oraz firmy z nim współpracujące.
Uwaga! W tej promocji ograniczono liczbę przyjmowanych wniosków do 2 000. sztuk. Dlatego jeśli chcesz zarobić dwie stówki, lepiej nie zwlekaj.
Aktualizacja 18 sierpnia.
W promocji zostało już mniej niż 1 000 wniosków.
środa, 1 sierpnia 2018
Najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe sierpień 2018
Nowy miesiąc jak zwykle oznacza, że przeglądamy aktualnie najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe, tym razem z datą sierpień 2018 r.
Zacznę od tego, że skoro Rada Polityki Pieniężnej wciąż utrzymuje realnie ujemne stopy procentowe (poniżej inflacji CPI), nic dziwnego, że banki nie muszą jakoś szczególnie ostro rywalizować o depozyty klientów.
Dlatego warto podkręcać zyski poprzez udział w wybranych promocjach bankowych.
Przykładowo obecnie za założenie darmowej karty kredytowej i spełnienie prostych warunków Citibank oferuje 250 zł na zakupy w Biedronce i szansę na wygraną 250 tys. zł lub smartfona Samsung Galaxy A6 2018.
Po więcej szczegółów odsyłam do oddzielnego wpisu:
Gwarantowane 250 zł na zakupy w Biedronce + szansa na wygraną 250 tys. zł lub smartfona >>
A co w przypadku depozytów?
Zacznę od tego, że skoro Rada Polityki Pieniężnej wciąż utrzymuje realnie ujemne stopy procentowe (poniżej inflacji CPI), nic dziwnego, że banki nie muszą jakoś szczególnie ostro rywalizować o depozyty klientów.
Dlatego warto podkręcać zyski poprzez udział w wybranych promocjach bankowych.
Przykładowo obecnie za założenie darmowej karty kredytowej i spełnienie prostych warunków Citibank oferuje 250 zł na zakupy w Biedronce i szansę na wygraną 250 tys. zł lub smartfona Samsung Galaxy A6 2018.
Po więcej szczegółów odsyłam do oddzielnego wpisu:
Gwarantowane 250 zł na zakupy w Biedronce + szansa na wygraną 250 tys. zł lub smartfona >>
A co w przypadku depozytów?
niedziela, 29 lipca 2018
Gwarantowane 250 zł na zakupy w Biedronce + szansa na 250 tys. zł i smartfony za założenie darmowej karty kredytowej Citi Simplicity
Wystartowała nowa, ciekawa promocja Citibanku.
Tym razem za założenie darmowej karty kredytowej Citi Simplicity i spełnienie prostych warunków bank oferuje gwarantowane 250 zł na zakupy w Biedronce wraz z szansą na rekordową wygraną w konkursie z nagrodą główną w wysokości aż 250 tys. zł oraz telefonami Samsung Galaxy A6 Dual 2018 (SM-A600F) o wartości rynkowej ok. 1000 zł (pula 200 sztuk).
Do promocji mogą przystąpić osoby, które nie posiadają karty kredytowej w Citi co najmniej od 1 czerwca 2015 r.
Wymagany jest dochód minimalny 1200 zł netto i co najmniej 3 miesiące pracy u obecnego pracodawcy/emerytura/renta, a w przypadku zajmujących się działalnością gospodarczą 2 lata jej prowadzenia oraz 2500 zł netto.
Jakie są jej zasady?
1. Najpóźniej do 1 października 2018 r. zarejestruj się w promocji i wpisz w formularzu rejestracyjnym swoje własne hasło reklamowe dla karty Citi Simplicity (maksymalnie 160 znaków).
Tym razem za założenie darmowej karty kredytowej Citi Simplicity i spełnienie prostych warunków bank oferuje gwarantowane 250 zł na zakupy w Biedronce wraz z szansą na rekordową wygraną w konkursie z nagrodą główną w wysokości aż 250 tys. zł oraz telefonami Samsung Galaxy A6 Dual 2018 (SM-A600F) o wartości rynkowej ok. 1000 zł (pula 200 sztuk).
Do promocji mogą przystąpić osoby, które nie posiadają karty kredytowej w Citi co najmniej od 1 czerwca 2015 r.
Wymagany jest dochód minimalny 1200 zł netto i co najmniej 3 miesiące pracy u obecnego pracodawcy/emerytura/renta, a w przypadku zajmujących się działalnością gospodarczą 2 lata jej prowadzenia oraz 2500 zł netto.
Jakie są jej zasady?
1. Najpóźniej do 1 października 2018 r. zarejestruj się w promocji i wpisz w formularzu rejestracyjnym swoje własne hasło reklamowe dla karty Citi Simplicity (maksymalnie 160 znaków).
Hasło wpisujemy w formularzu rejestracyjnym u góry. |
sobota, 28 lipca 2018
Ustrzel 200 zł z Bankiem Millennium do końca lipca
Wczoraj miała zakończyć się bestsellerowa promocja "Ustrzel 200 zł z Bankiem Millennium". Jednak bank zdecydował, aby przedłużyć przyjmowanie zapisów do końca lipca br., czyli do najbliższego wtorku włącznie.
Przypomnę, że bank oferuje 200 zł premii w zamian za otwarcie konta osobistego i spełnienie łatwych warunków, a dodatkowo możemy stale korzystać z konta oszczędnościowego na 2,7% (do 100 tys. zł).
Promocję skierowano do osób, które w dniu jej startu 26 czerwca 2018 r. nie posiadały żadnego produktu banku ani nie korzystały nigdy wcześniej z żadnej promocji w Millennium (dokładna definicja znajduje się w regulaminie).
Zdobycie premii jest bardzo proste.
1. Najpóźniej do wtorku 31 lipca br. (włącznie) złóż promocyjny wniosek o otwarcie Konta 360° lub Konta 360° Student i zawrzyj umowę z bankiem do 3 sierpnia br.
Przy wypełnianiu wniosku wyraź zgody marketingowe.
Przypomnę, że bank oferuje 200 zł premii w zamian za otwarcie konta osobistego i spełnienie łatwych warunków, a dodatkowo możemy stale korzystać z konta oszczędnościowego na 2,7% (do 100 tys. zł).
Promocję skierowano do osób, które w dniu jej startu 26 czerwca 2018 r. nie posiadały żadnego produktu banku ani nie korzystały nigdy wcześniej z żadnej promocji w Millennium (dokładna definicja znajduje się w regulaminie).
Zdobycie premii jest bardzo proste.
1. Najpóźniej do wtorku 31 lipca br. (włącznie) złóż promocyjny wniosek o otwarcie Konta 360° lub Konta 360° Student i zawrzyj umowę z bankiem do 3 sierpnia br.
Przy wypełnianiu wniosku wyraź zgody marketingowe.
czwartek, 26 lipca 2018
Niespodziewany wystrzał optymizmu w środku lata, czyli rajd na GPW
Marazm i spadki na warszawskiej giełdzie zostały niespodziewanie przerwane przez ostry rajd do góry w środku lata. W ciągu ostatniego tygodnia (licząc od zamknięcia w poprzedni czwartek), indeks największych spółek WIG20 zyskał ponad 7 procent i wyrysował pięć wzrostowych świec.
Na razie trudno powiedzieć, czy jest to początek jakiegoś trwalszego ruchu w górę, a pierwszym jego technicznym testem będzie zachowanie indeksu w okolicach średniej dwustusesyjnej, aktualnie znajdującej się w rejonie 2350 punktów.
Popyt koncentruje się głównie na dużych spółkach i producentach gier. Znacznie spokojniej jest na pozostałych akcjach - przykładowo sWIG80 zyskał przez tydzień zdecydowanie mniej: +1,8%.
Wynika z tego, że za ostatnimi zakupami stoi najprawdopodobniej kapitał zagraniczny i to on zdecyduje, kiedy ruch ma się zakończyć. W sumie nasz rynek jest relatywnie tani i w końcu ktoś zaryzykował, aby postawić trochę grosza na jakieś odbicie.
Na razie trudno powiedzieć, czy jest to początek jakiegoś trwalszego ruchu w górę, a pierwszym jego technicznym testem będzie zachowanie indeksu w okolicach średniej dwustusesyjnej, aktualnie znajdującej się w rejonie 2350 punktów.
Popyt koncentruje się głównie na dużych spółkach i producentach gier. Znacznie spokojniej jest na pozostałych akcjach - przykładowo sWIG80 zyskał przez tydzień zdecydowanie mniej: +1,8%.
Wynika z tego, że za ostatnimi zakupami stoi najprawdopodobniej kapitał zagraniczny i to on zdecyduje, kiedy ruch ma się zakończyć. W sumie nasz rynek jest relatywnie tani i w końcu ktoś zaryzykował, aby postawić trochę grosza na jakieś odbicie.
poniedziałek, 16 lipca 2018
Regularne inwestowanie w ING po nowemu. Czy warto wziąć udział?
Pod poprzednim wpisem pojawiło się pytanie Czytelnika o regularne inwestowanie w ING Banku Śląskim:
We wcześniejszych odsłonach promocji udało się nam zgarnąć trochę grosza, a w piątek wpłynęła mi na konto kolejna stówka:
Nastawiłem się wyłącznie na zgarnięcie bonusu i dlatego konserwatywnie wybrałem PZU Gotówkowy. Zysk z niego żaden, ale zasadniczo spełnił swoje zadanie, aby nie przynieść strat:
Teraz sprzedam te jednostki i już anulowałem dyspozycję regularnego inwestowania.
A jak wygląda obecna edycja regularnego inwestowania w ING Banku Śląskim? Czy warto wziąć w niej udział?
W dalszej części artykułu przypominam też o licznych premiach dla nowych klientów banku.
We wcześniejszych odsłonach promocji udało się nam zgarnąć trochę grosza, a w piątek wpłynęła mi na konto kolejna stówka:
Nastawiłem się wyłącznie na zgarnięcie bonusu i dlatego konserwatywnie wybrałem PZU Gotówkowy. Zysk z niego żaden, ale zasadniczo spełnił swoje zadanie, aby nie przynieść strat:
Teraz sprzedam te jednostki i już anulowałem dyspozycję regularnego inwestowania.
A jak wygląda obecna edycja regularnego inwestowania w ING Banku Śląskim? Czy warto wziąć w niej udział?
W dalszej części artykułu przypominam też o licznych premiach dla nowych klientów banku.
niedziela, 8 lipca 2018
Nadal 2,7% na koncie oszczędnościowym w Banku Millennium + 200 zł premii dla nowych
Tak jak tego oczekiwaliśmy, dziś Bank Millennium ponownie zaoferował 2,7% na Koncie Oszczędnościowym Profit (do 100 tys. zł) w nowej promocji trwającej do 25 sierpnia br.
Zatem po raz kolejny zadziałał mechanizm pozwalający obecnym klientom praktycznie cały czas korzystać z podwyższonego oprocentowania, o czym jeszcze napiszę w dalszej części.
W innych bankach znajdziemy nawet wyższe stawki, ale są one z reguły ograniczone czasowo - tutaj wyszukacie więcej kont oszczędnościowych z dobrym oprocentowaniem.
Dodatkowo nowi klienci mogą zyskać bardzo proste do zdobycia 200 zł premii w gotówce. W praktyce wystarczy przez dwa miesiące spełnić nieskomplikowane warunki bezpłatności konta osobistego w Millennium.
Zyskaj łatwe 200 zł w gotówce + konto oszczędnościowe na 2,7% >>
Zatem po raz kolejny zadziałał mechanizm pozwalający obecnym klientom praktycznie cały czas korzystać z podwyższonego oprocentowania, o czym jeszcze napiszę w dalszej części.
W innych bankach znajdziemy nawet wyższe stawki, ale są one z reguły ograniczone czasowo - tutaj wyszukacie więcej kont oszczędnościowych z dobrym oprocentowaniem.
Dodatkowo nowi klienci mogą zyskać bardzo proste do zdobycia 200 zł premii w gotówce. W praktyce wystarczy przez dwa miesiące spełnić nieskomplikowane warunki bezpłatności konta osobistego w Millennium.
Zyskaj łatwe 200 zł w gotówce + konto oszczędnościowe na 2,7% >>
piątek, 6 lipca 2018
Wolność finansowa to droga, nie cel
W przyszłym tygodniu zaczynam remont łazienki. Kiedyś wiązałby się on u mnie ze stresem dotyczącym finansów, czyli gorączkowym poszukiwaniem pieniędzy i prawdopodobnie robieniem głupot w stylu zaciągania kredytu w banku, jeśli nie zmieściłbym się w zakładanym budżecie.
Teraz od strony finansowej jestem wyluzowany i bardziej martwi mnie na przykład, jak zniesie to całe zamieszanie mój pies.
Polecam ten stan i mam nadzieję, że wielu Czytelników już znalazło się na tym etapie.
Natomiast z czasem nieco zmieniło mi się podejście do "wolności finansowej".
Definiuję ją jako stan, w którym nie musisz pracować zarobkowo, ani nie zależysz finansowo od kogokolwiek i równocześnie prowadzisz swój ulubiony styl życia. Więcej na ten temat tutaj (wymagany angielski).
Według mnie warto wyliczyć swoją liczbę (po angielsku często nazywaną "fuck you money"), czyli graniczną kwotę, po osiągnięciu której staniesz się umownie "wolny finansowo".
Jednak nie do końca zgadzam się z koncepcją, że po jej osiągnięciu koniecznie musisz przestać być aktywny zawodowo.
Teraz od strony finansowej jestem wyluzowany i bardziej martwi mnie na przykład, jak zniesie to całe zamieszanie mój pies.
Polecam ten stan i mam nadzieję, że wielu Czytelników już znalazło się na tym etapie.
Natomiast z czasem nieco zmieniło mi się podejście do "wolności finansowej".
Definiuję ją jako stan, w którym nie musisz pracować zarobkowo, ani nie zależysz finansowo od kogokolwiek i równocześnie prowadzisz swój ulubiony styl życia. Więcej na ten temat tutaj (wymagany angielski).
fot. David Simmonds |
poniedziałek, 2 lipca 2018
Najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe lipiec 2018
Otwieramy nowy miesiąc, czyli na blogu pojawia się zestawienie, w którym znajdziecie najlepsze lokaty i konta oszczędnościowe na lipiec 2018 r.
Zacznijmy od Lokaty na nowe środki w Idea Bank z konkurencyjnym oprocentowaniem: 3,1% na pół roku lub 3% na trzy miesiące i miesiąc.
Lokatę możemy założyć już od 500 zł, maksymalnie za milion zł. Bank wylicza nowe środki jako stan na koniec 20. dnia poprzedniego miesiąca, czyli w lipcu badamy saldo z 20 czerwca.
Nowy klient Idei w zależności od posiadanych wolnych środków powinien wcześniej rozważyć otwarcie trzymiesięcznej Lokaty Happy na 4% (od 500 zł do 20 tys. zł, na 4%) lub trzymiesięcznej Lokaty Happy Pro na 3% (od 20 000,01 zł do 100 tys. zł).
Zacznijmy od Lokaty na nowe środki w Idea Bank z konkurencyjnym oprocentowaniem: 3,1% na pół roku lub 3% na trzy miesiące i miesiąc.
Lokatę możemy założyć już od 500 zł, maksymalnie za milion zł. Bank wylicza nowe środki jako stan na koniec 20. dnia poprzedniego miesiąca, czyli w lipcu badamy saldo z 20 czerwca.
Nowy klient Idei w zależności od posiadanych wolnych środków powinien wcześniej rozważyć otwarcie trzymiesięcznej Lokaty Happy na 4% (od 500 zł do 20 tys. zł, na 4%) lub trzymiesięcznej Lokaty Happy Pro na 3% (od 20 000,01 zł do 100 tys. zł).
piątek, 29 czerwca 2018
Hrywna lepsza niż bitcoin? Na czym zarabiamy, a na czym tracimy w tym roku
Gdyby ktoś na początku roku stwierdził, że warto sprzedać bitcoiny i zamienić cyfrową "walutę" na ukraińskie hrywny, na pewno pomyślałbym, że ten ktoś wygaduje brednie podobne do tych o niskim pressingu trenera Nawałki.
Tymczasem okazuje się, że wcale nie był to taki zły pomysł.
Akurat kończy się pierwsze półrocze i sprawdźmy, na czym zarabiamy w tym roku, a na czym tracimy z polskiego punktu widzenia, czyli traktując jako walutę bazową złotego:
Oczywiście należy spojrzeć na wszystkie kursy również w nieco szerszej perspektywie i wspomniana hrywna w rzeczywistości jedynie lekko odreagowuje wcześniejsze załamanie:
Natomiast bitcoin do grudnia ubiegłego roku notował astronomiczne wzrosty.
Sygnałem ostrzegawczym przed nadchodzącym przekłuciem balona spekulacyjnego było opisywane na blogu wprowadzenie kontraktów terminowych na BTC na rynkach regulowanych. Po prostu zawodowi spekulanci mogli zagrać na spadki bez obawy o wypłacalność drugiej strony.
Osobiście nadal nie przekonałem się do kryptowalut i pozostaję obserwatorem.
Tymczasem okazuje się, że wcale nie był to taki zły pomysł.
Akurat kończy się pierwsze półrocze i sprawdźmy, na czym zarabiamy w tym roku, a na czym tracimy z polskiego punktu widzenia, czyli traktując jako walutę bazową złotego:
Oczywiście należy spojrzeć na wszystkie kursy również w nieco szerszej perspektywie i wspomniana hrywna w rzeczywistości jedynie lekko odreagowuje wcześniejsze załamanie:
Natomiast bitcoin do grudnia ubiegłego roku notował astronomiczne wzrosty.
Sygnałem ostrzegawczym przed nadchodzącym przekłuciem balona spekulacyjnego było opisywane na blogu wprowadzenie kontraktów terminowych na BTC na rynkach regulowanych. Po prostu zawodowi spekulanci mogli zagrać na spadki bez obawy o wypłacalność drugiej strony.
Osobiście nadal nie przekonałem się do kryptowalut i pozostaję obserwatorem.